Strona 1 z 2

~~~ Muszkieterowie z Milanówka w DS, teraz czas na Muffinkę!

PostNapisane: Nie lis 14, 2010 20:37
przez monikah
Kilka tygodni temu trafiło do mnie tych oto trzech chłopaków:

Obrazek

Pewna Pani znalazła ich płaczących gdzieś pod krzakiem, niestety ma pieska amstaffa, który próbował ich zjeść. Kilka dni spędziły w wannie, następnie trafiły do schroniska w Milanówku, a potem do mnie. Chłopcy byli bardzo zarobaczeni, odrobaczałam ich trzy razy. Teraz już są czyści i jednokrotnie zaszczepieni.
Są słodcy, wiecznie głodni i bardzo rozrabiają. Mają około dwóch miesięcy.
Szukam pomysłu na imiona. Na razie robocza wersja brzmi: Świrek, Tworek i Alejandro :).

Świrek:
Obrazek

Tworek:
Obrazek

Alejandro (Alehandro):
Obrazek

Trójca:
Obrazek

- 25.11 - Atos i Aramis pojechali do wspólnego domu w Warszawie
- 28.11 - Portos pojechał do nowego domu w Piasecznie

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Nie lis 14, 2010 20:37
przez monikah
Muffin - to mniej więcej czteromiesięczna dziewczynka. Została porzucona w lecznicy.

Prawdopodobnie miała wypadek samochodowy, w wyniku którego ma uszkodzone nerwy w części łapki. Właścicielka przyniosła ją do lecznicy, gdzie miała zostać zdiagnozowana i zapewniała jak bardzo ją kocha. Niestety już nigdy więcej się nie pojawiła.

Muffinka, mimo uszkodzonej łapki, radzi sobie nieźle - biega, bawi się, wskakuje na kanapę.
Jest rozmruczana, zaczepia żeby ją głaskać. Nie miauczy, ale skrzeczy :-).
Jest zdrowa, odrobaczona i raz zaszczepiona. Od kilku dni ją ogłaszam, na razie bez odzewu.

Muffin:-):
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Nie lis 14, 2010 20:44
przez Cameo
Ale cudeńka :love:

Może Tytus & Romek i Atomek... :?: albo Atos & Portos & Aramis ;)

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Nie lis 14, 2010 20:51
przez monikah
Cameo pisze:Ale cudeńka :love:

Może Tytus & Romek i Atomek... :?: albo Atos & Portos & Aramis ;)


Fajne :D
Czekam na więcej propozycji, wybiorę najlepszą, a w nagrodę jeden z budrysów, wygrywający może wybrać który :mrgreen:

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Pon lis 15, 2010 3:10
przez Szalony Kot
A mnie się podobają imiona wybrane przez autorkę :)
Fajne miziaki, młodziutkie, super - szybko ogłaszać, póki ludzie mają tę durną fazę "na młode i śliczne, co to je mogę wychować" :/

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Sob lis 20, 2010 6:42
przez monikah
Szalony Kot pisze:A mnie się podobają imiona wybrane przez autorkę :)
Fajne miziaki, młodziutkie, super - szybko ogłaszać, póki ludzie mają tę durną fazę "na młode i śliczne, co to je mogę wychować" :/


Niestety takie imiona nie nadają się do ogłoszeń :). Kto by chciał zaadoptować Świrka albo Tworka :mrgreen:

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Sob lis 20, 2010 6:44
przez monikah
Cameo pisze:Ale cudeńka :love:

Może Tytus & Romek i Atomek... :?: albo Atos & Portos & Aramis ;)


Cameo wygrałaś konkurs :). Budrysy nazywają się Atos, Portos i Aramis. Którego mam zapakować i przesłać do Ciebie? :twisted:

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Sob lis 20, 2010 6:48
przez monikah
A tak na poważnie...
Zaczynam intensywnie ogłaszać tymczasy.

Wysmarowałam takie ogłoszenie maluchów:

Atos, Portos i Aramis – trzy kocie sierotki szukają domu.
Trzy malutkie kocurki zostały znalezione pod krzakiem, gdzie przytulone do siebie głośno płakały skarżąc się na swój los. Najprawdopodobniej ich mamusia zginęła albo zostały wyrzucone z domu – tak niektórzy „ludzie” pozbywają się problemu niechcianych kociąt – „zwracają im wolność” :(.
Pani, która je znalazła i zabrała do domu, nie mogła ich u siebie przetrzymać.
Kocurki trafiły do schroniska, a stamtąd do domu tymczasowego.

Maluchy mają 2 – 2,5 miesiąca. Są zdrowe, odrobaczone i jednokrotnie zaszczepione (w przyszłym tygodniu otrzymają drugą dawkę szczepionki).
Potrafią bezbłędnie korzystać z kuwety.

Kocurki są bardzo żywe, ciekawskie i rozmruczane. Bawią się, szaleją, przytulają do siebie i ludzi. Czasem są bardzo namolne, szczególnie gdy człowiek zajęty jest pracą – może mieć wówczas pewność, że będą się domagać uwagi, ugniatać i głośno mruczeć :-).

Atos – najmniejszy z braci – biały z burymi łatkami na główce, burym ogonkiem i kropką na różowym nosku jest najspokojniejszy. Jest małym, głupiutkim kotkiem, z wiecznie zdziwioną miną. Podejrzewam jednak, że wie co w życiu najważniejsze – najgłośniej płacze, gdy szykuję kotom jedzenie:-).

Portos – biało-bury braciszek ma bure łatki na główce, bury nosek, grzbiet i ogon, oraz bure pięty :). To macho i rozrabiaka. Jest bardzo ciekawski – wszystko musi zobaczyć, sprawdzić i dotknąć. Jest także wprawionym ugniataczem ludzkich kolan i kocyków :).

Aramis – tygrysek z białym brzuszkiem, szyją i skarpetkami – jest największym przytulakiem. Najbardziej lubi mieć pełny brzuszek i spać na człowieku :-).


Szukam dla nich domu niewychodzącego, który zobowiąże się do zabezpieczenia okna/balkonu przed wypadnięciem kociaka. Kocięta są bardzo żywe, wystarczy chwila nieuwagi, otwarte bądź uchylone okno i nieszczęście gotowe.
Warunkiem adopcji jest również podpisanie umowy adopcyjnej ze schroniskiem, które jest prawnym opiekunem kociąt oraz zobowiązanie do kastracji po osiągnięciu odpowiedniego wieku.

Mile widziane są domy, które zaadoptują kociaki w parze, lub w których jest już kot, ponieważ kociaki lubią i potrzebują towarzystwa ze swojego gatunku :-).

Kontakt: Monika - 500 367 537; e-mail: dt-monikah@wp.pl




Na razie są na Allegro, Alegratce i Gumtree. Wykupię im jeszcze pakiet ogłoszeń u forumowej Cioci CatAngel i mam nadzieję, że szybko znajdą dobre domy.

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Sob lis 20, 2010 23:13
przez Szalony Kot
Ładne ogłoszenie :)
Ty mi dopiero teraz odpisałaś na maila z prośbą o fotki Anielki i jeszcze się dowiaduję na wstępie, że dziś wizytę miała... i co, i jak? :> Pani zainteresowana? :>

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Sob lis 20, 2010 23:20
przez monikah
Szalony Kot pisze:Ładne ogłoszenie :)
Ty mi dopiero teraz odpisałaś na maila z prośbą o fotki Anielki i jeszcze się dowiaduję na wstępie, że dziś wizytę miała... i co, i jak? :> Pani zainteresowana? :>


Wizyta będzie jutro wieczorem. Ulubionymi kotkami pani są buraski :), chce kotkę dorosłą i zgodziła się bez problemów na zabezpieczenie balkonu. Na razie mi się to podoba :).

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Sob lis 20, 2010 23:25
przez monikah
A tak w ogóle...
Umieściłam dzisiaj rano ogłoszenia maluchów na trzech portalach i do tej pory miałam już 6 telefonów 8O.

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Sob lis 20, 2010 23:25
przez Szalony Kot
To ja się wstrzymam z przesyłaniem jej fotek dalej, a Ty wrzuć jeszcze jakieśinfo o Muffin, jak coś, to podmienię zainteresowanym kota :lol:

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 0:18
przez monikah
Dziękujemy Cioci Cameo za ogłoszenia maluchów :1luvu:

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 0:27
przez monikah
Szalony Kot pisze:To ja się wstrzymam z przesyłaniem jej fotek dalej, a Ty wrzuć jeszcze jakieśinfo o Muffin, jak coś, to podmienię zainteresowanym kota :lol:


Zaraz coś wysmaruję, tylko zrobię kroplówkę :). Dzięki :).

Re: ~~~ Trzech budrysów ze schronu w Milanówku oraz Muffin-w DT

PostNapisane: Nie lis 21, 2010 1:35
przez monikah
Muffinka, kiedy do mnie trafiła, była nieśmiałym kotkiem, trochę przestraszonym. Jednak od samego początku mruczała podczas głaskania. Teraz nieśmiałość jej przechodzi - odpowiada, kiedy się do niej mówi (najpierw skrzeczała, teraz próbuje miauczeć :) ), rozkłada się brzuchem do góry i mruczy. Kiedy się kładę, uwala się na moich nogach i czasem podgryza palce stóp :).
Z innymi kotami dobrze się dogaduje - bawi się z maluchami i dorosłymi kotkami (tymi, które na to pozwalają).
Muffinka ma uszkodzone nerwy w prawej przedniej łapce. Nie ma czucia między stopą a łokciem. Nie przeszkadza to jej jednak w niczym. Kiedy chodzi lub biega :) opiera się na łokciu. Wskakuje na kanapę, krzesła, łóżko. Używa uszkodzonej łapki - myje się nią, turla piłeczkę, wybiera suche z miski :).