Szylkretowa persica już rządzi się u siebie :)

po 14 jadę ją odebrać. wczoraj zgarnięta na interwencji, piękna, zadbana, wysterylizowana, z kompletem szczepień. Podobno mega miziasta i kochana. obfocę ją jak tylko już u mnie będzie, póki co mam te zdjęcia:


