Miau.PL

Dziewczę ma na imię Balbinia. Trafiła do mnie, wychudzona, słaba, z ranami od ugryzień na swojej małej główce. Znaleziona przez moją koleżankę, leżała pod krzakiem w zasadzie bez życia. Przeszliśmy kroplówki i karmienie strzykawką. Mamy sytuację opanowaną, wobec powyższego Balbisia zaczyna szukać domu. To wspaniała koteczka, o niecodziennej urodzie zewnętrznej i wewnętrznym cudnym duszku-serduszku. Teraz kiedy to piszę leży mi na barku i co chwilę liże mnie w ucho, albo chowa mi się za włosy. Uwielbia moje koty i przez nie też jest kochana, przepada za moją suńką, która jej bezwzględnie matkuje. Jest dzielna, wszystkie zabiegi u weta znosiła cierpliwie. Jest straszną "miluchą" potrzebuje miłości jak powietrza.
Oto ona Balbinia nasz skrzacik albo jak mówi mój mąż "Cudaczek"

No co ty nie powiesz kochana:


Uploaded with ImageShack.us
Nie rozśmieszaj mnie kochana:


Uploaded with ImageShack.us
Zgłaszam się na ochotnika:


Uploaded with ImageShack.us
Co tam się dzieje?


Uploaded with ImageShack.us
Weź mnie, weź mnie


Uploaded with ImageShack.us
Jak na apelu


Uploaded with ImageShack.us
Z wujkiem Rysiem


Uploaded with ImageShack.us
Po prostu Balbinka


Uploaded with ImageShack.us

Kto pokocha tę cudną koteczkę?

Przeuroczy maluch

Ale słodka i puchata!
Wygląda jak córeczka Scarlesi

Super, że udało się ją postawić na łapki!

ps. Wreszcie mogłam zobaczyć Rysia w pełnej odsłonie. Nieśmiały Rysiu

Ale piękna !
Na pewno znajdzie szybciutko domek... tylko pamiętajcie o obowiązku sterylki, bo przy takiej pięknisi jeszcze mogłoby komuś coś głupiego przyjść do głowy...

My tu czujni jak ważki jesteśmy i oddajemy tylko do odpowiednich domów.

ojejku jakaż piękność puchata,maleńka dziewuszka

No cóż za cudeńko
przepiękna i ślicznie ubarwiona, jakby ktoś ją pędzelkiem pokolorował, tak symetrycznie
ja się zakochałam i będę kibicowała pięknisi

Jest słodka i cudna.
A fotki genialne.

Dziękujemy, Balbinia piękniejsza jest niż na fotkach, trzeba dodać, że ma troszkę przycięte włoski szczególnie żabocik, bo się strasznie skołtunił i pod bródką, bo od karmienia polepiło się strasznie a nie chciałam jej męczyć kąpielami. A najważniejsze, że to słodziak nad słodziaki jest, nasza słodka niuńka

Cudo z różowym noskiem i żabocikiem... I zdjęcia ma śliczne - widać, że słodki z niej rozbójnik

to wersja mojej Dziuni tyle,że z dłuższym włoskiem
maleńka jesteś piękna

Jaka śliczna panienka
Jakbym widziała moją Merci

witam prosze trzymac kciuki bo chyba mam dla mlodej dom:) pod poznaniem;) moglabym kote dowiezc ok 16pazdziernika. narazie urabiamy meza kumpeli. dom niewychodzacy

no to jestesmy szybkie jak blyskawica i malzonek kolezanki powiedzial "tak"

wiec jesli kotka nadal szuka domu to juz go ma:)

biamila daj znac co chcesz wiedziec o przyszlym domku itp. i czy musze kota juz teraz wziasc do siebie i w swoim czasie zawiesc do poznania czy np.wystarczy ze zglosze sie przed wyjazdem po kote?

nic dziwnego,że mąż kumpeli powiedział - TAK
takiej laluni nikt się nie oprze-jest cudaśna