Strona 1 z 2

CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Pon sie 02, 2010 12:49
przez Syku
Szukam najlepszego domu z możliwych dla dwójki najcudowniejszych rozbrykanych kocich dzieciaków.

Yodus (prawie rosyjski niebieski) i Plastusia (ruda koteczka) mają tuż ponad 3 miesiące.

To wychuchane, rozpieszczone do granic możliwości wspaniłe szkraby.

Są odrobaczone i zaszczepione.

Kuwetkowe.

Całymi dniami rozrabiają, brykają i cieszą się wszystkim czym się da:)

Są wspaniałe, przekochane i najsłodsze!

Do adopcji tylko i wyłącznie razem.

Warunkiem adopcji jest sterylizacja Plastusi i kastracja Yody.

Ewentualny przyszły właściciel
-musi mieszkać w mieszkaniu a nie domku
-musi mieć wszystkie okna (także i balkon, jeśli posiada takowy) osiatkowane
-musi karmić kotki tylko najlepszą karma-Royal Canin, Hills, ewent Iams i Animonda.
-musi pokochac je nad życie

0-796 096 481
madziorek23@poczta.onet.pl

http://img340.imageshack.us/img340/9656/obraz0042.jpg

http://img805.imageshack.us/img805/2510/obraz006d.jpg

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Pon sie 02, 2010 13:19
przez natasiunia
Śliczne są... Pierwszy raz od bardzo dawna widzę koteczkę rudą, bo z doświadczenia wiem że rude przeważnie są kocury... W każdym bądź razie gdyby nie to że są do adopcji razem wzięłabym jedno z nich... A tak to na razie trzymam kciuki za maluchy bo są przecudne...

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Pon sie 02, 2010 13:23
przez julieta
natasiunia pisze:Śliczne są... Pierwszy raz od bardzo dawna widzę koteczkę rudą, bo z doświadczenia wiem że rude przeważnie są kocury... W każdym bądź razie gdyby nie to że są do adopcji razem wzięłabym jedno z nich... A tak to na razie trzymam kciuki za maluchy bo są przecudne...


:wink: Mam podobnie, a do tego mieszkam w domu, nie w mieszkaniu, więc ... mocno trzymam kciuki. Powodzenia :ok:

wistra - widzisz TO co ja :1luvu: ?

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Pon sie 02, 2010 19:03
przez natasiunia
julieta pisze:julieta
wiesz ja tam akurat mieszkam w mieszkaniu także, ale i tak trzymam kciuki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Pon sie 02, 2010 20:04
przez Syku
dziekuje:)
brzdące wychowane razem, nie widzą świata poza sobą więc nie mam sumienia ich rozdzielac:)
Plastusia jest wychowana przeze mnie od pierwszej sekundy życia, a Yoduś od niecałego 3 tyg zycia:)

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Pon sie 02, 2010 20:47
przez Aniołek_
czy ja wiem, czy RC to taka dobra karma obecnie ;)
i czemu wykluczasz domy? (bo to mnie zaciekawiło i w sumie dlatego napisałam post) ;)

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Pon sie 02, 2010 21:08
przez Jowita
Wszystkie okna to chyba lekka przesada...

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Pon sie 02, 2010 21:57
przez Syku
wykluczam domy bo za dużo jest niebezpieczenstw czajacych sie na wychodzące kotki.
a wszystkie okna to wg mnie nie jest przesada bo zawsze jest ryzyko ze uchyli sie troche okno nieosiatkowane i kot zaklinuje sie w szparze czego efektem beda obrazenia wewnetrzne i smierc lub uraz rdzenia i smierc...

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Pon sie 02, 2010 22:10
przez margherita
kociaki sa przesliczne i taki fajny mix kolorów :1luvu:

rozumiem, ze ostroznosci nigdy za wiele, ale czemu do razu wykluczac domy wolnostojące??
ja tez mieszkam w domu i mam koty ktore sa wychodzace bo kiedys tak u mnie bylo ..ale mam od 2006 roku koty ktore wychodza wylacznie na woliere przydomowa i jakos te kilka lat udawalo mi sie uchronic je zeby przypadkiem nie wyszly calkiem na zewnatrz.A wierz mi moj miaukun robi wszystko i stosuje takie podchody zeby wyjsc ze 8O
Okno mam osiatkowane tylko w kuchni bo sie je czesto otwiera jak sie gotuje wiec dla bezpieczenstwa ale w lazience nie jest osiatkowane bo wypuszczam przez nie te koty ktore maja przyzwolenie. reszte okien wychodzi na woliere :)
Mysle ze to tylko dobra wola ludzi sprawi ze koty nie wyjda, bo przeciez moze kot wyjsc z mieszkania w bloku na korytarz i gdzies pobiegnie i tez sie zagubi.......
a co do okien uchylnych to czy ono jest osiatkowane czy nie to w kazdym uchylnie otworzonym oknie kot moze sie zaklinowac, dlatego najlepiej jest zrobic blokade i otwierac okno normalnie.

