*Schr.Op. - Lemon - już jest w swoim nowym domu. :)*

Biało-bury kocur Lemon przebywa w Schronisku od początku stycznia tego roku.
Jego przeszłość - jak wielu innych podopiecznych Schroniska - pozostanie dla nas nieznana.
Nie dowiemy się już, czy miał dom? Czy ktoś go porzucił i dlaczego?
Dla nas, jego historia zaczyna się tego dnia, w którym jedna z pracownic wychodząc do domu, usłyszała przejmujące miauczenie. Rozejrzawszy się wokół, stwierdziła, że płacz dobywa się z zamkniętego kartonu, który ktoś niepostrzeżenie zostawił pod Schroniskiem. Kiedy go otworzyła, spojrzały na nią przerażone i nie rozumiejące niczego ślepia. Kocur rozpaczliwie wołał o pomoc. Był głodny, przemarznięty i bardzo wystraszony.
W Schronisku troskliwie się nim zajęto. Miał co jeść i pić. Miał ciepło. Był już bezpieczny. Mimo to, Lemon wciąż był, i jest, smutny i nieszczęśliwy.
Kocur nie rozumie, dlaczego znalazł się w nieznanym dotąd dla siebie miejscu i dlaczego opiekują się nim obce osoby. To sprawia, że jest trochę nieśmiały. Nie narzuca się swoją obecnością, tylko cierpliwie czeka, aż się do niego podejdzie i zacznie głaskać. Lemon jest bardzo spokojnym i miłym kotem z uroczo powalającym zezikiem. Sytuacja w jakiej się znalazł bardzo go przygnębia, ale wierzymy, że komuś, kto go pokocha odda swoje kocie serce.
Dla Lemona szukamy dobrego domu. Domu, w którym już nigdy nie stanie mu się żadna krzywda.
Oto przeuroczy Lemon.

Lemon ma około 2-3 lata.
Jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczany.
Prosimy o pomoc w znalezieniu mu domu!
Jego przeszłość - jak wielu innych podopiecznych Schroniska - pozostanie dla nas nieznana.
Nie dowiemy się już, czy miał dom? Czy ktoś go porzucił i dlaczego?
Dla nas, jego historia zaczyna się tego dnia, w którym jedna z pracownic wychodząc do domu, usłyszała przejmujące miauczenie. Rozejrzawszy się wokół, stwierdziła, że płacz dobywa się z zamkniętego kartonu, który ktoś niepostrzeżenie zostawił pod Schroniskiem. Kiedy go otworzyła, spojrzały na nią przerażone i nie rozumiejące niczego ślepia. Kocur rozpaczliwie wołał o pomoc. Był głodny, przemarznięty i bardzo wystraszony.
W Schronisku troskliwie się nim zajęto. Miał co jeść i pić. Miał ciepło. Był już bezpieczny. Mimo to, Lemon wciąż był, i jest, smutny i nieszczęśliwy.
Kocur nie rozumie, dlaczego znalazł się w nieznanym dotąd dla siebie miejscu i dlaczego opiekują się nim obce osoby. To sprawia, że jest trochę nieśmiały. Nie narzuca się swoją obecnością, tylko cierpliwie czeka, aż się do niego podejdzie i zacznie głaskać. Lemon jest bardzo spokojnym i miłym kotem z uroczo powalającym zezikiem. Sytuacja w jakiej się znalazł bardzo go przygnębia, ale wierzymy, że komuś, kto go pokocha odda swoje kocie serce.
Dla Lemona szukamy dobrego domu. Domu, w którym już nigdy nie stanie mu się żadna krzywda.
Oto przeuroczy Lemon.

Lemon ma około 2-3 lata.
Jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczany.
Prosimy o pomoc w znalezieniu mu domu!