Milenka z oklapniętym uszkiem-już w domku - kalciwiroza

Szukamy domu przesympatycznej koteczce. Moja koleżanka dokarmia ją codziennie, kotka przychodzi na michę 2 razy dziennie. Ma dziwne, klapnięte uszko i ciekawe umaszczenie. Miała małe w zimie małe (była w widocznej ciąży), ale nie wiadomo co się z nimi stało, prawdopodobnie nie przeżyły. Teraz znowu była w ciąży, więc czym prędzej, wczoraj, trafiła do weta. Po 6 dniach zostanie niestety wypuszczona na wolność, bo nie ma dla niej miejsca w domach tymczasowych, a koleżanka jedzie na operację. I tak może ją przetrzymać tylko w garażu. Szkoda jej, fajna jest 
Oto ona:




Oto ona: