Miau.PL

Śnieżynka nie ma jeszcze roku. Jest wysterylizowana.

Ma doskonały kontakt z kotami i psami, ludzi bardzo lubi i chociaż aktualnie jest kotem wolnożyjącym w gospodarstwie, to doskonale wie, do czego służy kuweta i uwielbia wylegiwać się w łóżku. Można ją brać na ręce, przenosić, pakować do transportera. Szuka kontaktu, mruczy, łasi się.

Szukam dla niej domu niewychodzącego ze względu na ogromną ufność i brak ostrożności. Psy, samochody... ona nie wie, że może stać się jej krzywda.

edit

20 lutego 2011 - Śnieżynka pojechała do nowego domu

Białe koty są dość chodliwe.Napisz, skąd jesteś.I jeszcze jedno, czy kotka nie jest głucha? To często się zdarza, wtedy już absolutnie nie może być wychodząca.No i zdjęcia, koniecznie!

Nie jest głucha, ale po prostu musi być niewychodząca, bo na inny dom się nie zgodzę.
Mieszka w Moryniu, fundacja Pro Equo.

Sandra, zdjęcia masz, czy wstawić te co robiłam w niedzielę?
W sumie na żadnym Śniezynka nie jest sama.

Ja pewnie gdzieś jakieś mam, ale nie mam teraz głowy do szukania, bo wybieram się właśnie na kolejną pieszą wycieczkę do gospodarstwa, także jakbyś mogła, to wstaw. Nie szkodzi, że nie jest sama, przecież nikt nie pomyli białego kota z rudy, albo szarym

Może jednak ten rower nie jest takim głupim pomysłem? Vito sie zepsul? pewnie paka jest zbyt czysta i strzelił fochem.

e-dita pisze:Może jednak ten rower nie jest takim głupim pomysłem? Vito sie zepsul? pewnie paka jest zbyt czysta i strzelił fochem.

Ja tez w pierwszej chwili tak sobie właśnie pomyślałam, ze porządki mu zaszkodziły

czekam na zdjęcia

E-dita wstawisz? Ja dziś nie mam kabla do tel, a komp na którym zrzucałyśmy te zdjęcia zajęty

Tak, bez problemu, ale troszkę później, bo teraz biegam po piętrach.

Te mam pod ręka:

cudna bielutka

w pełnej krasie


Biała jest posiadaczką białego ogonka - nie mylić z szarym

A pozostałe też cudne!

Dzięki za wstawienie zdjęć!!

e-dita pisze:Vito sie zepsul? pewnie paka jest zbyt czysta i strzelił fochem.

Po wyładowaniu szafy kilka dni temu wywiozłam z paki 3 taczki śmieci. Może on był przywiązany emocjonalnie do tych śmieci? No nie wiem, w każdym razie od wczoraj nie chce zapalić, kręci, kręci ale nie pali.

Istna pisze:Biała jest posiadaczką białego ogonka - nie mylić z szarym

Gabrych jak sprytnie jej swój podstawił