Strona 1 z 4

MT RUDY Feliks i TRI Felicja - zaklepane :)

PostNapisane: Nie sty 02, 2011 18:33
przez Mysza
Feliks i Felicja
kociaki urodzone prawdopodobnie w lipcu 2010. Żyły na zewnątrz koło ludzkich domów. W końcu trafiły na panią, która chciała im pomóc. Pani zadzwoniła do mnie (tak w skrócie)... Najpierw kociaki zamieszkały u niej na werandzie, gdy się wstępnie oswoiły trafiły do DT.

Są DWA RAZY zaszczepione, odrobaczone DWA RAZY.
Feliks jest WYKASTROWANY, Felicja WYSTERYLIZOWANA.
ogólnie zdrowe i bezproblemowe

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Felicja jest fajną energiczną koteczką. Gada, często mruczy, ociera sie o wszystko. Pięknie daje brzuszek do głaskania, uwielbia drapanie przy ogonie, za to pod bródką nie. Na rękach na razie nie bardzo lubi być ale to wiercipięta.. Dla niej mizianie to kręcenie się ocieranie, dreptanie. Nie uleży na kolanach dłużej z tym swoim wiercipięctwem :) Za to brzuszek do głaskania daje prze-cu-do-wnie.

Feliks jest rozrywkowym, zabawowym młodzieńcem, gania za piórkami, wywija salta w powietrzu. Jak się go namówi na kolanka, to potrafi pięknie mrrruczeć. Ogólnie chętnie mruczy, mniej chętnie daje się głaskać, ale pracujemy nad tym ;) To raczej będzie kot jednych ludzi, który swoich państwa kocha i ufa, ale przed gośćmi ucieka do szafy (coś jak mój Migdał). W związku z tym nie nadaje się do domu z małymi hałaśliwymi dziećmi.

Szukają odpowiedzialnego niewychodzącego domu. Razem lub osobno, domu z innym kotem lub bez. Myślę, że się dopasują. Dom będzie musiał zadbać o bezpieczeństwo (okna/balkon) bo to małe torpedy i wiercipięty, wszędzie zajrzą.

edit: uaktualniłam szczepienia i odrobaczenia

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Pon sty 03, 2011 8:10
przez slapcio
Siem melduję 8)

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 8:13
przez Mysza
tornado... tak najlepiej określić tą biagającą dwójkę :roll: Jak śpią to aniołki, grzeczne, spokojne, wykładają s ię na łóżku (nawet ze mną :)) Ale jak wieczorem i rano nadejdzie faza głupawki.... tu przedłużona tym, ze to kociaki jeszcze.... oj to drżyjcie sprzęty domowe, drżyjcie sąsiedzi, słonie spuszczono z uwięzi ;)

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 8:53
przez slapcio
Hehe a najfajniejsze jest to, ze takie małe kociaki strasznie tupią :twisted:

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 20:26
przez Mysza
Jakby ktoś chciał odrobaczać Feliksa aniprazolem to życzę powodzenia... bosz co za histeryk!! Nawet mu się masełko nie zdążyło rozpuścić w przełyku, a ten histerię urządził :roll: Ale jak już skończył świrować, to dostał ten aniprazol. W strzykawce do pysia. Pacan nie wiedział, że tak będzie dużo mniej smaczny :roll: Ale więcej nie podaję. O nie!
Kobiety po raz kolejny okazuje się, że są rozsądniejsze. Felicja wprawdzie oczy miała duże rany boskie co ona mi robi!. Ale po lekkim przymuszeniu połknęła wersję z masełkiem.
Ufffffff
dobrze, ze szczepić będzie wet. W lecznicy może pacanek histerii nie urządzi.



