Biało-rudy Felek ma DS!

Nazwałam go Felek, od felix - szczęśliwy, bo Felek miał sporo szczęścia. W porównaniu z wieloma innymi kotami miał fart, kiedy nie mógł zostać w swoim domu (nie wiem dlaczego
) - został przyniesiony na zamknięty teren, gdzie ma schronienie i dostaje jeść.
Ale to schronienie to budka przy warsztatach a jedzenie ... wiadomo, najtańsze ... Na razie Felek jest pięknym, zdrowym kotem, ale w takich warunkach i na takiej diecie, niedługo nim pozostanie. Poza tym Felek pamięta, jak jest mieć dom - garnie się do ludzi, prosi o jedzenie, ale przede wszystkim o pieszczoty. Nie rozumie, dlaczego już nie śpi na miękkiej kanapie
, dlaczego potraktowano go jak niepotrzebny mebel. Przytula się i mruczy, pytając wzrokiem, "a może ty mnie zechcesz? Będę grzeczny ..."
Felek ma około półtora roku ("na oko"), jest wykastrowany, jak na warunki w jakich żyje - aż oślepiająco biały na łapkach i brzuszku. Był kotem domowym, który się znudził
. Przed wydaniem do domku stałego zostanie przebadany przez weterynarza (odpchlenie, odrobaczenie, ew. szczepienie), wyczesany ze wszelkich zabrudzeń futerka i upewnię się, że nie zapomniał, do czego służy kuweta
.
Proszę, przywróćmy Felkowi wiarę w ludzi i ich dobre intencje
edit: noce są już bardzo zimne - pomieszczenia, gdzie Felek ma dostęp nie są ogrzewane - on marznie

Ale to schronienie to budka przy warsztatach a jedzenie ... wiadomo, najtańsze ... Na razie Felek jest pięknym, zdrowym kotem, ale w takich warunkach i na takiej diecie, niedługo nim pozostanie. Poza tym Felek pamięta, jak jest mieć dom - garnie się do ludzi, prosi o jedzenie, ale przede wszystkim o pieszczoty. Nie rozumie, dlaczego już nie śpi na miękkiej kanapie




Felek ma około półtora roku ("na oko"), jest wykastrowany, jak na warunki w jakich żyje - aż oślepiająco biały na łapkach i brzuszku. Był kotem domowym, który się znudził


Proszę, przywróćmy Felkowi wiarę w ludzi i ich dobre intencje

edit: noce są już bardzo zimne - pomieszczenia, gdzie Felek ma dostęp nie są ogrzewane - on marznie
