Super czarny Bager - kot bez wad....

ZDJĘCIA strona 3
No wiec pojechał Iwan ( a moze Fiodor;) )......no to pora się wziąć za Czarnego ( Bagerem przez Panie zwany). Jak się okazuje chłopcy są spokrewnieni.......obaj wylądowali na podwórku u sołtysa, który usiłował ich przegnać od siebie z podwórka....szlauchem ......Pomysłowo...
Ocalone przez sołtysową.....a w ramach tego ocalenia przyniesione na "zaprzyjaźniony strych". Tak tam zwykle wyglada "ratunek" - upchnąć u tych co zawsze wezmą. Znacie? Znamy/.
Super Czarny - jest jak i braciszek wielkim miziakiem. Uparacie ładującym się na ręce do ludzia. Duży dorodny kastrat, lat około 3 - 4?
Żyjący w zgodzie z innymi kotami.
"ten fajny" mówi o nim Aganez - noo fajny.
Tylko jak to w życiu bywa - komu potrzebny 4 letni zwykły czarny kocur. Ani umaszczenia chwytliwego nie ma.....ani "w typie rasy" nie jest .
Cóż fortuna się jednak kołem lubi toczyć.......może i on trafi wreszcie na upragnioną kanapę?
Tak o nim piszę w mailingu który uparcie rozsyłam po znajomych ( poniżej)- kilka kotów w ten sposób dom znalazło.
Zdjęć wklejać nie lubię:-).......ale uparcie wierzę w ludzkie serce pewnych osób;-)
http://img202.imageshack.us/gal.php?g=95055539.jpg - brat łata. Przepiękny, duży, dorodny kastrat. Miziasty, proludzki, bezkonfliktowy. Koci ideał.