Strona 1 z 8

3 malutkie whiskasowe kociaki - Tosia, Jaś i Staś szukają DS

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 1:08
przez Jaś&Małgosia
Jaś i Staś! dt u Jaś&Małgosia

Wybraliśmy się wczoraj na grzyby. Wróciliśmy z: 1 grzybem, 2 kociakami, 3 kleszczami.
Do adopcji oczywiście tylko kociaki! :)

Znalezione w starej drewnianej rozpadającej się chatce. Balansowały na daszku wołając nas w niebogłosy. Jeden ku naszemu przerażeniu spadł na ziemię, ale jest calusieńki. Po przedostaniu się przez chaszcze i wzięciu maluchów na ręce okazało się, że to zdrowe, oswojone, przecudne kociaki! Mają z 6 tygodni...

Na miejscu zostało na pewno jeszcze jedno kocię, ale zapadło się pod ziemię. Jak i matka, która dała przed nami susa w gąszcz i nie zdradziło jej nawet żadne poruszające się źdźbło trawy. Ona i trzeci maluch przepadli. Dziś też ich nie było, puszka z tuńczykiem nie ruszona :(

Wzięte do domu 2 maluszki mają się zupełnie dobrze (bez śladów kataru). Dziś widział je weterynarz - zostały odrobaczone, mają założone książeczki. Cudnie się bawią, ładnie jedzą (jeszcze karmimy strzykawką - samym im średnio idzie). Ich data urodzenia określona została jako 1 czerwca :)

Uaktualnienie: kociaki są już samodzielne - obaj kuwetkują, ładnie jedzą i piją. Staś jeszcze tylko nie chce jeść suchej karmy, ale uczymy :) Bawią się wspólnie, ale na spanie pchają się na nasze kolana.

Tosia dt u ~Aaan
(kontakt na pw albo pod: 509 789 786)


Dziewczynka ma ok 7tygodni, czekała samotnie w lecznicowej klateczce.
Odrobaczona, zaszczepiona, z książeczką zdrowia, kuwetkowa.
Cudnej urody, mega miziasty wulkan energii- czego chcieć więcej :1luvu:
Jak tylko weźmie się ją na ręce - od razu mruczy i się przytula. Jest bardzo odważna, nie boi się psów, zabawowa :kotek:
Zdjęcia nie oddają jej uroku, w rzeczywistości jest srebrna, malutka i bardzo drobna :)

PONIŻEJ ZDJĘCIA CAŁEJ TRÓJKI

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 1:17
przez Jaś&Małgosia
A oto i pierwsze fotki z dzisiejszych zabaw i przytulań:

STAŚ i JAŚ
Obrazek

STAŚ

Obrazek

JAŚ
Obrazek

Obrazek

Obrazek

JAŚ
Obrazek

STAŚ
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

TOSIA
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 1:22
przez Jaś&Małgosia
A teraz mam pytanko... Myśleliśmy, że to kocurki, ale wetka stwierdziła, że nie da głowy...

Czy kocury mają taką samą ilość sutków co kocice, czy tylko 2...? :oops:

Wydaje mi się, że nasz kocur ma tylko 2, ale zębiszczami mnie łapie jak go dłużej macam.

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 1:28
przez larentia
Melduję się na wątku whiskasków. Miziaki przecudne! Są tak rozkoszne, że nic tylko je przytulać, smyrać i całować. Widzę, że grzybobranie udane ;)

Odnośnie sutków to się nie znam :oops:

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 5:11
przez biamila
Cuda nad cudami :1luvu: co do sutków nie mam pojęcia :oops: mój wet zagląda pod ogon i sprawdza czy ma "muszelkę" czy nie ma "muszelki" no cokolwiek to znaczy :oops:
Kociaki piękne i takie zrelaksowane jakby od zawsze byli pod waszą opieką. Mocne kciuki :ok:

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 5:17
przez Blue
Jaś&Małgosia pisze:A teraz mam pytanko... Myśleliśmy, że to kocurki, ale wetka stwierdziła, że nie da głowy...

Czy kocury mają taką samą ilość sutków co kocice, czy tylko 2...? :oops:



To się nie po sutkach rozpoznaje :)
Pstryknij fotki przyrodzeń maluchów to Ci powiem co masz :)
Na pierwszy rzut oka, jeden chociaż, ten rozczapierzony, to kocurek.
Ale mało widać, lepsza byłaby fotka "celowana" :)

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 8:00
przez alla7
Śliczności :)
Patrząc na nie aż trudno uwierzyć że to "leśne" kotki. Takie czyściutkie i zadbane. Miały szczęście, że Wam się grzybów zachciało ;).

Cycolków to kocurki też mają nadkomplet. Mój ma 7 :D. Kotka 3 razy zmieniała płeć, wzięliśmy ją jako kocurka, potem zeznania wetów były różne.

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 10:33
przez tamiss
Ło Matko, jakie śliczne :D

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 10:39
przez Edytka1984
zawsze marzyłam o takich :mrgreen: :1luvu: cudne, prześliczne mruczusie
a los sprezentował mi tricolorkę i jej córcię czarno -białą i tak już zostaje :mrgreen:
oby kotki znalazły dobre domki - wystaw ogłoszenie na gumtree i szerloku i gdzie się tylko da za friko :mrgreen:

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 10:53
przez Rybka_39
http://lh6.ggpht.com/_mM4rAwjIJ44/TDpai ... C_0736.JPG

Taaaaki będę kiedyś duży :1luvu:

Niezłe z nich agenciki :D

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 11:17
przez tamiss
:D

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 12:00
przez kasia_czy
melduję się na watku, kotki cudne :1luvu:

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 12:04
przez maueczarne
Ależ one słodkie :1luvu: Zawsze takiego chciałam mieć :mrgreen:

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 13:20
przez Jaś&Małgosia
;) o sutki pytałam, bo przyszło mi do głowy, że może to taki dodatkowy test, ale już wymacałam Furbusia, że ten ma na pewno więcej niż 2. To to wyglądają nam raczej na chłopaków - między nogami mają oboje to samo ;) Ale wyszukam, bo mam gdzieś fotkę "z przybliżeniem" :)

Niesamowicie szybko się uczą - jeden siusia już do kuwetki, drugi różnie. Drugi je z kolei z miseczki (w przynajmniej potrafi, ale trzeba mu pod nosek podstawiać). Pierwszy natknął się na miskę z wodą i spróbował pić. Tylko qupala dwukrotnie wyprodukował jeden, a drugi po masażach - dalej nic. Dziś dostał parafinkę do pysia - może pójdzie :(

Maleńtasy takie, a już im ciasno w klatce i jak nas widzą to wspinają się i piszczą "wypuść mnie". Pod naszym okiem są "na wolności", ale nie wiem co naszym kotom może przyjść do łebków - kotka próbowała się nawet z nimi bawić (tudzież bawić nimi :twisted: ).

Re: Leśne whiskasowe kociaki

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 13:26
przez seidhee
A imiona już są? Proponuję jakieś grzybowe - np. Borowik, Muchomor ;)