Strona 1 z 6

Piękna Perełka w nowym domku.

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 0:03
przez cangu
Tym razem jestem zmuszona
poprosić o wsparcie dla tymczasu Perełki.
Kicia przyplątała się ok. 1,5 tygodnia temu,
znalazłam ją na praniu na klatce schodowej.
Problem w tym, że Perełka śpi,
śpi praktycznie cały czas i prawie wogóle nie je.
Koopki są już twarde ale brzusio wzdęty.
Napewno ma robaki (dwa rodzaje znalezione początkowo w kupie)
boję się leczenia bez diagnozy:(
Chciałabym wykluczyć FIP i białaczke i zrobić kici badanie krwi.
Ale niestety nie mam na to środków.
Nie wiem czy kicia mogła mieć wypadek,
czy może ma problemy z nerkami.
Nie mam też środków na odpchlenie ani odrobaczenie jej,
o karmie weterynaryjnej nie wspomne.

Kicia patrzy na jedzenie i próbuje skubać ale jakby nie mogła,
czy to robaki? a może jakaś poważniejsza choroba?
Bez badań pozostanie mi zgadywać i liczyć na to, że
dobrze zgadłam:(
W tym samym czasie co Perełka przyplątał mi się
szaraczek, kociak ok. 4 m-ce. Wygląda na zdrowego
niemniej jednak również zapchlony i zarobaczony:(
Perełka podzieli się z nim środkami na odrobaczenie i odpchlenie


Obrazek

Obrazek

Perełce można pomóc wpłacając na konto:

"Stowarzyszenie Nadir"
UL. Józefa Płochy 2/21
40-756 Katowice
ING Bank Śląski S.A.
50 1050 1214 1000 0090 7210 9672
„na leczenie i utrzymanie Perełki”

Jest to wątek moich tymczasów dlatego
dołoże wszelkich starań by starannie rozliczyć
każdą wpłatę.


Serdecznie proszę o pomoc;((

Wydatki:


Badanie krwi 50 zł (Diabet)
Wizyta weterynaryjna, test na białaczkę, leki, 124 zł
http://img213.imageshack.us/img213/3/spa0316.jpg
Karma dla kociąt http://img529.imageshack.us/img529/7364/20299320.jpg 27,50 zł
Wizyta weterynaryjna nr2. badanie krwi (mocznik) karma weterynaryjna 40 zł
---------------------------------------------------------------------------
Suma: 241,50 zł


Wpływy:
PD Rzeszów 100 zł :1luvu:

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 5:58
przez graszka-gn
Zaznaczam, może będzie potrzebny banerek?

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 6:30
przez cangu
A bardzo proszę o banerek:) wstałam i postanowiłam małą
nakarmić, choć troszke wcisnąć...
Zmiksowałam białe mięsko z kurczaka i troszkę jej
do pyszczka wlałam. Muszę dziś coś wymyślić bo mała strasznie się trzęsie.
Dostała przedwczoraj clamoxyl jak, to niektórzy mówią
osłonowo ale nie pomaga, więc albo to od robaków
albo ma jakiś stan zapalny lub inną chorobe:(
Mogę odrobaczyć ale czy bez badania krwi
i innych nie zabije jej odrobaczeniem?
Najgorsze jest jednak jak po kocie nie widać co jest:(

Najbardzej boję się FIP i bialaczki:(
Gdyby chociaż testami je wykluczyć i zrobić badania pod kontem stanu zapalnego:(

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 7:47
przez graszka-gn
:ok:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=119147][img]http://miau.strefa.pl/Chrz-Perelka.gif[/img][/url]

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 8:21
przez cangu
Właśnie chciałam zdobyć test na obecność coronowirusa, nie taka
prosta sprawa:( chciałbym FIP wykluczyć.
Oczywiście jest prawdopodobne, że jest nosicielem ale jak
nie jest będe wiedzieć, że to nie FIP ją tak osłabia. Test na białaczke
w lecznicy jest, mocznik i kreatynine też zrobią.
Tylko środków brak, na kredyt mi nie zrobią bo już mam tam dług (osobisty).
Na fakture też nie leczą:( I jak tu leczyć ..

