Inga z Katowickich Niekochanych ma kolana na wyłączność

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 10, 2011 20:18 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

Jak na razie Inga sprawuje się wzorcowo :D
wygląda na to, ze to kot idealny, który trafiał na kiepskie domy :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sty 10, 2011 20:29 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

Jestem jeszcze ostrożna, ale jej zachowanie wydaje mi się bardzo w porządku:)

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Wto sty 11, 2011 12:19 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

Inga wciąż super. Wieczorem nieco poburczały na siebie z Gusią, ale bez żadnych łapoczynów. Rozczula mnie to, jak przybiega do kuchni za każdym razem, gdy któreś z nas tam wchodzi:)

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Wto sty 11, 2011 22:42 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

Inga posadzona na moich kolanach jest spięta, ale za to noszona na ramieniu czuje się świetnie:) A do snu ułożyła się w transporterku. Może Gusia będzie mogła wrócić do swojego koszyczka?

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Śro sty 12, 2011 12:13 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

mądra Inga, od razu wie co w domu jest warte uwagi: kuchnia, koszyczki, kocyki, ramionka :)

a u mnie ostatnio wielkim powodzeniem cieszy się umywalka
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Śro sty 12, 2011 14:54 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

:D
wiecie
na bank Inga to nie jest zwyczajny, spokojny miziak
ona mysle potrzebuje domu, który ma doswiadczenie i nie będzie sie pchał z łapami do kota jak ten nie ma na to ochoty :wink:
ale jak widac koty nie przeszkadzają w adopcjii-przynajmniej na razie

choc M_o ma silne osobowosci, wiec nie wiem jak Inga postąpiła by ze słabym psychicznie kotem
jak myslicie?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 12, 2011 20:36 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

Lola,
u nas koty jakoś nie dostrzegły w umywalce dobrego miejsca na sen;)))

Mała,
no, nie jest. Bywa złośnicą - jak jej się nie podoba głaskanie to syczy i macha łapkami.

To, że nasze koty są silnymi osobowościami na pewno wpływa hamująco na Ingę. Dziś zaczęły się głośniejsze fukania, ale jak dotąd jest tak, że Inga zadziera łepek, żeby wytrzymać spojrzenie Nusi siedzącej na wersalce, czy ucieka z kartonika przedpokojowego po tym jak Sisi wyskoczywszy z łazienki wskakuje na szafkę obok kartonika.

Jest jednak coraz odważniejsza. Zobaczcie:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak miła scena miała jednak zakończenie syczące. Zbyt bliska odległość spowodowała, że i Sisi, i Inga zareagowały nerwowo. Sisi nasyczała, Inga spadła z drapaka i uciekła.

A teraz odbyło się drapanie w lustro celem przywabienia do kuchni TZ. Na jego obecność zareagowały wszystkie cztery meldując się przy miskach;))) A on cierpi, że starannie prowadzona dieta bierze w łeb;)))

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Śro sty 12, 2011 21:57 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

Możemy Indze przedstawić mojego Duszka
zobaczymy jak postąpi ze słabym psychicznie kotem :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sty 13, 2011 17:29 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

Tangerine, no jak możesz!? Tak Duszkowi grozić;)))

Dziś Inga uznała, że wygodnie jest spać na kapie złożonej w kostkę na krześle. Spała tam większość nocy;)))

Minus posiadania buropręgowanych kotów jest taki, że jak śpią, a ja idę zaspana i bez okularów, to nigdy nie wiem kogo głaszczę;)))

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Czw sty 13, 2011 18:04 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

Inga leżąc w pudełeczku zamiauczała dość głośno. Gdy podeszłam sprawdzić, co się dzieje zaczęła się o mnie ocierać. Wzięłam ją na ręce, przełożyłam przez ramię i zaczęłam głaskać. Wyczułam w sierści jeszcze ze dwa miejsca, w których ma ranki. Ale nie to jest najważniejsze. Inga uwalona na moim ramieniu i głaskana zaczęła MRUCZEĆ :-) Tak jej było dobrze, że aż się zaśliniła.

Po pewnym czasie zdecydowała, że już dość, przestała mruczeć, wydała dźwięk, który trudno określić, ale znaczy on, że już pora na zmianę i zeskoczyła na fotel.

