Miau.PL

witam, oddam pilnie 2tygodniowego kotka do matki zastępczej w okolicy Chrzanowa/ Krakowa. Mały jest śliczny - biało-rudy, ocalał jako jeden z całego miotu. matka wczoraj zdechła i obawiam się, że ten niestety też ma nikłe szanse, bo wszyscy w domu pracują i nie ma możliwości karmienia go co 2godziny. najlepiej jakby trafił do kotki ktora ma młode, lub osoby która ma czas aby zająć się sierotką. ps. byłam u weterynarza, narazie kotek jest zdrowy (chłopak), ale nie mam możliwości nim się odpowiednio zajmować.

podrzucę bo sprawa pilna

proszę na priva rozwinięcie wątku, bo za bardzo nie rozumiem, mały coraz gorzej wygląda, nie wiem czy przeżyje do rana, jak do jutra nikt się nie zgłosi to popołudniu będę musiała jechać z nim do weterynarza na uśpienie, bo coraz gorzej wygląda - wcześniej mała puszysta kuleczka, teraz mały szczurek, szkoda aby się tak męczył.

Na pomoc rudaskowi! Hej , Śląsk!

Rudi, edytuj tytuł pierwszego postu-napisz miasto, będzie łatwiej znaleźć!

Podnoszę.
Próbowałaś go karmić? Trzymasz malucha w cieple (np. termofor)?
Powodzenia...

U weterynarza można kupić mleko zastępcze dla kociąt. 2-tygodniowego kociaka można odkarmić, to tylko 2 tygodnie da samodzielnego jedzenia...

Założyłam temat na Kotach, tam więcej osób zagląda:
viewtopic.php?f=1&t=117711

ma w koszyku butelkę z ciepłą wodą, karmię go narazie bebilon pepti (mojego malucha), noc przeżył, idzie ku dobremu, po pracy jeśli będzie ok to znowu idę do weterynarza sprawdzić czy są szanse i co dalej z nim robić, nie mam serca go uśpić jak tam walczy...

Ważne: czy pomagasz kociakowi zrobić siusiu i kupę?

podnoszac kotka prosze Grete by usunela banerek z moim kotem- Terry (Fruzia) choruje mocno, ale domku nie szuka

pozdrowienia

mio pisze:podnoszac kotka prosze Grete by usunela banerek z moim kotem- Terry (Fruzia) choruje mocno, ale domku nie szuka

pozdrowienia

Witaj, wszystkie banerki już nieaktualne, fakt. Ale Ty masz Fizię, nie Fruzię, to inny kot. Trzymam kciuki za Terry.

Greta_2006 pisze:Ważne: czy pomagasz kociakowi zrobić siusiu i kupę?

Właśnie, trzeba koniecznie masować brzuszek i odbyt, żeby się załatwiał.
Tu masz porady dotyczące opieki nad kocim niemowlakiem: http://kocia_stronka.republika.pl/kocie.html

Szkoda,że tak daleko,postarałabym sie pomóc...

podbijam kocięcy wątek!

Jeśli znajdzie się transport.. (wiem że to ryzykowne )to mogę go tymczasować. Do soboty jest u mnie 4 tyg. kotka więc miał by przez chwilę kociego towarzysza