*SO-"pulpetowy" Buraś w sile wieku.Wyniki OK!Szukamy domku!*

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 29, 2010 18:23 *SO-"pulpetowy" Buraś w sile wieku.Wyniki OK!Szukamy domku!*

Siedział pod opolskim Tesco. Jak figurka. Ani drgnął. Mróz, śnieg, wiatr. A on nic, siedział. Ktoś się w końcu nad nim ulitował. Jakaś pani wzięła go do domu. Dała kartonik z kocykiem. Usiadł w kartoniku i siedział. Ani drgnął. Przez cały wieczór, noc, poranek. Oczy miał zaropiałe, z nosa ciekły gluty, po pachy. Babka się wystraszyła, nie wiedząc zbytnio co zrobić dalej, przyniosła kota do nas.

To jest Buraś:

Obrazek

Buraś ma około 6 lat, może bliżej pięciu, może bliżej siedmiu. Nie jest już młodzieniaszkiem. U nas dostał baterię leków. Ożywił się jak tylko gluty choć trochę odetkały nos. Został doleczony, wykastrowany, odrobaczony i zaszczepiony.

Niestety Burasiowi wciąż coś dolega. Niby nic konkretnego, ale ewidentnie coś jest z kotem nie tak. Bardzo chcemy pojechać z nim na pełne badania, na Śląsk. Niestety ciężko się wyrwać w dzień powszedni z pracy :( Ale bardzo intensywnie nad tym pracujemy.

Tak czy siak, Bury jak najszybciej potrzebuje domu, choćby tymczasowego. Schronisko to nie miejsce dla takiego kota, w tym wieku i w tym stanie. Bardzo prosimy o pomoc!

Buraś jest bezgranicznie miłym i miziatym kocurkiem :)
Ostatnio edytowano Czw sty 13, 2011 8:47 przez Boo, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 29, 2010 18:29 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

a czy ma jakiekolwiek badania ?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42096
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro gru 29, 2010 18:36 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

dagmara-olga pisze:a czy ma jakiekolwiek badania ?


Ciężko mi się czegoś dowiedzieć :( Dość długo miał luźne qpale i chyba badano krew w kierunku trzustki. Chyba wyszły ok bo nie dostaje żadnych leków. Bardzo chcemy i musimy zabrać go na pełne, porządne badania krwi ale to niestety trzeba wziąć wolne w pracy i żadna z nas teraz nie może :( Gdyby był tymczas, można by było i po południu pojechać a tak, póki jest w schronie, wycieczka musi być rano w dzień powszedni :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro gru 29, 2010 18:39 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

kurczę.....
skoro badali trzustkę = kał, to chyba robale też? Ehhhh, zwykłe badania wiele by dały....
Rozumiem Wasz problem.
DT sie marzy.....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42096
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro gru 29, 2010 18:43 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

dagmara-olga pisze:kurczę.....
skoro badali trzustkę = kał, to chyba robale też? Ehhhh, zwykłe badania wiele by dały....
Rozumiem Wasz problem.
DT sie marzy.....


Badania tu, na miejscu to bardzo drażliwy temat :? Dlatego ten Śląsk. Ale tam jestem wszystkiego pewna, wiem co i jak.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw gru 30, 2010 8:44 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

Pilnie i ogromnie prosimy o pomoc dla Burasia. Może ktoś z okolic Opola nie pracuje w sztywnych ramach i mógłby zabrać Burasia na wycieczkę na Śląsk?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw gru 30, 2010 19:40 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

Jaki on podobny do mojego Szymka
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4812
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw gru 30, 2010 20:12 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42096
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw gru 30, 2010 20:30 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

jaki cudny i smutny buranio

będę kibicować kitulcowi

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5762
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 31, 2010 20:10 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

może jakieś nowe wieści.... ?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42096
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob sty 01, 2011 10:04 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

Z tego, co wiemy, Buraś jest przeziębiony i dostaje antybiotyki. :(

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Sob sty 01, 2011 16:59 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

My nie możemy wziąć na DT, ale- ja mam wolne w dni powszednie, a TŻ pracuje do 16.00 i:
- ja mogę wziąć Burasia i zrobić kilkugodzinną izolację w mieszkaniu, a potem
- pojechać z TŻ na ten Śląsk (po godz. 16.00)
i zabieracie się z nami bez stresu o czas.

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 01, 2011 22:52 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

o ! Może to jest opcja dla Burasia?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42096
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto sty 04, 2011 20:11 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

i co ...udało się coś?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42096
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto sty 04, 2011 21:26 Re: *SO-starszy bury Buraś. Chory? Samotny? Pilnie DT/DS!!*

Pomysł Sygitki niestety nie wypali. Gdyby był możliwy wyjazd popołudniowy pojechalibyśmy z Grześkiem nawet dziś. Cały niefart w tym, że musi to być z rana, najlepiej we wtorek lub czwartek i koty muszą jak najszybciej wrócić do schronu.

W pracy mam zadymę związaną z nowym rokiem, nowymi stawkami VAT itp. itd. dlatego ostatnie dni milczę ale jutro postaram się skontaktować ze schronem i wyciągnąć jakieś konkrety. Wtlds też coś kombinuje, może jemu się uda. Jak nie, to już zapowiedziałam Grześkowi, że musi wydębić w firmie choć pół dnia wolnego.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości