DS znalazł Busię, a właściwie Busia znalazła nas :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 22, 2011 18:14 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

No cóż. My też ryzykujemy wioząc kota z innego miasta :roll: Uzbierałyśmy na forum pieniążki na leczenie kotów i badania w razie potrzeby, więc nie ma problemu z wykonaniem podstawowych badań, odrobaczenia, szczepienia - jest za co . Paliwo to osobny koszt i tez nie mały, nie mówiąc o czasie, który musimy poświęcić.
Kubusowa należy do kotów bojaźliwych i na widok pieska mam wrażenie, że bardziej schowa się do kąta, niz zrobi mu jakąkolwiek krzywdę. A z czasem po przyzwyczajeniu się nie sądzę, żeby były problemy.
Nasza kota miała akurat szczęście i spodobała się, choc wcale do urokliwych nie należy. To jest jej szansa jedna na milion. Moge mieć tylko nadzieje, że dobrze wypadnie :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto mar 22, 2011 18:31 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

Wiesz novacianka, mam wrażenie graniczące z pewnością, że jesteś dość przewrażliwiona na własnym punkcie :?
Z niczego Cię nie rozliczałam ani tym bardziej - nie wymuszałam tłumaczenia. Zdaje mi się, że po prostu lubisz pisać o sobie :wink:
Natomiast Twoja reakcja na moją sugestię o pokryciu kosztów testów jest wiele mówiąca.
novacianka pisze: (...)a przede wszystkim, w życiu by mi przez myśl nie przeszło, że będę rozliczana z tego, którym kotem poważniej się zainteresujemy i na podstawie jakich kryteriów dokonamy wyboru :? nie będę mydlić, słodzić, ale to mnie osobiście dość silnie zniechęca do wzięcia któregokolwiek z kotów, o których wspomniałaś.

Zupełnie mnie nie interesuje jakimi kryteriami się kierujesz i którego kota wybierzesz, zastanawiam się natomiast czy to faktycznie ja Cię zniechęciłam czy może Kasia D. miała wątpliwości.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 22, 2011 18:49 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

to z nią porozmawiaj, zamiast snuć z d*** wyjęte domysły, bo tym to że tak delikatnie ujmę, przebierasz miarkę. cały czas zastanawiałam się nad drugim kotem, ale za cholerę nie wezmę go od osoby Twojego pokroju. nawet żeby był nie wiem jak potrzebujący, ujmujący i kochany. jest całe mnóstwo kotów do adopcji, bez konieczności kontaktów z kimś tak antypatycznym.
za to ja wcale nie mam wrażenia, że praktycznie przy każdej nadarzającej się okazji, wsiadasz na mnie i masz jakieś 'ale', zahaczające momentami o pretensje.
co do testów - jak dla Ciebie to nie są małe koszty, to pozostaje mi tylko szczerze pogratulować. dla mnie nie, dlatego od samego początku zwracałam uwagę na to, że przyjmę kota już zbadanego, bez potrzeby dodatkowych wydatków nie tylko moich, ale i obecnych opiekunów. w sprawie Kubusiowej proponowałam, że spróbuję uzbierać kasę na testy, tyle że to by trochę potrwało. całe szczęście, że pieniądze na ten cel zostały uzbierane wcześniej. co do transportu - jedyna pomoc, jaką mogę zaoferować, to taka, że co weekend koleżanka z roku kursuje [niestety PKSem] na trasie Przemyśl-Lublin, więc myślę, że bez problemu mogłaby kota wziąć, ale to chyba nie o to chodzi, prawda?

BTW - i co? zaczniesz pluć jadem szerzej? z uczelni mnie spróbujesz wywalić? puścić jakieś dziwne ploty? bo ten tekst zabrzmiał co najmniej od czapy. masz coś do mnie - proszę bardzo, możemy się spotkać osobiście, spuść sobie ciśnienie i wylej żale, a później bądź tak miła i się ode mnie odczep. tym razem może definitywnie?
Ostatnio edytowano Wto mar 22, 2011 19:00 przez novacianka, łącznie edytowano 1 raz

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 22, 2011 18:51 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

novacianka pisze:to z nią porozmawiaj, zamiast snuć z d*** wyjęte domysły, bo tym to że tak delikatnie ujmę, przebierasz miarkę.
za to ja wcale nie mam wrażenia, że praktycznie przy każdej nadarzającej się okazji, wsiadasz na mnie i masz jakieś 'ale', zahaczające momentami o pretensje.
co do testów - jak dla Ciebie to nie są małe koszty, to pozostaje mi tylko szczerze pogratulować. dla mnie nie, dlatego od samego początku zwracałam uwagę na to, że przyjmę kota już zbadanego, bez potrzeby dodatkowych wydatków nie tylko moich, ale i obecnych opiekunów. w sprawie Kubusiowej proponowałam, że spróbuję uzbierać kasę na testy, tyle że to by trochę potrwało. całe szczęście, że pieniądze na ten cel zostały uzbierane wcześniej. co do transportu - jedyna pomoc, jaką mogę zaoferować, to taka, że co weekend koleżanka z roku kursuje [niestety PKSem] na trasie Przemyśl-Lublin, więc myślę, że bez problemu mogłaby kota wziąć, ale to chyba nie o to chodzi, prawda?

BTW - i co? zaczniesz pluć jadem szerzej? z uczelni mnie spróbujesz wywalić? puścić jakieś dziwne ploty? bo ten tekst zabrzmiał co najmniej od czapy. masz coś do mnie - proszę bardzo, możemy się spotkać osobiście, spuść sobie ciśnienie i wylej żale, a później bądź tak miła i się ode mnie odczep. tym razem może definitywnie?

Normalnie jestem pod wrażeniem :lol: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 22, 2011 18:54 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

jaka szkoda, że usunęłaś tę 'uroczą' wzmiankę o tym baaardzo małym Lublinie. jestem pod olbrzymim wrażeniem jakże dorosłego zachowania względem mnie, której wytykałaś szczeniactwo :)

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 22, 2011 19:09 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

novacianka pisze:jaka szkoda, że usunęłaś tę 'uroczą' wzmiankę o tym baaardzo małym Lublinie. jestem pod olbrzymim wrażeniem jakże dorosłego zachowania względem mnie, której wytykałaś szczeniactwo :)

Jakiś przykładzik :?: 8)
A cóż Cię tak zatchło z powodu tej wzmianki :?: 8)
To przecież prawda - Lublin to baaaaaardzo małe miasto i jeśli chodzi o środowisko weterynaryjne na ten przykład - wszyscy wszystkich znają.
I czasem różne śmieszne rzeczy wychodzą a Tobie od razu "plucie jadem", "dziwne ploty", "wywalanie z uczelni" do głowy przychodzą :?: :ryk:
Ale dzięki za sugestie :ok:
A na razie - wyluzuj.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 22, 2011 19:19 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

pixie65 pisze:
novacianka pisze:jaka szkoda, że usunęłaś tę 'uroczą' wzmiankę o tym baaardzo małym Lublinie. jestem pod olbrzymim wrażeniem jakże dorosłego zachowania względem mnie, której wytykałaś szczeniactwo :)

Jakiś przykładzik :?: 8)
A cóż Cię tak zatchło z powodu tej wzmianki :?: 8)
To przecież prawda - Lublin to baaaaaardzo małe miasto i jeśli chodzi o środowisko weterynaryjne na ten przykład - wszyscy wszystkich znają.
I czasem różne śmieszne rzeczy wychodzą a Tobie od razu "plucie jadem", "dziwne ploty", "wywalanie z uczelni" do głowy przychodzą :?: :ryk:
Ale dzięki za sugestie :ok:
A na razie - wyluzuj.


szkoda mi czasu na szperanie po archiwum.
mnie nic nie 'zatchło', co najwyżej 'letko' przytkało, że zdawałoby się dorosła, poważna osoba, a do takich płytkich osobistych wycieczek się ucieka. widzisz, w tym rzecz, że możesz sobie pytać kogo chcesz, o co chcesz, później robić i gadać co Ci się żywnie podoba, a mi to raczej zwisa i powiewa. smutne jest tylko to, że najwyraźniej coś próbujesz osiągnąć w ten dosyć prymitywny sposób.

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 22, 2011 19:24 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

novacianka pisze:mnie nic nie 'zatchło', co najwyżej 'letko' przytkało, że zdawałoby się dorosła, poważna osoba, a do takich płytkich osobistych wycieczek się ucieka. widzisz, w tym rzecz, że możesz sobie pytać kogo chcesz, o co chcesz, później robić i gadać co Ci się żywnie podoba, a mi to raczej zwisa i powiewa. smutne jest tylko to, że najwyraźniej coś próbujesz osiągnąć w ten dosyć prymitywny sposób.

Dzięki :piwa:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 22, 2011 19:29 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

novacianka pisze:
pixie65 pisze:
novacianka pisze:jaka szkoda, że usunęłaś tę 'uroczą' wzmiankę o tym baaardzo małym Lublinie. jestem pod olbrzymim wrażeniem jakże dorosłego zachowania względem mnie, której wytykałaś szczeniactwo :)

Jakiś przykładzik :?: 8)


szkoda mi czasu na szperanie po archiwum.