Feliks pacanek to kotek zdecydowanie inteligentny inaczej. Leżał sobie na tym oto drapaku.
Obrazek patrząc głowę przekrzywiamy w lewo ;)
Lezał i się kokosił. A to na plecki, na boczki i tarzamy się troszkę. A że góra drapaka idealnie do ściany nie dochodzi to jest tam nieduża szpara. Szpara wydawać by się mogło za mała na kotka. Ale nie na tego. Wpadł tam pleckami... Zaklinował się i tak majtał łapkami w górze jak ten żuczek na ścieżce w lesie. Z racji, że rozumek (a więc i czaszkę) ma mniejszą niż grubą dupkę, to główka prześlizgnęła się pierwsza. Przez szczelinę w efekcie majtania łapkami. I tak zwisał sobie kotek główką w dół zaklinowany grubą dupką. No wyglądał nader..... idiotycznie :twisted: W końcu udało mu się łapkami wczepić w drapakową rurę i kręcąc tyłeczkiem wyzwolił go w końcu. Dupka opadła zgodnie z przyciąganiem ziemskim, rozumek chwilę podumał czy łapki mogą puścić i w końcu kotek wylądował na podłodze. I nawet się nie zdziwił, nie speszył, nic. Każdy normalny kot po takiej wpadce udaje, że na suficie jakaś interesująca mucha siedzi, ze właśnie musi łapki umyć, albo że tak miało być. A ten nic. Rozejrzał się mało inteligentnie po otoczeniu i pobiegł świrować dalej :twisted:

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Wto sty 04, 2011 20:28
przez Mysza
Natomiast z Felicji jest żaba. No poniżej widać. Łapki jej się rozjechały ociupinkę :twisted:
Obrazek

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 8:13
przez Mysza
dziś rano była cisza.... nie wiem co koty w nicy robiły, że nad ranem nie urządziły tornada, ale niech im tak zostanie. Jutro wolne, brak porannego tornada będzie mile widziany ;)

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 9:29
przez slapcio
hyhy :mrgreen: bombowe są. Ogłaszasz je już?

Ja Tofika sama zaszczepię, a co! Kto powiedział że w życiu ma być letko :twisted: Ta przyjemność go czeka za jakieś 5 dni, jeśli tfu tfu! nic złego się nie zdarzy ze zdrówkiem

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 14:45
przez Mysza
Felicję już powinnam, ale nie mogę się zebrać.
Feliksa jeszcze nie... nie kocha mnie po odrobaczaniu ;) i zwiewa od ręki.

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Śro sty 05, 2011 22:45
przez Mysza
Obrazek

Fieliks lubi oglądać telewizję :) Jak tylko uruchamiam tv to od razu się melduje jak na zdjęciu :) I patrzy. Czasami też podchodzi, staje na tylnych łapkach i paca ekran :lol: A jak się dziwił jak się ekran elektryzował :twisted:

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Czw sty 06, 2011 16:39
przez Mysza
koty śpią.... cisza... Felicja z Budryskiem, Feliks pod kaloryferem. Od Vanilki dostał po głowie ;)

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 12:36
przez Mysza
TZet ćwiczy maluchy laserkiem... o RRAAANNNNYYYYY jak one biegają :twisted: a jakie smieszne są :lol:

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Pt sty 07, 2011 22:59
przez Mysza
Zaszczepiłam dziś drugi raz dzieciaki. Właśnie szaleją, a miały być senne :roll:

W każdym bądź razie są dwa razy zaszczepione, dwa razy odrobaczone, no full service :)

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Sob sty 08, 2011 14:20
przez slapcio
Ja to jutro kłujnę Tofika. A za jakieś 2-3 tyg trzeba by go odjajczyć :roll:

kiedy zafundujesz Feliksowi ta przyjemność? I ciachu-ciachu Felicji?

Re: MT RUDY Feliks i TRI Felicja - 6 mcy W-wa

PostNapisane: Sob sty 08, 2011 17:01
przez Mysza
napisałam w pierwszym poście, ze Feliks juz wykastrowany :) Felicji.... jak znajdę na ulicy 150zł ;)
dziś kociaste miały cieżki dzień. W domu były Porządki. Może nie wielkie, ale duże. Takie spóźnione świąteczne ;) Kociaste nie wiedziały gdzie się schować. Łóżko złożone i nie mozna zań zwiać. Po domu co chwila ktoś z szmatą latał, psikał, ścierał, odkurzał, mył. No rany rany, biedne kotki nie miały co ze sobą zrobić ;)