Strona 1 z 18

Wylęgarnia kociąt25kotów Rozliczenie strona 17 i 18 :)

PostNapisane: Śro sie 11, 2010 21:21
przez OlaLola
Z funduszu Mazurci dla kotków z TG mamy 413,95
Z bazarku Miau przyszło od Vegi 18,00
Czyli razem koty ze stadionu mają teraz na koncie Elpis 431,95 plus 70zł na kastrację kocura Herszta.

Bardzo serdecznie dziękujemy dziewczyną za wpłatę z funduszu Mazurki, dla kotów z Tarnowskich Gór. :1luvu:
Na chwilę obecną wysterylizowana zostało osiem kotek i dwa kocury.


EDIT 2 Jak się dziś okazało, kotów ogółem jest 34... Przynajmniej tyle przychodzi na "śniadanko". 2 kociaki są najbardziej chore, mają koci katar. Jeden jest płochliwy, drugi ufny. Ufny dostał już antybiotyki, dług u weta na chwilę obecną wynosi 25zł.
Witam, gdy parę dni temu spotkałam 3 kociaki.... Rozmawiałam z karmicielem, który chętnie zgodził się, żebym poszukała im domów.... Powiedział też, że jest jeszcze kilka kociąt za domem..... nie przypuszczałam, że słowo "kilka" oznacza 18 kociaków.... plus 3 kociaki sprzed domu daje nam liczbę 21 kociąt....Łącznie widziałam dzisiaj 21 kociąt, 2 dorosłe kocury i dwie kocice... oczywiście w ciąży....
Obrazek
Karmiciel obiecał, że skontaktuje się ze schroniskiem, w celu sterylizacji kotek... Postaram się dopilnować, żeby wszystkie kocice zostały wysterylizowane, choć wiem już, że na sterylkę aborcyjną nie mam co liczyć....
Obrazek

Koty są dokarmiane, zadbane, trzy mają lekko zaropiałe oczka, ale tak to wszystkie wyglądają na zdrowe.
Obrazek

Na chwilę obecną mam pozwolenie na szukanie im domów.... Kociakom, nie kotom dorosłym...
Ale chciałabym bardzo wyadoptować też tego czarnuszka, jest dorosły, ale strasznie przymilny....
Obrazek
Nie wszystkim kotom znajdę domki, to wiem na pewno, zwłaszcza, że niektóre boją się ludzi i uciekają....
Każde ogłoszenie jest na wagę złota.... Wiem, że kociaków szukających domków jest mnóstwo, ale nie możemy zostawić tych kociąt w potrzebie....
Obrazek
Od jutra ruszam z ogłoszeniami.

Kociaki są przeróżne, biało czarne, czarne, jeden jest złocisty, są buraski, nie ma rudzielców...
Aby adoptować kota, będzie należało podpisać umowę adopcyjną, zgodzić się na wizytę przed i po adopcyjną.
Obrazek

Ogłoszenia kocików:
http://www.mammisia.pl/
http://www.morusek.pl/ogloszenie/28110/podglad/
http://www.twoje-ogloszenia.pl/index.ph ... =zwierzeta
http://petsy.pl/ogloszenia/13/2/79/8519.html
http://www.pineska.pl
http://katowiceslask.pajeczyna.pl/Spole ... _domk.html

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Śro sie 11, 2010 21:22
przez OlaLola
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Śro sie 11, 2010 22:20
przez Cajus JB
Zapisuję OlaLola. Chociaż nawet z tymi małymi może być problem.

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Śro sie 11, 2010 23:11
przez malawaszka
i one chyba już nie takie małe :(

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Czw sie 12, 2010 7:26
przez OlaLola
Maluchy mają ok 2-3 miesięcy, niektóre są większe, inne mniejsze....
mam nadzieję, że jeśli maluchy będą dobrze poogłaszane, to znajdą się domki....
Później napiszę i wkleję tekst do ogłoszeń :)

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Czw sie 12, 2010 9:04
przez pisiokot
Śliczne koty.
A białasek to istne cudo :1luvu:.

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Czw sie 12, 2010 9:07
przez kalewala
Szybko wysterylizuj te ciężarne, bo za chwilę problem się powiększy....

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu.

PostNapisane: Czw sie 12, 2010 11:22
przez OlaLola
Białasek boski, muszę te wszystkie kociki spisać i poznać ich płeć, chyba jutro tam pojadę to zrobić :)
Musze się też dowiedzieć, czy Ci państwo już dzwonili w sprawie sterylki czy nie...
Ukulałam też tekst do ogłoszeń:
Niektóre kocięta mieszkają w schroniskach, maja dach nad głową i są bezpieczne, inne mieszkają u wolontariuszy, mają człowieka dla siebie i namiastkę domu. My, kocięta z wylęgarnii nie mamy nic...
w pewnym miejscu jest mnóstwo przeróżnych kociąt, jedne są biało czarne, inne złociste, jeszcze inne czarne, z mieniącym się niebieskim... Te koty również zasługują na dom, jakiego nigdy nie miały... Większość kociąt jest przymilna i bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem. Kocięta wyglądają na zdrowe, jednak żyją na dworze... Teraz kiedy jest ciepło radzą sobie, co się jednak stanie gdy przyjdzie zima...??


Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Czw sie 12, 2010 13:16
przez kalewala
annskr pisze:Szybko wysterylizuj te ciężarne, bo za chwilę problem się powiększy....


:?: :?:

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Czw sie 12, 2010 21:07
przez OlaLola
Niestety ja na sterylkę nie mam już dużego wpływu, nie mam transportu żeby samemu je do weta zawieść. Karmiciele owszem na sterylkę się zgodzili i powiedzieli, że zawiozą kotki i będą się nimi opiekować po i przed sterylką, ale tak jak pisałam w pierwszym poście na sterylkę aborcyjną nie mam co liczyć. Uśpienie miotu tym bardziej. Jedyne co to mogę dopilnować, że jak mamusie odkarmią maluchy to zaraz pojadą na zabieg. Mogę też dopilnować że kotki, które teraz są maluchami a nie znajdą domu jak będą już dojrzałe zostaną ciachnięte. Na chwilę obecną widziałam dwie kotki w ciąży, nie wiem czy jest więcej.
Jutro pojedziemy zrobić "spis", określić płeć, zrobić jeszcze raz fotki, bo się muszę połapać w tych kociakach i kotach dorosłych. Dlatego zależy mi na tym, żeby jak najszybciej tym kociakom znaleźć domy, bo zaraz się pojawią następne... Miejmy nadzieje, już ostatnie. Póki są wakacje chce zrobić dla tych kotów jak najwięcej, bo jak wrócę na uczelnie, nie będę już tak dyspozycyjna....
Jutro wkleję linki z ogłoszeniami, które kociaki już mają.

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Czw sie 12, 2010 21:54
przez polubek_k
olalola jest i polubek, to mój pierwszy wpis na miau, zarejestrowała się ileś czasu temu ale nie korzystałam z tego, widzę że i tu mnie znleźliście : :lol:

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Czw sie 12, 2010 21:56
przez nika28
Zaznaczam wątek :cry:

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Pt sie 13, 2010 8:14
przez OlaLola
polubek_k pisze:olalola jest i polubek, to mój pierwszy wpis na miau, zarejestrowała się ileś czasu temu ale nie korzystałam z tego, widzę że i tu mnie znleźliście : :lol:

Witej polubek :) Cieszę się, że ten pierwszy post w moim wątku, choć wolałabym, żeby ten wątek nie był tak obfity w kocięta...
Dla mnie miau to nadal czarna magia mimo, że też się już zarejestrowałam dawno... ;)
Nina witam :)

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Pt sie 13, 2010 14:39
przez ptok
Witam, ale gromadka.
Piekne kociki.

Re: Wylęgarnia kociąt.... conajmniej 21 kociaków szuka domu...

PostNapisane: Pt sie 13, 2010 17:36
przez OlaLola
Mam już dług u weta na 25zł, bo dwa kociki mają masakryczne oczka. Ropa leci ciurkiem....
Na pewno będę potrzebowała pomocy finansowej... schronisko odmówiło mi pomocy, względem leczenia tych kocików.
WSZELKA POMOC FINANSOWA MILE WIDZIANA. Niestety na razie na mnie, tzn osobom, które chciałby pomóc chorym kocikom, podam na PW numer mojego konta. Wszelkie faktury i rozliczenia będą na bieżąco umieszczać na wątku. Niestety jednego z maluchów, nie udało mi się ani złapać, ani przekupić jedzonkiem nie podałam antybiotyku, drugi dostal połowę Synuloxu, oraz Dicortineff i Gentamycyne... ON MRUCZAŁ PRZY PODAWANIU LEKÓW...
Z uwagi na fakt, że karmiciel, nie czyni żadnych kroków w sprawie sterylizacji, a dodatkowo nie powiedział mi, że w szafce na dworze są kocieta, 4 około 3 tygodniowe maluchy i 1 podrzucony 12 dniowy jutro jestem umówiona z osobą kompetentniejszą ode mnie i pogadamy z facetem, bo co taki smark jak ja może mówić...
ja osobiście jestem załamana...
Kociak z kocim katarem:
Obrazek
Obrazek
Dorosła kotka:
Obrazek
Obrazek
Maluszek:
Obrazek
Hmmm podwieczorek:
Obrazek