Strona 1 z 7

Józefinka ze stajni. W forumowym domku :)

PostNapisane: Pt sty 28, 2011 14:17
przez Marea
Józefinka
Dorosła wysterylizowana kotka,8 letnia. Całe swoje wcześniejsze życie spędziła w stadninie koni.
Dziś jest pod opieką PKDT, kotka utraciła oko, które jest zoperowane i zaszyte. Jej ogonek trochę zniekształcony bo byl polamany w kilku miejscach. Obecnie jest zdrowa, wyleczona, kuwetkowa...
Kotka jest miziasta, pragnie być kochana. Jej dotychczasowe życie nie było kolorowe :(
Ma uszkodzonego - martwego kła, na wskutek prawdopodobnie kopnięcia konia.
Pragnieniem naszym jest by resztę swojego życia spędziła na kolanach u swojego kochającego właściciela.
Czy ma na to szanse?

Kontakt: Sabina 506 664 750

Obrazek

Obrazek

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Pt sty 28, 2011 14:28
przez Bazyliszkowa
Umieściłam info o koteczce na wątku ślepaczkowym i na wątku seniorskim.
Za dom :ok: :ok: :ok:

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Pt sty 28, 2011 14:46
przez ruru
śliczna i kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Pt sty 28, 2011 15:23
przez Gosiara
Biedulka,musiał nie mieć fajnie w tej stadninie;(U nas w stajni dba się o koty zawsze mają pełne miski i opiekę vet...Dziewczynka ma już swoje latka i potrzebuje ciepłka domowego:)

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Pt sty 28, 2011 18:00
przez sabina skaza
POTWIERDZAM ZA SPRAWĄ NASZEJ I PANI KORZYSTAJĄCEJ ZE STAJNI INTERWENCJI OD 3 MIES JÓZEFINKA JEST POD NASZĄ OPIEKĄ- PKDT :( biedulka ma uszkodzoną wargę, połamany ogonek, wypatroszony oczodół- ale ma taką chęć miłości jak mało jaki kot, od nóg człowiekowi nie odchodzi.
teraz ma sączek w oczku i mieszka przez tydzień po zabiegu u mojej znajomej, potem wróci pod opiekę winery z rumi. nie jest absorbująca, jest trykająca baranki, cud miód i orzeszki :lol:

BAZYLISZKOWA DAJ PROSZE LINKI DO ŚLEPACZKÓW I DO SENIORKÓW to będe tam o niej pisać :) dziękuję za jej wątki wszystkim pomagającym :1luvu: :1luvu:

powiem wam że słyszałam o niej historię ze była przejechana przez traktor czy kombajn, wrzucona jako martwa do dołu i miała być zakopana, ale obudziła się, wyczołgała z dołu i wyszła żyć dalej. znam tamta stajnie, byłam tam, stawiałam budki dla kotów, ona tam długo nie pożyje :x prosimy, błagamy od nowy dom dla niej

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Pt sty 28, 2011 18:04
przez Bazyliszkowa
sabina skaza pisze:BAZYLISZKOWA DAJ PROSZE LINKI DO ŚLEPACZKÓW I DO SENIORKÓW to będe tam o niej pisać :)

Bardzo proszę:
viewtopic.php?f=1&t=113902
viewtopic.php?f=1&t=118406

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Pt sty 28, 2011 18:12
przez ASK@
zapiszę sobie.
Śliczna burasia.Mam słabośc do burasków.

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Pt sty 28, 2011 18:49
przez CatAngel
:kotek:

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Pt sty 28, 2011 21:07
przez Gosiara
Straszna bieda i tyle chęci do życia!domek na cito!

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Pt sty 28, 2011 23:41
przez Catnaperka
Czyli ona ma wrócić na tę stadninę?????

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Pt sty 28, 2011 23:43
przez CatAngel
Czy PKDT robiło wydarzenie na fb do nie chcę zrobić dubla w razie czego.

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Sob sty 29, 2011 7:25
przez Marea
Gosiu zrob wydarzenia, nawet jelsi zrobimy kolejne w PKDT to nic, im wiecej osob o niej sie dowie tym lepiej.
Bede zobowiazana za FB :ok:

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Sob sty 29, 2011 21:22
przez Catnaperka
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :kotek:

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Nie sty 30, 2011 8:33
przez Marea
Czy jest tam gdzies czlowiek dla niej? :oops:

Re: Józefinka ze stajni. Czy ma szanse na lepsze zycie? :(

PostNapisane: Nie sty 30, 2011 10:14
przez CatAngel
Dzisiaj jej dopiero FB zrobię, bo mam dostęp do komputera(w weekend zazwyczaj dogladam z tel)