Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 01, 2011 21:03 Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

Mój kot, który ma 7 miesięcy, jest zdrowym kotem, zaszczepionym, ma wszystkie badania- zdrowy. Jakies 3 iesiące temu pojawiły sie zmainy na pyszczku. Najpierw posiew na grzyba- wynik negatywny. Potem posiew na bakterie- diagnoza: gronkowie złocisty (jednak badania były wukonane w laboratorium ludzkim). Leczony wg antybiogramu. Bezskutecznie.
Co teraz? Nadal ma zmainy, a ja nie umeim mu pomóc. Leczony u 5 weterynarzy...i nic. Kot dalej chory. Żaden antybiotyk wg antybiogramu nie pomaga. Zmiany nadal są.
Czy ktoś ma pomysł co dalej? Jak mu pomóc?

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Sob sty 01, 2011 21:30 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

napisz w tytule z jakiej jesteś miejscowości

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 01, 2011 22:41 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

okolice Rybnika

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Sob sty 01, 2011 23:12 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

prośba o pomoc, podrzucam

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 02, 2011 0:04 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

Ja podleczałam Fucidinem (stosowany zewnętrznie, ale kot od razu zlizywał), można spróbować srebrem koloidalnym i powinnaś kotu podwyższyć odporność, a przy podawaniu antybiotyków pamiętać o probiotykach. Odporność możesz podwyższyć betaglukanem, sokiem z aloesu.
Może skonsultuj z wetem np. Terbiderm na grzybicę i obserwuj miejsce. Chyba, że pobiorą ci zeskrobiny i wyślą do Laboklinu (to kosztuje, u mnie w lecznicy powyżej 100 zł)

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie sty 02, 2011 11:35 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

Pieniądze nie mają znaczenia, bo wszystko zrobię, aby go wyleczyć. Dziękuję za uwagę, zasugeruję to wet.

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Nie sty 02, 2011 11:40 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

jak długo leczysz kota antybiotykami?
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sty 02, 2011 11:51 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

Njpierw leżał kilka dni w klinice w Gliwicach na Toszeckiej, to było 3 miesiące temu i antybiotyki miał podawany 3 razy w seriach po 10 dni...nie poamagają...zmainy na skórze pojawiaja sie dalej

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Nie sty 02, 2011 12:02 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

Napiszę ci co wiem z własnego doświadczenia, może ci się to na coś przyda.
Nie miałam doczynienia z gronkowcem u futrzaków, ale od wielu lat walczę z gronkowcem złocistym u siebie. Jest to straszna franca, generalnie nie do wyleczenia całkowitego, odnawia się kiedy organizm jest mocno osłabiony. Mnie nie pomogły żadne antybiotyki, więc sięgnęłam po propolis - maść i tabletki. To naturalny antybiotyk i do tego jedyny, który działa na wszystkie odmiany gronkowca.
Dla kota polecam maść propolisową, stosowałam ją u kota na grzybicę. Kiciul będzie ją zlizywał, ale to i dobrze, bo propolis będzie działał i od środka.
Jak pisała Dorobella, bardzo ważne jest podniesienie odporności.

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie sty 02, 2011 12:11 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

Dziękuję, na pewno spróbuję:)

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Nie sty 02, 2011 12:35 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

Trzy serie antybiotyków..... pewnie bez probiotyku. Antybiotyki obniżają odporność, bez probiotyków jest zachwiana flora w jelitach.
Ja stosowałam m.in. Biotyk 1 kapsułka dziennie.Lacid tylko kilka dni. Generalnie jeśli to może być grzybica, a tego wykluczyć nie możesz- dobrze jest zmieniać probiotyki, co kilka dni.
Mój kot wtedy 9 letni był chory miał m.in. zmiany przy pazurach, pochewki w ropie, przewlekły stan zapalny pęcherza moczowego (po kilkukrotnym leczeniu), nadżerki w pysiu. Dostał mi.n. 21 lincospectinu i betamox co 2 dzień (trzy antybiotyki lincospectyna, spectomycyna, amoxycyklina), potem steryd.
W tym czasie dostawał probiotyki oraz na czczo sok z aloesu, omega 3 i betaglukan. Generalnie nie było wiadomo jak to się skończy. Łapy miał smarowane m.in. Terbidermem, Fucidinem, maścią propolisową i innymi. Zmiany nawracają, więc kot dostaje okresowo betaglukan i omega3 lub aloes. Z tym, że mój kot ma w teraz 10,5 roku - a starsze zwierzęta mają obniżoną odporność. Kontroluje i reaguje od razu. Smaruję też srebrem koloidalnym.

Nie jestem pewna, ale przy pobraniu zeskrobin może powinna zostać zamieszczona informacja do Laboklinu odnośnie podanych leków i maści.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie sty 02, 2011 14:27 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

Nie jest to grzybica na 100% , bo miała wykonane badania w tym kierunku.
Wszystkie leki musi dostawać w zastrzykach, bo TABLETKI nie zje pod żadna postacią, nawet jak ja głodziłam 3 dni, aby jej tabletki podac w jedzeniu - nie zjadła NIC.
Dziekuję za uwagi, cały czas wszystko notuje, aby pokazac swojemu wet.

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

Post » Nie sty 02, 2011 14:34 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

tabletkę można rozgnieść, z kroplą wody wciągnąć do strzykawki i podać dopyszcznie, musiałby Ci ktoś pokazać jak to zrobić, żeby kot się nie zakrztusił, ale to przy wielkich niełykaczach tabletek nawet działa (oczywiście nie muszę dodawać, że strzykawka bez igły, prawda)

sabina1977 pisze: nawet jak ja głodziłam 3 dni, aby jej tabletki podac w jedzeniu - nie zjadła NIC.

nie można kota głodzić, to bardzo niewskazane, niebezpieczne dla wątroby, szczególnie przy kotach przy kości

spytaj proszę weta o Lakcid, sama jestem ciekawa, słyszałam opinię, że koty nie mają takiej flory bakteryjnej jak ludzie, dlatego Lakcid jest podawany bezsensownie, ale sama przy antybiotyku zawsze podaję moim kociastym, bo ktoś mi podpowiedział, że to jest wskazane

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 02, 2011 18:17 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

Nie wiem ile w tym jest prawdy, ale moi weci mają zaufanie tylko do wyników z laboklinu, że są bardziej miarodajne, niż np. ludzki lab.

A czy te zmiany zmniejszają się, przemieszczają ? I czy kot miał wykonaną morfologię z biochemią?


Są też probiotyki dla zwierząt

http://www.emusklep.pl/protexin-synbiot ... -3318.html

http://www.kuchniapupila.pl/kot/zdrowie ... p827865826

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie sty 02, 2011 19:18 Re: Gronkowiec u kota...jak leczyć? Czy ktos moze mi pomóc?

Co do podawania leku przez strzykawkę...też na to wpadłam:)I jak się skończyło? Wszystko i zawsze zwymiotuje...to jest kotka dośc oporna:)Wet tez juz próbował, bo był taki mądry, ze ja nie umiem sobie dac rady....i sam zwątpił...czyli nie jest ze mna źle:)
Co do zmian...wcześniej na pleckach (czyli grzbiecie), teraz tylko na pyszczku i szyi.
A co do laboratorium...to teraz jak rzeczywiście jeszcze raz będe robiła wymaz, przy kolejnej zmianie na skórze i wyślę albo do Berlina albo tam gdzie Ty proponujesz.
Badania miała wszystkie jakie były mozliwe. I wyszło tylko jedno: gronkowiec złocisty.

sabina1977

 
Posty: 764
Od: Sob paź 02, 2010 21:56

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości