Strona 1 z 6

Mentos -białe cudo idealne na dokocenie -już w nowym domu!

PostNapisane: Pt lip 23, 2010 14:30
przez joluka
Dwa dni temu późnym wieczorem na wysokiej sośnie w lasku nieopodal naszego domu wypatrzyłam kociaka.... 8O Dostrzegłam go pewnie tylko dlatego, że maluch jest prawie całkowicie biały - gdyby miał ciemniejsze umaszczenie, pewnie nawet bym się nie zorientowała, bo przycupnął cichutko przy samym pniu na wysokości ok. 5 metrów i umierał z przerażenia... :(

Może wdrapał się tam, bo zobaczył jakiegoś ptaszka, może spłoszył go jakiś człowiek lub pies - tego się nie dowiemy. Tak jak tego, jak długo tam tkwił. W każdym razie absolutnie nie potrafił zejść, a wyglądał na nieźle już zmęczonego - w pewnym momencie zamknął nawet oczka i zaczął przysypiać - łapki zaczęły bezwładnie zwisać a ja umarłam ze strachu, że spadnie i nadzieje się na niższe, połamane gałęzie albo krzaki.... :strach:

Malucha na szczęście udało się zdjąć z drzewa całego i zdrowego - zakwaterowany jest w naszej łazience i poszukuje kochającego domu (tylko nie wychodzącego!!!!), który chciałby się dokocić albo może kotkowi-jedynakowi poświęcić sporo czasu!

Bo kocurek okazał się być wyjątkowo towarzyskim, kochającym ludzi i akceptującym koty i psy słodkim przytulakiem!!! To 4 miesięczny kawaler, biały z trzema tylko niewielkimi, czarnymi plamkami - po jednej u nasady każdego uszka i jednej na prawym boczku oraz z czarnym ogonkiem (ale na zakończeniu ogonka jest za to biała obrączka :P ).

Maluch jest absolutnie zdrowy - nie ma nawet świerzba ani kociego kataru, więc dostaliśmy wczoraj nawet zgodę wetki na dołączenie artysty do naszego zwierzęcego towarzystwa. :ok: Zrobiliśmy Mentosowi (bo takie otrzymał imię "tymczasowe" :wink: ) wczoraj także testy FIV/FeLV - oba są ujemne! :piwa: Dostał pierwszą dawkę odrobaczenia - za tydzień może zostać zaszczepiony.

Kocio idealnie kuwetkuje, apetyt ma świetny (na razie to taki raczej szczupaczek - dłuższy niż szerszy :wink: ), jest odważny, radosny i zabawowy, ludzi uwielbia - wtula się, traktorkuje na potęgę, ociera się o nogi, włazi na plecy... :twisted: - po prostu cud-miód-orzeszki!!!!!

Tylko brać i kochać!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Pt lip 23, 2010 18:49
przez OKI
Młody, zdrowy, śliczny - czego chcieć więcej?! :lol:
W dodatku... taki odświeżający w te upały :wink:

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Pt lip 23, 2010 19:42
przez Mulesia
Rzeczywiście cudny. :1luvu:

Miał dużo szczęścia, że go wypatrzyłaś.

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Pt lip 23, 2010 20:12
przez nika28
Śliczniutki :1luvu:
Całe szczęście że trafił na Ciebie...

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Pt lip 23, 2010 20:52
przez joluka
witamy serdecznie na wątku Mentosa!!! to ja miałam szczęście, że tamtędy wtedy przechodziłam... :P - kociak jest absolutnie przesłodki - dzisiaj całowałam go po brzuszku :oops: a on ugniatał mi w tym czasie łapkami twarz..... :kotek: :1luvu:

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Pt lip 23, 2010 20:54
przez OKI
Wiesz... cztery koty to jeszcze nie zbieractwo :roll: :roll: :roll:

Chyba :mrgreen:

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Pt lip 23, 2010 21:08
przez joluka
no właśnie zaczynam się poważnie zastanawiać.... :evil: :oops: - zbieractwo podobno wtedy, kiedy osiągasz liczbę, z którą przestajesz sobie radzić... a my chyba właśnie przestajemy..... :(

Majorka parska na wszystkich i się wścieka, Malwinka warczy i prycha na wszystkich i bardzo się boi, Muras ma oczy jak spodki i obserwuje z daleka - a Mentos już chyba w tym wszystkim głupieje.... :roll: :?

a kołdra w sypialni znowu zasikana... - zapomniałam na chwilę drzwi zamknąć... :evil: :x

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Pt lip 23, 2010 21:35
przez OKI
No nie... nie popadajmy w paranoję, bo tak to ja z jedną Szelmą sobie nie radziłam :ryk:
Wiecznie zdziwiona, humorzasta i nie w sosie :mrgreen:

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Pt lip 23, 2010 23:04
przez tillibulek
Mentosik jest boski i ma cudowny charrrrakter - znajdzie swojego ludzia :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu:

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Sob lip 24, 2010 8:14
przez OKI
Bry :lol:
Jak Mentosik z rana? Rozrabia choć trochę?

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Sob lip 24, 2010 15:10
przez joluka
Mentos wczoraj wieczorem odbył przeprowadzkę - z łazienki do pokoju Julki, więc rozrabiał całą noc, bo tyle ciekawych, nowych rzeczy znalazł... :wink:

na razie dzielnie eksploruje dom - starszaki przyglądają mu się z dystansu i chyba jak zawsze najwierniejszą towarzyszkę ma w Malcie... :twisted:

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Sob lip 24, 2010 20:17
przez GRazyna
No proszę: zdrowy, śliczny, milusi, przyzwyczajony do dzieci i psa :mrgreen: kociak idealny
i jeszcze to imię :kotek:

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Nie lip 25, 2010 8:18
przez joluka
kociak idealny nadal szuka domu!!!! :P jest słodki niesłychanie - jak to cukiereczek!!!!!!!!!!!! :1luvu:

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Nie lip 25, 2010 8:21
przez OKI
Ooo, to szyszkowy Mentosik ma sporo pracy, żeby pozwiedzać nowe rewiry :lol:

Re: Mentos - białe cukiereczki rosną na sośnie??????? ;-)

PostNapisane: Nie lip 25, 2010 10:11
przez joluka
wczoraj była krótka sesja przy wyglądaniu przez okno:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

a dzisiaj pogoda kiepska, więc zaczęliśmy się rozglądać za rozrywkami w domu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

no i dojrzeliśmy nową zabawkę, którą Duży zainstalował w salonie - tylko dlaczego tak krzyczy, że się nią bawimy....? 8O

Obrazek

ale nie ma tego złego - od razu skombinował nam inną zabaweczkę - chyba nawet fajniejszą...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

no niestety - z kota na zdjęciach zostały momentami tzw. powidoki...... :roll: - spróbujcie zdążyć za nim z aparatem... :twisted: - na jednym zdjęciu został już tylko ogon... - ale za to jaki!!!! :1luvu:

Obrazek