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 8:51
przez pixie65
Może zacznij od zwykłego badania krwi - wyjdzie taniej niż testy.

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 9:01
przez cangu
Tak zrobie oczywiście, ale czekam na przelew. który
miałam mieć już wczoraj :evil: ewentualnie odpowiedź
z Nadira czy dostane zaliczkę na lecznie.

Jak tylko będe mogła pobiegnę odrazu na badania

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 14:53
przez cangu
Mam zaliczkę. Jutro z rana na badania uffff...

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 15:25
przez pluskwa6
:ok:

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Śro paź 27, 2010 17:25
przez cangu
Rozmawiałam ze znajomymi i wydaje nam się tak "na oko", że
kicia jest białaczkowcem... no zobaczymy.

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 6:15
przez graszka-gn
Tfu-Tfu-Tfuuuuuu! Oby to się nie potwierdziło!

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 10:47
przez Gretta
Ta mała wygląda zupełnie jak mój pierwszy kot 8O
Na oko to wiesz :roll: chłop w szpitalu umarł.
Wspomniany mój kić też miał białaczkę "na oko" stwierdzoną :twisted: po przebadaniu okazało się że to nerki - żył jeszcze drugie tyle.

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 14:18
przez cangu
Dziś kupiłam tylko leki + test na białaczkę,
częścią leków Perełka podzieli się z innym tymczasem,
z podrzutkiem Tomem, ludzie, którzy od nas adoptowali
psa, chcieli się odwdzięczyć i przynieśli nam na DT
kota wraz z innymi żyjątkami - pchłami i robalami :)

Badań Perełce nie wykonałam z przyczyn technicznych, tzn. budzik mi nie zadzwonił
i nie zdążyłam przed 10 tą do lab. Niestety badania krwi
wykonujemy w ludzkim laboratorium (większość)
a krew pobieramy u weterynarza, jak zaszłam z kotem byłam -sta z kolei:(

Nigdzie nie ma testu na FIP:( chyba, że wezme 5 sztuk na raz:(
Badanie w laboklinie 100 zł:(

Mała całą drogę do weterynarza robiła to co najchętniej robi w domu - spała:((

http://img829.imageshack.us/img829/4088/iwej.jpg

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Czw paź 28, 2010 18:31
przez edii
Wpłacałam już na Gwiazdeczkę , to i na Perełkę też się postaram wpłacić.Poza tym strasznie podobna do mojej Klementynki.Oby tylko było dobrze z malutką.

Re: Potrzebne wsparcie na diagnoze i leczenie dla Perełki$$$

PostNapisane: Pt paź 29, 2010 15:58
przez cangu
Byłam dziś z Perłą na badaniach, białaczka negatywna,
Morfologia, mocznik, aspat, alat chyba w normie (odebrałam po południu - wkleje zdjęcia)
Brzuch duży jakby FIPowy, ale mi nikt nie sprzeda testu bo;
a)drogi i musiałabym kupić pięć sztuk, które zamóiwą :cry:
b) nie ma sensu, badania krwi na FIP też nie zalecono z tego samego powodu.
Diagnoza: "robaki jakieś" (widziałam je w kupskach), po świętach mam wykonać badanie kału,
jest sens jak myślicie?

Mała podjada indestinala, ilości śladowe, wczoraj w nocu spała w pozycji siedzącej
jakby ją coś bolało, kooopki nie zrobiła, trzęsła się (brzuch).

Zalecenie odrobaczać fenbendazolem przez kolejne pięć dni!

Normalnie nie słucham rad jak wiecie;) dziś posłucham....
Ma ktoś pomysl dlaczego to coś tak mało je, trzęsie się
i śpi cały czas?:((( może to sen zimowy? :)
Robaki? inny "nasz" kotek zarobaczony do bólu ma więcej życia w sobie niż
Perełka:(
Nie chce by odeszła a czuje, że coś jest nie tak:(((