Strona 1 z 4

Latarenka nie może wrócić na śmietnik. Adoptowana :-)

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 13:39
przez Jana
Latarenka ma 2 - 3 dni na znalezienie DT albo domu. Tyle udało mi się ubłagać.

Jana pisze:No i jest zajebiście.

Niecały miesiąc temu łapałam kociaki ze śmietnika (dwa, bo dwa zniknęły) viewtopic.php?p=6432410#p6432410

Wczoraj zadzwoniła do mnie karmicielka. Biało czarny kocurek już dawno wrócił do siebie, ale czarno-biała koteczka pochorowała się i do teraz jest w Koterii. I OSWOIŁA SIĘ :crying: :crying: :crying: Co zresztą wcale mnie nie dziwi, od początku byłą najodważniejsza i najbardziej kontaktowa ze całego rodzeństwa. Ale - karmicielka odnawia zabrania jej. Bo jak oswojona to ma znaleźć dom. I co ja mam zrobić?...

Mam tylko takie zdjęcie:
Obrazek

Kotka jest młodziutka (ma ok 5 - 6 miesięcy), zdrowa, odpchlona, odrobaczona i wysterylizowana. Na mój koszt można ją zaszczepić. SZUKAM DLA NIEJ MIEJSCA :| :| :|



W dodatku we wtorek przyjedzie do nas posikujący pers...



Efcia1 pisze:Oj, widziałam wczoraj tę gołąbeczkę w Koterii, jest słodka :1luvu:
Jana, zrób jej ładne zdjęcia i szybko ogłoś (może poproś CatAngel?), ona jest naprawdę urocza. Darła japkę, zaczepiała nas łapką przez kraty, nie dawała odejść. Nie może wrócić na ulicę!


Nazwałam ją Latarenka. Ma na pyszczku jakby smugi światła rozchodzące się od latarni morskiej. Taki mi się skojarzyło...
http://sztukamruczenia.blog.pl/latarenka,15101036,n

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 14:46
przez Wielbłądzio
Ojej, to jest ta klonka Siupsiupka genowefy :love:

Wczoraj przyjechał do mnie 10-letni Gramek z Ostródy, nie oddałam jeszcze Tulisi, chciałabym zabrać któregoś z tych koteryjnych całych czarnych...
Willa pilnie poszukiwana. I dobrze płatna praca. Albo jeszcze lepiej bogaty kochanek :twisted:


:(

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 16:20
przez VVu
Uwaga! Oswojona kotka. Nie można miziaka wypuścić na śmietnik. Ludzie ją skrzywdzą!
Szukamy pilnie DT!

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 17:09
przez genowefa
No Siupsiupcia :(

Ja bym ją wzięła choćby przez sentyment, ale... niestety mi się też jedna kotka oswoiła w Koterii - dorosła, czarna. Bardzo chorowała na zapalenie płuc i siedzi tam już ponad miesiąc. Testy jej zrobili - ujemne, chociaż tyle mam z głowy. Postaram się namówić aby Panie ją zabrały do Komorowa, ale nie wiem czy się uda, bo już jednego oswojonego kota stamtąd zabierają. Trzy zostają, będą karmione, mają kanciapę. Także pożyczenie klatki jest chwilowo nieaktualne :D

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 17:52
przez Erin
Kto się zlituje nad kicią? :(

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 18:36
przez Aleba
Wielbłądzio pisze:Ojej, to jest ta klonka Siupsiupka genowefy :love:

I klonka mojego Cyzia...

Podrzucam ślicznotę!

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 20:18
przez Marcelibu
Cudna pingwinka :1luvu: .

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 20:45
przez Wielbłądzio
Aleba pisze:
Wielbłądzio pisze:Ojej, to jest ta klonka Siupsiupka genowefy :love:

I klonka mojego Cyzia...


I jeszcze Rokisi, kocicy mojej Babci (z miotu moich pierwszych tymczasów od jopop - wzięłam wtedy całe 5 kociaków na raz :strach: Rokisia była najładniejsza, więc uchowałam ją dla Babci. wszystkim chętnym tłumaczyłam, że jest już zamówiona - a Babci oczywiście wmówiłam potem, że nikt jej nie chciał, została bidulka sama jedna :oops: ... udało się :mrgreen: bestia ma już 4,5 roku i jest rozpuszczona gorzej nawet niż moja osobista Buśka :wink: ):
Obrazek

Hop śliczna, powinny po Ciebie stać kolejki...

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 20:53
przez genowefa
Nie ma nic śliczniejszego niż kreska na nosku i pućki :1luvu: :1luvu: i pewnie jeszcze białe łapki :1luvu:

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 20:54
przez Jana
Gdyby ktoś zechciał uratować Latarenkę, zapewniam test FeLV i szczepienie oraz kilka kilo bardzo dobrej suchej karmy. I zrobię jej masę ogłoszeń!!!

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 21:27
przez vega013
Podrzucam - niestety, tylko tyle mogę zrobić :oops:

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 21:32
przez Jana
Mam zdjęcia Latarenki z Koterii

Obrazek

W poniedziałek musi opuścić Koterię.

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Czw paź 21, 2010 21:36
przez Marcelibu
Ależ do Siup-siupka Genowefy podobna.

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Pt paź 22, 2010 6:35
przez Erin
W górę Pingusiu :ok:

Re: Latarenka kocha ludzi, nie może wrócić na śmietnik. Ma 2 dni

PostNapisane: Pt paź 22, 2010 8:33
przez graszka-gn
Może przyda się banerek?
:ok:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=118883][img]http://miau.strefa.pl/Wwa-Latarenka.gif[/img][/url]