Samokrytykę w tej kwestii całkiem niedawno składałaś:
novacianka pisze:huh, przepraszam za tak długą ciszę i za te gromy, co je tak nie do końca słusznie wtedy ciskałam. mea culpa. na usprawiedliwienie [marne, ale zawsze] mogę dodać, że takiego stresu jak na początku wakacji, to chyba nigdy nie miałam, a do tego zarwane przez karmienie nocki też się dały we znaki.
szczególnie przepraszam Andę, Amikę i Pixie65. w dosyć szczeniacki sposób dałam upust swoim nerwom odreagowując na was.

viewtopic.php?p=7222184#p7222184

Kłamczuszka 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 22, 2011 19:34 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

tak masz na imię? gratuluję rodzicom trafnej decyzji.
mhm, bo liczyłam, że sprawdzi się zasada, że starszemu [i innemu też...] wypada ustąpić [swoją drogą, nie dało Ci do myślenia, że pojawiłaś się na szarym końcu i tylko dlatego, bo tak wypadało?].
ja swoje zachowanie mogę określać jak mi się podoba. za to hipokryzja w Twoim wykonaniu jest porażająca ;) odnoszę wrażenie, że bardzo nudne życie musisz mieć, skoro taką rozrywkę sobie znalazłaś :) muszę Cię rozczarować - poszukaj sobie nowej.
p.s. jak już musisz śmiecić, to śmieć na privach, załóż sobie osobny wątek czy coś takiego. tutaj siejesz tylko ferment i zamęt.

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 22, 2011 19:36 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

jasdor pisze:(...)
Nasza kota miała akurat szczęście i spodobała się, choc wcale do urokliwych nie należy. To jest jej szansa jedna na milion. Moge mieć tylko nadzieje, że dobrze wypadnie :ok:

Kibicuję Kubusiowej.
I bardzo bym chciała, żeby dobrze trafiła :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 22, 2011 19:50 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

pixie65 pisze:
jasdor pisze:(...)
Nasza kota miała akurat szczęście i spodobała się, choc wcale do urokliwych nie należy. To jest jej szansa jedna na milion. Moge mieć tylko nadzieje, że dobrze wypadnie :ok:

Kibicuję Kubusiowej.
I bardzo bym chciała, żeby dobrze trafiła :ok:


oby to było szczere, a nie kolejny 'przytyk', bo to się robi nudne

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 23, 2011 8:52 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

Doczytałam i jest mi głupio, bo to tak chyba trochę przeze mnie wyszło.
Całkiem niepotrzebne takie emocje i doszukiwanie się drugiego dna w czyichś wypowiedziach.

Novacianka, poprzednio ja się uniosłam, bo odebrałam Twoją wypowiedź "o uporczywym ratowaniu starych kotów" (i o obojętności co do losu maluchów) nie ogólnikowo, tylko jako zarzut dot. jednego, konkretnego lubelskiego kota.
Nie wiem, może nie jego miałaś na myśli, ale ubodła mnie tamta wypowiedź bardzo, bo DDG ma w moim sercu szczegłólne miejsce.
Niestety czasem piszesz w takim stylu, tak szybko się irytujesz (czasem całkiem jest to nieuzasadnione), że odbiór Twoich wypowiedzi jest taki a nie inny.


Jeśli będziesz miała ochotę nas odwiedzić, to zapraszam. Chociażby po to byś poznała prawdziwego Snejkusia.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10613
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro mar 23, 2011 11:01 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

Witam, Co do adopcji Bruna.

Bruno to młody kot, akceptujący inne zwierzaki, do których się przyzwyczaił bardzo szybko [bo po kilku godzinach].
Jeżeli przyszła by nagle obca osoba z obcym pieskiem jestem pewna, że Bruno zachowałby się inaczej niż do psiaków z którymi mieszka [tak samo jak i wiele innych kotów].
W żaden sposób taka nagła wizyta to nie jest sprawdzenie zwierzaka.
Każde łączenie zwierzaków wymaga spokoju, cierpliwości i czasu...nic na łapu capu.
Ja zawsze zamykam nowego kota w pokoju, najpierw niech oswoi się z zapachami innych zwierzaków, a potem zapoznaję się pojedynczo z rezydentami i tymczasowiczami.

Po długich przemyśleniach, niestety Bruna nie wydam, przede wszystkim dlatego, że wydając trójłapka muszę mieć pewność zabezpieczeń balkonów i okien.
W pierwszy poście była taka informacja.
Kiedy poprosiłam o zdjęcia okazało się, że ma odpowiednich zabezpieczeń.


Poza tym uważam, że rozsądniej byłoby gdyby samotna 75-latka zaadoptowała starszego kota.
Który nie przeżyję opiekunki i który będzie miał temperament bardziej adekwatny do temperamentu opiekunki.

Miło jest wiedzieć, że bierzesz odpowiedzialność za zwierzaki w razie gdyby się coś stało....tylko widzisz, koty się przyzwyczajają do swoich opiekunów, których bardzo kochają.
viewtopic.php?f=1&t=107508
=======================================
viewtopic.php?f=1&t=107441

eneda

 
Posty: 1084
Od: Pon lut 23, 2009 18:42
Lokalizacja: KIELCE

Post » Śro mar 23, 2011 11:18 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

eneda pisze:Po długich przemyśleniach, niestety Bruna nie wydam, przede wszystkim dlatego, że wydając trójłapka muszę mieć pewność zabezpieczeń balkonów i okien.
W pierwszy poście była taka informacja.
Kiedy poprosiłam o zdjęcia okazało się, że ma odpowiednich zabezpieczeń.
8O
Novocianka czy to prawda?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10613
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 32 gości