DS znalazł Busię, a właściwie Busia znalazła nas :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon kwi 18, 2011 14:33 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

babsztyle urządziły strajk :x w *upie mają suche, mokre, każde. tylko mięcho wchodzi. ale nie byle jakie - kurczak beee, wolą kaczkę, królik - ujdzie, wołowina beee, cielęcina ujdzie, łosoś trochę gryzie w zęby, ale się nie umiera. tak twierdzą.
majuntek wywaliłam, ale dzisiaj wieczorem dojedzie do nich dostawa exigentów wszystkich trzech [ oni te kulki chyba ze złota lepią :strach: ], saszeteczków mokrych, smakołyków i kij wie czego jeszcze. ale dostałam kubki, torbę i fartuch :mrgreen:

tylko psa mi szkoda, bo dla niej został zipyran, tacka animondy, garstka suchego i przegryzka w wersji light :( język jej do tyłka ucieknie :(

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 18, 2011 21:00 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

Same jesteśmy sobie winne :mrgreen: Rozpuszczamy kociaste, a potem się dziwimy, że strajkują. Moje to juz nawet na exigenta sie wystawiły 8O Chyba kupię whiskasa :lol:
Zaproponuj Busi nereczki, ona sie na nich wychowała, może jakiś sentyment został - tanio wychodzi.
Dobrze się sprawdza chwilowe zaniechanie podstawiania miseczki - zobaczysz, jak apetyt wróci :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto kwi 19, 2011 13:39 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

odblokowały się na... psie żarełko 8O no gupie jakieś i już...

a zazdrosne są o siebie jak diabli :P jak tylko jedna się wpakuje do miziania, to zaraz pojawia się druga i też chce :P

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 19, 2011 13:57 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

No co :roll: Skoro kocie okazuje się nie być jadalne, trzeba spróbować czegoś innego. Tylko boję sie od psinkę, bo jej pewnie kocie nie podejdzie i będzie musiała o głodzie chodzić, bo przewagę liczebna jednak maja koty :lol:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto kwi 19, 2011 17:31 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

ona jest mała i pokojowo nastawiona, ale miski pilnuje co najmniej jak rozjuszony kaukaz ;)

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 20, 2011 22:25 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

No i bardzo dobrze !!! Jeszcze by brakowało, żeby koty jej miska zawładnęły :twisted:
MMS dostałam rano, ale operator przysłał mi kodzik dopiero teraz :evil:
Wstawiam zatem, choc rozmiar malutki, ale kto wie czego sie spodziewać, odnajdzie znajomy widok :ok:
Obrazek
Jak widać stosunki są coraz bliższe :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob kwi 23, 2011 10:32 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

Zdrowych , spokojnych, wesołych świąt życzą kocie koleżanki RUDA i BUSIA :1luvu:

Obrazek

"Pudełko jest lepsze od najbardziej wypasionego drapaka" :mrgreen: - wszystkie koty o tym wiedzą :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie kwi 24, 2011 20:08 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

a ja mam pancerne palce i jak chciałam wysłać kolejnego mmsa, to... rozłupałam klawisz w telefonie :| i dopiero we wtorek będę miała jak kupić nowy panel ;/

Dziewczyny pozdrawiają cieplutko :) Busia zadomowiła się wzorowo - na tyle, że zostawiona sama przy świątecznym stole, postanowiła upolować trochę żarła dla siebie i reszty ferajny ;) a na kocie suche się odblokowała. tylko za nudno jest, kiedy leży w misce. fajniej jest jeść, jak najpierw rzuci się tym żarciem z wysokości, a później łapie ;) a im dalej poleci tym lepiej :D

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 24, 2011 20:22 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

Upolowane zawsze najlepiej smakuje, ale żeby się od razu dzielić :lol:
Na mmsy czekam niecierpliwie, bo nie mogę ich od razu obejrzeć z winy mojego telefonu :twisted: ale jak przyjdzie hasło od razu zaglądam, co tam u dziewczynek.

Powiedz, czy masz z Busią kłopoty tego typu, co inne domki z kotami od tej kobiety ? Wszystkie panicznie boją się "zbliżającej ręki", ale jak już zostana pogłaskane dopominają sie o jeszcze. Tyle, że trzeba je łapać trochę na siłę, uciekają przed ręką tak jakby na przekór, albo maja już taki wpojony nawyk, że ręki należy się bać :roll:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 25, 2011 11:22 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

niestety, mamy ten problem :( mała próbuje schować wtedy głowę w głąb siebie, uszy kuli, aż się cała trzęsie. nie chcę wyrokować, ale to wygląda jakby wcześniej niezły łomot po tym łebku dostawała... względnie nie boi się tej wyciągniętej ręki jak jest w niej coś dobrego, ale i tak woli pacnąć łapką z odległości i wytrącić, niż wziąć bezpośrednio. na szczęście już jest o tyle lepiej, że sama przychodzi i się przytula. ze mną śpi przytulona od momentu jak przyjechałam :) ale niestety - wystarczy jakiś nieco gwałtowniejszy ruch i Busia zabija się o własne nogi tak ucieka :( jest tylko jedna sytuacja kiedy nie boi się ani odrobinę - jak coś jemy :D można ją wtedy gonić od talerza, a ona ma to sobie za nic ;)

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 25, 2011 14:30 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

Moj Michal jak go wzielam strasznie bal sie rzucanych rzeczy. Nie moglam Komandosowi pilki rzucic bo od razu uciekal i sie chowal w najdalszy kat, ale mu przeszlo i dzisiaj mu pilke wlasnorecznie rzucilam i on wlasnolapnie za nia pobiegl. :ryk:

Dlatego mam nadzieje, ze po kilku miesiacach jej przejdzie :ok:

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Pon kwi 25, 2011 15:45 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

Jeszcze dwa miesiące temu te koty uciekały przed nami po ścianach w linii poziomej, a teraz same wchodzą do przytulania. Mam nadzieję, że zapomną o smutnych przeżyciach i ręki też przestana się bać :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 25, 2011 15:51 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

No czytalam ten watek i kawal dobrej roboty tam odwalilyscie. :ok:

Mary_Poole

 
Posty: 1631
Od: Wto lut 03, 2009 21:51

Post » Pon kwi 25, 2011 17:31 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

tak patrzę jak biała maupa ewoluuje i daję jej max 2 tygodnie zanim przestanie się bać ręki ;) właśnie siedzi za moimi plecami na łóżku, ja mam jedną rękę wyciągniętą w jej stronę i tak sobie mnie wącha ;] tylko dalej nerwowo reaguje na szybsze ruchy, ale mam nadzieję, że też jej przejdzie ;)

EDIT: wykrakałam. Busiunia moja malusia kochana - nie ucieka przed ręką! :D nie kuli łebka, nie kładzie uszek :D fakt, że tę rękę powoooli wyciągam, ale to już coś :D fakt, że za pierwszym razem pół tej ręki upierdzieliłam sosikiem z saszetki RC, ale później już czystą akceptowała ;)

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 26, 2011 19:40 Re: DS szuka lokatora/lokatorki :) Chełm/Lublin

oby to tylko był mój atak paniki :(
Busiuni jechało trochę z pysia, to zrobiłam jej z kolan prowizoryczny fotel dentystyczny i był mały przegląd. jeden ząbek, tuż za górnym prawym kiełkiem, się wziął i chwieje. lekki stan zapalny dziąsełka, ząbek malutki, ale cholera wie jaki korzeń, to nie wyciągam w domu - pobawimy się jutro w ekstrakcje. ale przy okazji leżenia 'kołami do góry' obmacałam kociaszcze na wszystkie strony, bo nie podobał mi się jej wiszący brzuchol. początkowo to były takie luźne fałdy skóry z cycuchami, bez żadnych zgrubień ani niczego. myślałam - cóż, taka jej uroda. do dzisiaj :( wymacałam guzka na samym końcu lewej listwy :( wielkości mniej więcej ziarnka kukurydzy/małej fasolki :( 2 tyg. temu bankowo go tam nie było, bo cycuchy były omacane, więc musi cholerstwo szybko rosnąć :( jutro usg, może bac, jak wyjdzie coś nieteges to fruniemy do LBN :( kciuki się przydadzą, a mi chce się wyć, k*rwą siarczystą rzucić, a głową napieprzać w ścianę :( mało to się ona nacierpiała w tej pieprzonej piwnicy? :cry:

novacianka

 
Posty: 467
Od: Pt lip 24, 2009 0:13
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 158 gości