Strona 1 z 5

Ok. Pszczyny - potrzebna pomoc w złapaniu dwóch dzikusów!!!

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 9:21
przez RudyiSrebrnyKot
Młode ze stodoły chorują!!! Jedno z pięciu odeszło!
Miałam je sterylizować na wiosnę, ale potrzebuję pomocy wcześniej!!!
Kto może pomóc? Wziąć je na DT? Pomóc w opłaceniu szpitalika?!



Archiwum:
Z tego tematu:
viewtopic.php?f=13&t=120138
wyodrębniam nowy w poszukiwaniu pilnej pomocy dla kocich podrostków z załzawionymi oczami.
Zdjęcia są w temacie powyższym, na stronie 1 i 3, tutaj tylko przekleję jedno, na którym jest jeden z młodych - bo na zdjęciach młode są ze starszymi kotkami.

Obrazek

Obrazek


Wszystkich jest 6 - ja widziałam 5...
Wszystkie oprócz jednego są pręgowane tygrysio, szare z rudym odcieniem i białymi dodatkami.
Jeden jest cały czarny!!!

Bardzo proszę o pomoc. Potrzebne miejsce, gdzie by można koty przechować, przeleczyć, oswajać i szukać im domu!!!
(albo od razu dom stały)

Koty podchodzą do karmicielki, ale nie dają się pogłaskać. Złapane gryzą i drapią... Potrzebny doświadczony dom!

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 10:16
przez Justa&Zwierzaki
Pilnie potrzebne DT ,DS ...
Teraz robi się coraz zimniej i nie będą miały na dworze szans ...

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 15:51
przez RudyiSrebrnyKot
Jakie leki im podać w karmie? Takie, których nie da się przedawkować...

Justa&Zwierzaki pisała mi o: Synergalu i synulox-ie.

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 18:24
przez RudyiSrebrnyKot
może się uda pojechać do nich we wtorek i zrobić im zastrzyk z antybiotykiem o przedłużonym działaniu...

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Pon lis 22, 2010 20:52
przez RudyiSrebrnyKot
Jedziemy jutro z Budryskiem.
Myślałyśmy o zastrzykach z antybiotykiem o przedłużonym działaniu, ale raz - trzeba zamówić i czekać, a dwa - opiekunka twierdzi stanowczo, że nie ma szans ich złapać i przytrzymać dostatecznie długo... Twierdzi, że "samo im przejdzie"...

Budrysek kupiła lek podnoszący odporność - poprosimy karmicielkę o podawanie z jedzeniem. Zrobimy też nowe zdjęcia. No i zobaczy je ktoś bardziej doświadczony ode mnie.

Ze złych wiadomości - 6-y z młodych nie pokazał się. Karmicielka nie widziała go od soboty - nie jest więc odrobaczony. Mam nadzieję, że w ogóle gdzieś jest...
Spróbuję go jutro w tej stodole poszukać. Niestety one się boją - szanse, że go znajdę są bardzo małe...

Kciuki potrzebne!.

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Wto lis 23, 2010 8:01
przez RudyiSrebrnyKot
Dostaliśmy banerek od graszka_gn:

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=120374][img]http://miau_miau2010.republika.pl/Pszczyna-StodKK.gif[/img][/url]


Dziękujemy :)!

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Wto lis 23, 2010 10:48
przez elu
Mogę tylko potrzymać kciuki :ok:

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Wto lis 23, 2010 23:17
przez Justa&Zwierzaki
Trzymam :ok:

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Śro lis 24, 2010 8:02
przez RudyiSrebrnyKot
Tabletki uodapraniające zawiezione. Opiekunka bedzie łapała duże do sterylki (jedna już w lecznicy) i jeśli się uda to tego młodego, który ma najgorsze oczka też złapie...
Tylko co dalej???

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 9:49
przez RudyiSrebrnyKot
A tu przypomnę jeszcze o aktualnie trwających bazarkach na stodołowe-szopowe:

Fantastyczna aktówka i wiersze forumowego RudegoiSrebrnegoKota:
viewtopic.php?f=20&t=120242

Piękny rysunek forumowej Ewung:
viewtopic.php?f=20&t=120301

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Czw lis 25, 2010 19:04
przez RudyiSrebrnyKot
Bardzo proszę o pomoc... :((...

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Pt lis 26, 2010 16:27
przez RudyiSrebrnyKot
NOWY BAZAREK !!!
:ryk:
Kocie zabawki: viewtopic.php?f=20&t=120658

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Pt lis 26, 2010 21:36
przez RudyiSrebrnyKot
Może jest jeszcze gdzieś miejsce dla tych urwisów ze stodoły?
Sprytne diabły są bardzo :). Myślę, że dałoby się je jeszcze oswoić... Nie takie dziczki szły do domów.
Pomóżcie, co?
Ja mogę im tylko leki zawieźć w tabletkach, odrobaczyć, karmę kupić. Wszystko to zrobiłam, przy pomocy Budryska między innymi.
Ale domu im nie dam.

Są piękne. Na zdjęciach nie ma czarnulka, też jest śliczny - węgielek.

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Nie lis 28, 2010 19:59
przez RudyiSrebrnyKot
Nikt nie pomoże :(

Re: Młode ze stodoły z KK - DT, DS, leczenie!!! (ok.Pszczyny)

PostNapisane: Pon lis 29, 2010 1:35
przez BUDRYSEK
RudyiSrebrnyKot pisze:Nikt nie pomoże :(



:!: :!: :!: :!: