Strona 1 z 13

Anielka bez oczka !!Długo czekała i się doczekała! Nareszcie

PostNapisane: Śro mar 23, 2011 12:54
przez becia_73
Przedstawię Anielkę .

Czarnulka Anielka trafiła do nas na sterylizację z zaropiałą dziurą po jednym oczku. Konieczne było usunięcie zniszczonej gałki ocznej (małoocze) i wyczyszczenie oczodołu. Kotka bardzo dzielnie znosiła codzienne zabiegi i podawanie leków (czyszczenie rany, antybiotyki w iniekcji i dożylnie), jednak leczenie jest bardzo trudne, ponieważ utworzyła się przetoka z oczodołu przez żuchwę do pyszczka; nie wiadomo jak długo kotka tułała się z taką raną. Kotka jest w bardzo dobrej kondycji ogólnej i walczy dzielnie, jednak to trudny przypadek. Anielka jest przecudownym kotem, ma bardzo miły charakter i najchętniej nie schodziłaby z kolan, mogłaby tulic się godzinami. Widać, ze kiedyś miała dom...

Kicia to prawdziwy ideał. Jednak nie garnie się specjalnie do wychodzenia z klateczki.
Nawet jak ma otwarte drzwiczki to absolutnie jej nie interesuje co się dzieje na zewnątrz.Wygląda wręcz,że czuje się w niej bezpieczna i nie tęskno jej do zwiedzania.
Koteczka leży sobie cichutko na swoim posłanku i jak tylko poczuje,że ktoś się nią zainteresował podnosi zdrowe oczko i tęsknie wypatruje .
Podnosi leciutko główkę i czeka na głaskanie.
Koteczka chyba jest dosyć młoda .
Oczodół wyglada już znacznie lepiej .

ObrazekObrazek

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Śro mar 23, 2011 12:55
przez kotx2
o jeżu bidulka :(

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Śro mar 23, 2011 13:01
przez Bazyliszkowa
Kciuki za dom :ok:

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Śro mar 23, 2011 13:59
przez justyna p
W tej chwili oczko wygląda duuużo lepiej :D Anielka jest przesłodka, kiedy sie ją głaszcze, robi śmiszne fikołki, jakby chciała powiedzieć: tu pogłaszcz, i tu i jeszcze tu :D Denerwyje się troszkę kiedy wyjmuje się ja z klatki na czas sprzatania, boi się, że jest wyciągana do jakiegoś zabiegu, czyszczenia, smarowania. Wycierpiała się biedna, trudno jej się dziwić :?

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Śro mar 23, 2011 14:04
przez becia_73
i dlatego po domek do góry hop :mrgreen:

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Śro mar 23, 2011 14:25
przez alessandra
jestem, Anielkę dałam na 1 str. ślepaczków do adopcji, tak cudowna kocia powinna miec super domek, czy może ma jakies ogłoszenia?

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Śro mar 23, 2011 14:29
przez becia_73
tylko na FB narazie.
Dotychczas specjalnie jej nie ogłaszaliśmy, gdyż nie było pewne jak szybko kicia będzie wracać do zdrowia i czy nie będzie problemów z przetoką.
Jednak chyba najgorsze już za Anielką więc zaczynamy powoli się rozglądać za domkiem.

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Śro mar 23, 2011 14:43
przez Bazyliszkowa
becia_73 pisze:tylko na FB narazie.

A jaki link?

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Śro mar 23, 2011 14:46
przez becia_73

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Śro mar 23, 2011 23:24
przez Pixia
Trzymam kciuki za koteczkę i będę ją odwiedzać z miłą chęcią chociaż wirtualnie.

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Czw mar 24, 2011 7:31
przez becia_73
Anielka wyraźnie nie lubi być wyjmowana z klatki. Wczoraj ją wyjęłyśmy i położyłyśmy na posłanku poza nią to się mocno wkurzała. Nagadała się, na marudziła, na zawodziła strasznie. Zdaje się ,że boi się innych kotów i stąd ta reakcja.
Spowrotem do klatki wracała w pośpiechu i natychmiast przestała biadolić.

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Czw mar 24, 2011 8:54
przez Pixia
Widocznie w klatce ma swój azyl i czuje się bezpieczna. Pewnie po malutku zacznie oswajać się z otoczeniem.
Najważniejsze, że znosi wszystkie zabiegi.

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Czw mar 24, 2011 9:08
przez justyna p
To imię do niej super pasuje, ona jest naprawdę takim prawdziwym aniołkiem :1luvu:

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Czw mar 24, 2011 9:10
przez becia_73
W zasadzie kicia już nie wymaga żadnych specjalnych zabiegów.
Oczodół ładnie się zagoił , nie widać ropy ,nic się nie sączy .
Koteczka ma apetyt za dwóch. Nabrała masy i zrobił się z niej niezły klopsik .
Żeby tylko jeszcze nabrała pewności siebie .

Re: Anielka -czy brak oczka to przeszkoda? Toruń

PostNapisane: Śro mar 30, 2011 8:20
przez becia_73
podniosę koteczkę.
Pomimo dobrej opieki jaką ma ..widać,że szybko przydałby się jej kochający domek.
Nie wiadomo w jakich okolicznościach straciła oczko-jednak musiało to być dla niej przykre przeżycie , gdyż koteczka jest zamknięta i przygaszona...

Hop po domek.
Ostatnio kilku ślepaczkom z Torunia się udało , może i naszej kiciuni dopisze szczęscie :ok: