SO-Senior Protazy-z wolności do klatki.Już w domu u Megany:)

Protazy ma 10 lat. Te 10 lat upłynęło mu w szczęściu, zdrowiu i na wolności. Wolności, którą taki kot ceni sobie chyba najbardziej. Wolny jedynak. I tak całe życie. A teraz? Teraz nie za duża klatka królicza w drugiej wielkiej klatce – schronisku. Co myśli? Co czuje? Tego można się tylko domyślać. Jedno jest bardzo oczywiste, Protek bardzo, bardzo cierpi. Dlaczego jest to oczywiste? Bo kocur cały czas płacze. Płacze głośno i rozdzierająco. Walczy z klatką, która go zniewoliła. Walczy i płacze.
Protazy stracił dom, jego opiekunka bardzo ciężko zachorowała i nie może dłużej zajmować się Protkiem. Niestety nikt z rodziny czy znajomych nie wyraził chęci opieki nad kocurem. I tak Protazy trafił do opolskiego schronu. Na razie musi mieszkać na kwarantannie. Co jest jednoznaczne z małą klatką. Protazy tej klatki nienawidzi. Niedługo trafi na kociarnię. Tam będzie zmuszony dzielić boks z innymi kotami. Kotami, których nie lubi i nie toleruje. Wszak całe życie był samotnikiem. Wolnym samotnikiem.
Protazy ma 10 lat i jest kotem w kwiecie wieku. Jest pięknym, srebrno-białym kocurem o imponujących rozmiarach. Jego niesamowite zielone oczy zieją smutkiem. Jest przerażony, załamany, zdruzgotany.
Dla Protka szukamy bardzo pilnie domu wychodzącego. Boimy się, że dłuższy pobyt w schronie będzie kosztował go zdrowie. Na pewno to psychiczne ale może być, że i to fizyczne.
Protazy jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony. Jest kotem zdrowym, czystym i kuwetkowym. Dobrze by było, by z racji jego wieku, nowy dom zadbał jednak o kontrolne badania krwi kocurka.

Protazy stracił dom, jego opiekunka bardzo ciężko zachorowała i nie może dłużej zajmować się Protkiem. Niestety nikt z rodziny czy znajomych nie wyraził chęci opieki nad kocurem. I tak Protazy trafił do opolskiego schronu. Na razie musi mieszkać na kwarantannie. Co jest jednoznaczne z małą klatką. Protazy tej klatki nienawidzi. Niedługo trafi na kociarnię. Tam będzie zmuszony dzielić boks z innymi kotami. Kotami, których nie lubi i nie toleruje. Wszak całe życie był samotnikiem. Wolnym samotnikiem.
Protazy ma 10 lat i jest kotem w kwiecie wieku. Jest pięknym, srebrno-białym kocurem o imponujących rozmiarach. Jego niesamowite zielone oczy zieją smutkiem. Jest przerażony, załamany, zdruzgotany.
Dla Protka szukamy bardzo pilnie domu wychodzącego. Boimy się, że dłuższy pobyt w schronie będzie kosztował go zdrowie. Na pewno to psychiczne ale może być, że i to fizyczne.
Protazy jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony. Jest kotem zdrowym, czystym i kuwetkowym. Dobrze by było, by z racji jego wieku, nowy dom zadbał jednak o kontrolne badania krwi kocurka.

