Strona 1 z 11

Bercik - długo czekał i się doczekał :)

PostNapisane: Czw sie 05, 2010 18:13
przez miszelina
Zakładam ten wątek w zasadzie bez wielkiej nadziei, ale może......

Bercik ma 12 lat.
1,5 roku temu jego świat odwrócił się do góry nogami – śmierć opiekunki pociągnęła za sobą utratę domu.
Bercik trafił do kociarni fundacji Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie.
Zaszył się w kącie budki i tak przetrwał pierwsze tygodnie. Wyciągany
i głaskany okazywał jak bardzo zależy mu na dotyku ludzkiej ręki, zainteresowaniu. Każdą pieszczotę odwzajemniał szorstkim,wilgotnym języczkiem. I nie pozwalał odejść. Bardzo bał się kolejnego porzucenia.

Od kilku miesięcy Bercik jest w domu tymczasowym.
Kocha wylegiwać się na kolanach opiekuna, jest grzecznym, pogodnym kotem. Uwielbia rozrabiać jak mały kociak.
Z zainteresowaniem ogląda filmy przyrodnicze :)
Czeka na dom, który da mu miłość i opiekę. Czeka już tak długo....
Niestety przykre doświadczenia nie pozostały bez śladu. Bercik, który wcześniej zgodnie żył w towarzystwie innych zwierzaków, teraz boi się, że zabiorą mu one ludzką miłość. Nie umie dzielić się człowiekiem, powinien być jedynym kotem w domu.
Teraz niestety musi opuścić ten azyl. Bardzo prosimy o dom dla Bercika, najlepiej stały. To już starszy kot i niełatwo mu przystosowywać się do nowych warunków.

Bercik musi być jedynakiem. Kiedy w domu są inne koty, znaczy, mimo iż jest kastrowany.

Obrazek
Obrazek
Tu więcej zdjęć Bercika:
http://picasaweb.google.pl/gerith/Wielo ... 6081348242
http://picasaweb.google.pl/gerith/Wielo ... 7753897346
http://picasaweb.google.pl/gerith/Wielo ... 5695066386
http://picasaweb.google.pl/gerith/Wielo ... 5850452402
http://picasaweb.google.pl/gerith/Wielo ... 2788667362

Może ktoś......

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Czw sie 05, 2010 18:25
przez Willow_
Zgłosiłam Bercika na wątku seniorów viewtopic.php?f=1&t=105064&p=6275183#p6275183 - trzymam kciuki za niego :ok:

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Czw sie 05, 2010 18:26
przez miszelina
Dzięki, też już zgłosiłam do założycielki na pw. I poprosiłam o banerek.

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Czw sie 05, 2010 19:00
przez mjs
Fajnie, że Bert ma swój wątek :D
To najstarszy stażem aefenowski podopieczny, zasługuje w końcu na swój kąt na starość....

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Czw sie 05, 2010 19:28
przez miszelina
Dopisz coś o nim, w końcu znasz go najlepiej. O jego stanie zdrowia, o nawykach. I dlaczego tak nagle musi opuścić DT.

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Czw sie 05, 2010 19:55
przez amyszka
Banerek dla kotka :P

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/h7j3g][img]http://tnij.org/ht4m[/img][/url]


:ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Czw sie 05, 2010 20:05
przez mjs
Dziękujemy, amyszko :1luvu:

Gdy poznałam Bercika był długi, chudy i nie chciał wychodzić z pudełka. Wyciągałam go na siłę, sadzałam na pudle i głaskałam. Był wystraszony, ale przeszczęśliwy! :D Tulił się do ręki i gubił tony futra :lol:

Obrazek

Nie pozwalał przestać :D

Bercik jest mistrzem w strzelaniu min :D Trudno mu zrobić zdjęcie, na którym wyglądałby jak przyzwoity staruszek :wink:
Zobaczcie sami -zdjęcie jeszcze z czasów kociarni:

Obrazek

Teraz Bercik wygląda świetnie, bo ma wspaniały dom tymczasowy. Dlaczego musi go opuścić? Bo Bercik nie toleruje innych kotów, a w tym domu koty są. Ciągła izolacja jest trudna, na dodatek Opiekunowie Berta uratowali ostatnio kociaka, który prażył się na rozpalonym dachu :roll:

Bert jest zdrowy. Wymaga jedynie rozdrabniania pokarmu i namaczania suchego, W przeciwnym wypadku czasem wymiotuje. Nie wiemy dlaczego, to chyba jakieś zwężenie przełyku. W każdym bądź razie gdy jedzonko jest rozpaćkane :wink: problemów nie ma.

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Czw sie 05, 2010 20:21
przez miszelina
Bercik ma niebieskie oczy! Naprawdę!

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Czw sie 05, 2010 20:24
przez mjs

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Czw sie 05, 2010 20:35
przez anna09
Amyszko, dziękujemy :1luvu:

Bercik potrzebuje dobrego domu. Takiego, który da mu poczucie bezpieczeństwa, bo w ostatnich dwóch latach miał zbyt wiele zmian, które pozostawiły swój ślad. Domu, który będzie go kochał do końca. W zamian Bercik odwzajemni się miłością bezgraniczną, którą będzie okazywał na wiele sposobów.
Byłoby fajnie, gdyby Bercika pokochała jakaś osoba spędzająca dużo czasu w domu, bo Bercik kocha ludzkie kolana i głaskanie, przy którym mruczy jak wypasiony traktor :wink: Ten dojrzały kocurek potrafi też bawić się, jak kociak i jest mu miło, gdy człowiek się z nim pobawi :D

Oby nasz Bercik szybko znalazł swój wymarzony dom :ok:

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Pt sie 06, 2010 7:09
przez miszelina
Podniosę Bercika z rana - może na pierwszej stronie ktoś go wypatrzy. To taki miły kot :)

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Pt sie 06, 2010 15:20
przez _namida_
Bercik jest trochę podobny do Ryfki...
(Tylko z charakteru pewnie milszy ;) )
Ryfka też powinna być w domu jedynym kotem.
I mniej więcej tyle samo czekają już na dom...

Widać coś białe koty poplamione od góry nie cieszą się powodzeniem :|

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Pt sie 06, 2010 20:55
przez mjs
_namida_ pisze:Bercik jest trochę podobny do Ryfki...
(Tylko z charakteru pewnie milszy ;) )
Ryfka też powinna być w domu jedynym kotem.
I mniej więcej tyle samo czekają już na dom...

Widać coś białe koty poplamione od góry nie cieszą się powodzeniem :|

Zgadza się - Ryfcia i Bercik najdłużej czekają na dom. A to takie wspaniałe zwierzaki.....

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Sob sie 07, 2010 15:47
przez miszelina
Berciku, do góry!!! Niech domek cię wypatrzy!

Re: Bercik - już tak długo czeka.....

PostNapisane: Nie sie 08, 2010 10:08
przez mjs
Bercik nie jest agresywny wobec człowieka - raczej przeciwnie. Potrzebuje czasu, aby oswoić się, jest nieśmiały :)