Miau.PL

Od 5 tygodni w klatce w lecznicy mieszkają 3 kociaki. Przywiezione przez Straż Miejską w wieku 3-tygodni. Maleństwa. Były leczone i teraz muszą już zostać zabrane.
Dwoje z nich mają po jednym oczku, trzeci jest całkiem ślepy. Lecznica jest zapchana po dach i od tygodnia monitują o zabranie dzieciaków, naciskają. A nie ma dokąd
Są już zdrowe, nie licząc oczu. Myślę, że tu można byłoby jeszcze podziałać, powalczyć.
Dzieciaki są bardzo ze sobą zżyte. Wiadomo. Od zawsze razem.

Założę im wątek. Może jakiś cud....



Ten wątek zakładam na prośbę osoby, która te kociaki znalazła i umieściła w lecznicy.
Deklaruje sporą pomoc osobie, która weźmie kociaki do dt lub ds.

Sprawa jest bardzo, bardzo pilna !!!!!!!!!!!!

---------------------

edit: Lolek i Tola [*][*], zmieniłam tytuł.

maluszki szukają DT - pilne!!!!

o matko jakie bidule

może watek dać na koty, więcej ludzi zagląda

Aniu, masz rację, o tym nie pomyślałam.
Jak to się robi?

czy kotki są szczepione? czy cos wiadomo na temat szans na wzrok?
ja je mogę zabrać do okulisty, jeśli są chore, mogę przenieść do innej lecznicy...

hop hop!
pomocy dla

Never pisze:czy kotki są szczepione? czy cos wiadomo na temat szans na wzrok?
ja je mogę zabrać do okulisty, jeśli są chore, mogę przenieść do innej lecznicy...

Biedactwa

Mogę tylko podrzucić

Podrzucę - bo tylko tyle mogę

Aleksandra59 pisze:Podrzucę - bo tylko tyle mogę

Ja niestety również...

kociaki nie są jeszcze szczepione, więc nie mogą trafić do chorych kotów,
dodatkowo problem jest pogłębiany tym, że w lecznicy do sąsiednich klatek przyjmowane są właśnie chore koty
a przede wszystkim czas, CZAS, który ucieka podczas gdy można by rozpocząć leczenie oczek

to jak, może ktoś wypatrzy..DT szukamy!

a czemu w lecznicy nie leczą oczu? ja mogę co najwyżej umieścić na Książęcej, gdzie będą miały konsultację okulistyczną i leczenie. Ale potem nie mam gdzie ich upchnąć...