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Czw sty 13, 2011 19:16 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

jaka piękna Inga drapakowa :mrgreen:
ona musi znależc dom z osoba podobną do Was- po prostu :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 13, 2011 19:18 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

Albo z samotną kobietą szanującą kocie kaprysy:) Zdecydowanie Inga woli damskie ręce:)

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Czw sty 13, 2011 19:20 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

oo-własnie
kaprysy to dobre słowo :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 13, 2011 20:34 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

Inga z charakteru i z wyglądu przypomina mi bardzo, ale to bardzo naszą byłą tymczaskę Djunę (zaryzykowałabym i powiedziała nawet, że Inga jest...piękniejsza :wink: ).
Myśmy tez długo mieli z nią różnego rodzaju problemy - nie lubiła psów, kota, czasami nawet nas... Był okres kiedy się "wyprowadzała" - skakała po karniszach żeby dostać się do lufcika i wyła przy oknie..
Ale przetrwaliśmy wszystko - pomógł spokój, akceptacja, wyciszony, spokojny głos.
I Djuna się zmieniła. Przekonała się do nas, a potem, jak pojechała w końcu do domku, to myślę, że było jej już łatwiej.
Ale trzeba też przyznac, że jej domek jest bardzo cierpliwy, toletrancyjny i nie wymaga od niej natychmiast i już, zaraz...
Szanuje jej kocią naturę i indywidualizm. I kaprysy kociej Damy :wink:

Tylko trzeba jeszcze poznać lepiej trochę Ingę. W schronisku nie było takich możliwości.
A co do kotów tych "słabszych" psychicznie.
Mieliśmy takiego Gaspara, który był oazą spokoju i łagodności... Ale nasze zwierzaki (tymczas Migotka i Pies Kora) upatrzyły go sobie na ofiarę. Nie lubiły za bardzo Gaspara, przeganiały... Zwłaszcza Migotka, która była również taką trochę kapryśną kocią indywidualistką...
I obawialiśmy się, kiedy Gaspar poszedł do domu z drugim kotem (kotką w zasadzie). Ale tam - ku naszemu zdziwieniu świetnie się dogadał z rezydentką i nie było większych kłopotów, a może właściwie nie było ich specjalnie wcale. Migotka z kolei zaakceptowała bezkompleksową rezydentkę w domku do którego poszła. Choć też to wydawało się niemożliwe i przez dwa tygodnie siedzieliśmy jak na szpilkach...

Wydaje mi się, wg mojego skromnego doświadczenia, że w przypadku takich kotów jak Inga, trzeba przede wszystkim czasu, cierpliwości i akceptacji. Spokoju.
Ja wiem, ze to trudne, kiedy jest jakaś "akcja" np. z psem i "lecą kudły", ale ... jak się wie, ze nie ma wyjścia i trzeba przetrwać, to sprawy zaczynają wyglądać inaczej... Człowiek zaczyna myśleć kategoriami, jak pomóc w tej sytuacji, co zrobić ( a w sumie nie wiem, czy trzeba coś specjalnie robić, czy tylko zostawić wszystko swojemu biegowi, ale mogę się mylić, bo nie ogarniam wszystkich przypadków), człowiek mysli, jak pomóc, a nie jak pozbyć się kłopotu..
Ale rozumiem, że są ludzie, którzy nie radzą sobie bądź nie mają czasu, ochoty, doświadczenia by użerać się z trudniejszymi przypadkami...
A Inga to kocia dama, indywidualistka. Salonowa ozdoba, którą czasami można jedynie podziwiać. A jeśli pozwoli na więcej... to tylko brać i się cieszyć...

A jest piękna...

Djuna np. okazała się naprawdę fajną kocią przyjaciółką dla swojej Pani... Tylko trzeba było czasu...
I cieszymy się, że w Twoim domu M_o, Inga ten czas dostała.
Dostała swoją szansę.
Kiedy już będziesz mogła o niej powiedzieć dużo, wtedy trzeba będzie bardzo uważnie przebrać oferty :ok:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw sty 13, 2011 20:41 Re: Inga z Katowickich Niekochanych szuka DS

I jeszcze zdjęcie pięknej Ingi, autortswa (chyba) Siriwana (chyba się nie pogniewa :wink: ). Z czasów schroniskowych. Widać na nimpiękne ubarwienie i zabójczy, biały "maz" na nosku :D

Obrazek

Ingusiu trzymamy kciuki za Twój domek najlepszy :ok: :ok: :ok:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości