Strona 1 z 5

Legnica Go uratuje-niewidomy kociak schron Głogów APEL str.3

PostNapisane: Wto paź 19, 2010 18:57
przez sprezyna
Dziś moja siostra znalazła małego kocurka. A raczej mały szkielecik. Chory, zapchlony a co najgorsze niewidomy. Poszłyśmy z nim do weta: okazało się, że ten kot był u niego już trzeci raz :evil: Za każdym razem po diagnozie lądował na ulicy.
Najgorsze jest to ze nie mogę go wziąć nawet na tymczas. Mój M kategorycznie się nie zgodził, zagroził, że wyrzuci kota na ulicę. Wybłagałam mu miejsce w naszym przepełnionym schronie-ale on nie ma tam szans. Jest naprawdę w tragicznym stanie i potrzebuję dużo opieki.
Więc choć wiem że to mało prawdopodobne błagam o pomoc dla tego kociaka. On jest przesłodki. Wzięty na ręce mruczy, szuka kontaktu z człowiekiem.
W schronie nie przeżyje i bardzo ciężko mi z tą świadomością :cry:
Nie mogłam nic innego zrobić.
Obrazek
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us





Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Wto paź 19, 2010 19:12
przez Bazyliszkowa
W jakim mieście jest schron?
Edit: doczytałam w tytule - Głogów.

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Wto paź 19, 2010 19:21
przez sprezyna
Województwo dolnośląskie.
Kocurek jest biały, ma bure uszka i ogon.
Zdjęć niestety nie zrobiłam.

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Wto paź 19, 2010 19:53
przez sprezyna
Podniosę bo pilne :cry:

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Wto paź 19, 2010 19:56
przez ALICJA Borgelt
Biedny malec, może ktoś mu da szansę, ja jestem za daleko :cry: :cry: :cry:

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Wto paź 19, 2010 20:24
przez honda11
to prawda, w schronie nie ma szans :(

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Wto paź 19, 2010 21:27
przez ptok
A czy dasz rade zrobic fotki sprezyna. Konieczne fotki.
Podnosze bo BARDZO PILNE :!: :!: :!:
Malego to znaczy kilku miesieczny :?:

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Wto paź 19, 2010 22:18
przez delfinka
sprezyna pisze: Poszłyśmy z nim do weta: okazało się, że ten kot był u niego już trzeci raz :evil: Za każdym razem po diagnozie lądował na ulicy.

z takim życiorysem to on MUSI dostać szansę !!!

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Śro paź 20, 2010 4:53
przez sprezyna
Kociak jest na pewno kilkumiesięczny. Wydaje mi się, że nie ma więcej niż pół roku. Spróbuję załatwić dziś fotki. Mam nadzieję, że jest jeszcze kogo fotografować. Próbuję zmiękczyć męża ale na razie z marnym skutkiem.

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Śro paź 20, 2010 7:09
przez Bazyliszkowa
Bardzo, bardzo pilne - dom to jego jedyna szansa na przeżycie!!!

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Śro paź 20, 2010 7:22
przez sprezyna
Zapomniałam dopisać, że maluch przebywa na kociarni z 40 innymi kotami. Ma małe szanse na dotarcie do pożywienia.
Naprawdę pilne :cry:

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Śro paź 20, 2010 7:28
przez sprezyna
Mogę pomóc finansowo w leczeniu.

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Śro paź 20, 2010 7:44
przez delfinka
fotki i wiadomości!

mnie też się wydaje, że może nie dać rady nwet powąchać to jedzenie :cry:

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Śro paź 20, 2010 10:15
przez honda11
kciuki za malca :ok: :ok: :ok:

Re: Tylko cud Go uratuje-niewidomy kociak w schronie Głogów

PostNapisane: Śro paź 20, 2010 13:41
przez sprezyna
Jak wrócę z pracy to zorientuję się w sytuacji