Miau.PL

Wątek jest nowym początkiem tematu viewtopic.php?f=13&t=116087

Kociaki zostały znalezione przy garażach, samotne, chore. Ania z 3miasta zabrała je, wyleczyła, otoczyła miłością. Ciągiem zdarzeń kocurki trafiły do nas na dt.

Pingwinek to Carlos, rudasek - Diego. Kotki idealne
Uwielbiają człowieka i mruczą oboje jak małe traktorki.
Potrafią się doskonale bawić zarówno razem, w pojedynkę jak i z ludziem. Świetnie dogadują się z kotami i psami (nasze koty chyba też wyczuwają dobre fluidy, bo ani razu na nich nie syknęły).

Carlos i Diego są zdrowi, odrobaczeni x2. Diego prawie nabrał już ciałka (był strasznym chudzinką). Szczepienie na dniach. Książeczki zdrowia założone. Mają 4 miesiące.

Szukają domku i razem i osobno - ale wówczas w domu, gdzie miałyby jakiegoś zwierzęcego kompana.

Poniżej linki do zdjęć zrobionych tuż po ich znalezieniu:
http://picasaweb.google.pl/mequeq/KOTYZ ... h78082010#
http://picasaweb.google.pl/mequeq/Znale ... ychDomach#

Chłopaki mają się nadzwyczaj dobrze! Z jednej strony grzeczni jak aniołki, w podróży grzeczniutcy, ale jak czas na zabawę - nie ma zmiłuj

Poznały się już z naszymi kotami - te o dziwo ani razu na nich nie syknęły (nawet nasz kocur!) Zabawny był nawet moment, jak to Diego nasyczał na naszego kocura, a ten patrzył, patrzył i odszedł w końcu gadając sobie pod nosem swoje "ła ła ła ła..."

Diego i Carlosik niczego się nie boją, od razu wszędzie wchodzą "jak na swoje".

Zabieram się za robienie ogłoszeń Chłopaki w końcu coraz więksi!

Zapomniałam dodać, że oboje wzorowo kuwetkują

A Carlos ma cudne prążki na swoim czarnym ciałku!

Zauważyłam też, że Diego robią się coraz grubsze łapki. Wreszcie chłopak nabiera ciałka!

Ogłoszenia są już tutaj, na Allegro i adopcjakota. To taka idealna parka, że miałam zaćmienie przy pisaniu... Zazwyczaj pisze się o różnych problemach, historiach... a tu takie ANIOŁKI, że same superlatywy!

Teraz tylko za super domki!

Wypiękniały, i widać jakie są szczęśliwe. Dom, który Carlos i Diego zaszczycą swoją obecnością zyska wyjątkowość, bo to takie niezwykłe koty.

melduję się na tym wątku
kciuki za chłopaczków i głaski poranne
widać, że cudne kociska

hopkamy

Do góry chłopaki!

Właśnie dowiedziałam się, że D&C zostały zaszczepione moje chłopaki

Widzę, że informacje przybywają na forum przede mną

Tak, chłopaki zaszczepione, zdrowe - nic, tylko domków wypatrywać. Nasza Weterynarz oceniła, że z Diego będzie większy kocur

Teraz śpią wtulone w kocyk na naszej krzesłowej konstrukcji dla kotów Ale już nauczyłam się, że zbliżanie się z aparatem w takich momentach kończy się momentalnym obudzeniem i wariowaniem więc nie podejdę, choć słodko wyglądają Po raz pierwszy śpią poza swoim pokojem. Chociaż Carlos już spał, a Diego jeszcze wariował - bo musiał koniecznie sprawdzić co kryje się pod miską z wodą Ale teraz widać już zupełnie się zmęczyli...

Wieczorem pazury kociaków zostały też oficjalnie obcięte - po tym, jak Carlos przybiegł Jasiowi (temu od Małgosi;) ) na spotkanie do drzwi i z radości wspiął się po nim do pasa Alpinista z niego rośnie!

Ach, i nawet nie trzeba im było pokazywać gdzie jest główna kuweta (ta, poza ich pokojem). Sami trafili bezbłędnie

To naprawdę mądre chłopaki!

Małgosiowego Jaśka przepraszam za doznane rany. Wiem jak to jest, bo jak mam kociaki to często traktują mnie jak drapak, szczególnie jak robię im michę
Kciuki za Dom lub też Domki!

kochane chłopaczki z Nich i do tego śliczne oba
niech już wstają wczesnym rankiem,śniadanko zjedzą i pobrykają troszkę

i w górę!