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Wto sie 03, 2010 9:26
przez wistra
julieta pisze:
natasiunia pisze:Śliczne są... Pierwszy raz od bardzo dawna widzę koteczkę rudą, bo z doświadczenia wiem że rude przeważnie są kocury... W każdym bądź razie gdyby nie to że są do adopcji razem wzięłabym jedno z nich... A tak to na razie trzymam kciuki za maluchy bo są przecudne...


:wink: Mam podobnie, a do tego mieszkam w domu, nie w mieszkaniu, więc ... mocno trzymam kciuki. Powodzenia :ok:

wistra - widzisz TO co ja :1luvu: ?


Widzę, ale dwu do mieszkania z rodzicami wziąć nie mogę, zresztą najpierw wyleczę Nasz Niebieski Brzuszek.

Zresztą, mieszkam w domku, a okna nie wszystkie mają nowe siatki (3 nie mają, ale do 2 koty nie mają wejścia, a w 3cim okno zamknięte)

Co nagle, to po diable.
Uspokoi się brzuszek, może znajdzie się mieszkanie.
A wtedy... :oops:

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Wto sie 03, 2010 10:29
przez Aniołek_
Syku pisze:wykluczam domy bo za dużo jest niebezpieczenstw czajacych sie na wychodzące kotki.
a wszystkie okna to wg mnie nie jest przesada bo zawsze jest ryzyko ze uchyli sie troche okno nieosiatkowane i kot zaklinuje sie w szparze czego efektem beda obrazenia wewnetrzne i smierc lub uraz rdzenia i smierc...


tylko, że dom nie musi się równać kotu wychodzącemu, ja mam dom, a mam niewychodzącego ;) więc wszystko od ludzi zależy jakie mają podejście ;)

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Wto sie 03, 2010 11:39
przez Nuta
Nie wiedzę związku pomiędzy bezpieczeństwem kota a domem wolnostojącym. Mieszkam w domu, kot jest niewychodzący od zawsze. Spacer na smyczy 10 minut dziennie i to nie dalej niż 1,5 metra ode mnie chociaż smycz teoretycznie ma 8 m . Beze mnie nie ma ochoty wychodzić nawet na krok, a nawet gdyby wyszedł ( niemożliwe prawie ) to znajdzie się w ogrodzonym ogródku a nie wśród bandy dzieciarów i psów na osiedlu.W ogródku ma teoretyczne szanse na przeżycie do momentu odłowienia.Domyślam się że sama mieszkasz w bloku prawda?

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Wto sie 03, 2010 13:06
przez julieta
.
Nuta pisze:Nie wiedzę związku pomiędzy bezpieczeństwem kota a domem niestojącym.
Mieszkam w domu, kot jest niewychodzący od zawsze. Spacer na smyczy 10
minut dziennie i to nie dalej niż 1,5 metra ode mnie chociaż smycz
teoretycznie ma 8 m . Beze mnie nie ma ochoty wychodzić nawet na krok,
a nawet gdyby wyszedł ( niemożliwe prawie ) to znajdzie się w
ogrodzonym ogródku a nie wśród bandy dzieciarów i psów na osiedlu.W
ogródku ma teoretyczne szanse na przeżycie do momentu
odłowienia.Domyślam się że sama mieszkasz w bloku prawda?


Absolutnie się zgadzam z przedmówczynią :ok:

A ja się nawet nie chciałam odzywać w sprawie domu, bo czytam, że MUSI, to musi i już.A ja mieszkam w domu i mam kocię wychodzące, choć z monitoringiem :wink: i zupełnie nie widzę problemu.
Szanuję jednak decyzję DT, nie namawaiam, nie przekonuję i nadal trzymam kciuki :ok:

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Wto sie 03, 2010 13:24
przez Nuta
Nie ulega wątpliwości , że opiekunka kota ma święte prawo stawiać takie warunki jakie chce. Tak tylko pomyślałam, że piętrzenie trudności przed potencjalnymi opiekunami może ich zwyczajnie zniechęcić, a przecież chodzi o to aby kot miał dobry dom. Rozumiem okna, karma,weterynarz. Ale forma zabudowy?

Re: CUDNE KOCIAKI!ROSYJSKI NIEBIESKI I RUDA KICIA!

PostNapisane: Wto sie 03, 2010 14:08
przez julieta
Nuta pisze:Nie ulega wątpliwości , że opiekunka kota ma święte prawo stawiać takie warunki jakie chce. Tak tylko pomyślałam, że piętrzenie trudności przed potencjalnymi opiekunami może ich zwyczajnie zniechęcić, a przecież chodzi o to aby kot miał dobry dom. Rozumiem okna, karma,weterynarz. Ale forma zabudowy?


Jasne, jasne :wink: Mają być zachowane wszelkie środki bezpieczeństwa wg. kryteriów DT, to zrozumiałe, ale fakt, te kryteria mogą opóźniać/utrudniać znalezienie domu.