bure i czarne kiciusie szukają domu - Szczecin
Napisane: Sob lip 24, 2010 22:38Byłam odebrać kiciusia od pani, której ogłoszenie znalazłam na infoludku, następującej treści:
Zwracam się do wszystkich ludzi o pomoc w znalezieniu schronienia dla czterech kotków. Kotki maja 6 tygodni, są prześliczne, dobrze ułożone, korzystają z kuwety. Niestety jest ich aż 6 i właściciel nie daje rady z tą gromadką. Jeżeli nie znajdą się osoby które zechcą przygarnąć te kociaki zostaną one przez właściciela uśpione. Proszę ludzi dobrego serca aby nie doszło do tego. Pośredniczę w załatwieniu adopcji dla kotków dlatego w tej sprawie proszę o kontakt ze mną pod nr 513.....2. Posiadam samochód i jestem w stanie dowieźć kotka pod wskazany adres.
Kobieta bardzo miła, młoda dziewczyna, opowiedziała mi o sytuacji opiekunów tych kotków i rzeczywiście mają bardzo ciężko, szczególnie ze względu na stan zdrowia. Nie są w stanie zająć się tymi kotkami, w związku z czym usilnie szukają domków dla nich. Qystawiła już 3 ogłoszenia w jakiś odstępach czasowych niestety bez rezultatów.
My wzięliśmy pierwszego kotka a raczej kicię, jeszcze jeden jest zarezerwowany a reszta do wzięcia.
Kotki mają 6 tygodni, są zdrowe i załatwiają się do kuwetki. Znajduja się obecnie w Policach ale jak opiekunka wspominała ma samochód i może je dowieźć.
Do oddania zostały 4 kotki, 2 czarne i 2 bure. Zdięć czarnych niestety jeszcze nie mam i nie widziałam ich bo moi "zainteresowani" chcieli koniecznie burego.
Oto fotki
kocurek 1
kocurek 2
Kocurek 2 jest większy ale nieco bardziej dziki, 1 jest bardziej oswojony, ale myśle że to kwestia czasu i też sytuacji w jakiej zostały postawione, mianowicie prezentacji obcym ludziom.
Zwracam się do wszystkich ludzi o pomoc w znalezieniu schronienia dla czterech kotków. Kotki maja 6 tygodni, są prześliczne, dobrze ułożone, korzystają z kuwety. Niestety jest ich aż 6 i właściciel nie daje rady z tą gromadką. Jeżeli nie znajdą się osoby które zechcą przygarnąć te kociaki zostaną one przez właściciela uśpione. Proszę ludzi dobrego serca aby nie doszło do tego. Pośredniczę w załatwieniu adopcji dla kotków dlatego w tej sprawie proszę o kontakt ze mną pod nr 513.....2. Posiadam samochód i jestem w stanie dowieźć kotka pod wskazany adres.
Kobieta bardzo miła, młoda dziewczyna, opowiedziała mi o sytuacji opiekunów tych kotków i rzeczywiście mają bardzo ciężko, szczególnie ze względu na stan zdrowia. Nie są w stanie zająć się tymi kotkami, w związku z czym usilnie szukają domków dla nich. Qystawiła już 3 ogłoszenia w jakiś odstępach czasowych niestety bez rezultatów.
My wzięliśmy pierwszego kotka a raczej kicię, jeszcze jeden jest zarezerwowany a reszta do wzięcia.
Kotki mają 6 tygodni, są zdrowe i załatwiają się do kuwetki. Znajduja się obecnie w Policach ale jak opiekunka wspominała ma samochód i może je dowieźć.
Do oddania zostały 4 kotki, 2 czarne i 2 bure. Zdięć czarnych niestety jeszcze nie mam i nie widziałam ich bo moi "zainteresowani" chcieli koniecznie burego.
Oto fotki
kocurek 1
kocurek 2
Kocurek 2 jest większy ale nieco bardziej dziki, 1 jest bardziej oswojony, ale myśle że to kwestia czasu i też sytuacji w jakiej zostały postawione, mianowicie prezentacji obcym ludziom.
