BARDZO PILNIE szukam domu dla kociej jedynaczki! W DS!

Bimbołkę znaleźliśmy z TŻ na parkingu. Była wychudzona, miała bardzo brzydkie futerko i łasiła się do każdego, kto choć zwiesił na niej oko. Po wizycie u weta okazało się, że Bimboła była na dodatek w ciąży.
Dziś Bimboła jest przepiękną kocicą o lśniącym czarnym futrze. Doprowadziliśmy ją do porządku: jest zaszczepiona, odrobaczona i oczywiście wysterterylizowana.
Bimboła jest niezwykle kontaktowym i uroczym kotem. Reaguje kiedy się do niej mówi. Zawsze chce być blisko człowieka. Chętnie wychodzi na spacer na smyczy
Niestety Bimboła ma dość istotną wadę - nie toleruje innych kotów
Sterylizacja nic w tym względzie nie zmieniła. Dlatego musimy izolować Bimbołę. Bimboła strasznie cierpi, bo chciałaby być blisko nas. Nasze koty z kolei cierpią, bo Bimboła je goni. Różyczka boi się schodzić z półki, kiedy Bimboła biega po mieszkaniu 
Atmosfera w domu zrobiła się gęsta i bardzo nieprzyjemna. Bimboła oczywiście ma ogłoszenia, ale nikt nawet nie dzwoni
Pocieszam się, że to pewnie przez to, że na razie jest jeszcze dużo kociaków do adopcji.
Może znacie kogoś, kto chce mieć kota-jedynaka?





Dziś Bimboła jest przepiękną kocicą o lśniącym czarnym futrze. Doprowadziliśmy ją do porządku: jest zaszczepiona, odrobaczona i oczywiście wysterterylizowana.
Bimboła jest niezwykle kontaktowym i uroczym kotem. Reaguje kiedy się do niej mówi. Zawsze chce być blisko człowieka. Chętnie wychodzi na spacer na smyczy

Niestety Bimboła ma dość istotną wadę - nie toleruje innych kotów


Atmosfera w domu zrobiła się gęsta i bardzo nieprzyjemna. Bimboła oczywiście ma ogłoszenia, ale nikt nawet nie dzwoni

Może znacie kogoś, kto chce mieć kota-jedynaka?




