Miau.PL

Śnieżka to drugi kotek mojej mamy mała rozrabiaka

A Melonek z pieskiem? Super nawet śpią razem w łóżku

Hej, Kasiu - co u Was???
Jak Ty? bo to chyba zaraz będziesz mamą?

Jak Melonek?

A tak sobie napiszę
Jak widać przerwa była ogromna między poprzednimi postami. Teraz też. Miałam czarne, najczarniejsze myśli - Kasia nie odpowiadała na moje maile , prywatne także. Wiedziałam, że miał przybyć dzidziuś, i że wtedy nie ma czasu, ale czas mijał....
Dziś dostałam wiadomoś, że dzidziuś zdrowy i Melon także!
Uffffffffffffffff....
To tyle.

Piszę po 8 latach!!!
Właśnie dostałam wiadomość od p. Kasi, u której po wszystkich perturbacjach wylądował Melon.
Ma się dobrze choć widać , że to staruszek, lubi sie przytulać , sypia z pieskiem w jednym łóżku.
Kasia pyta czy go pamiętam - nie tylko pamiętam, ale czasem tęsknię - to kot mojego życia jakby, najpiekniejszy i jedyny , który dawał konkretne dowody, że mnie kocha. A tak krótko się znaliśmy
Kasia przysłała w mailu zdjęcia [tak jak i poprzednio] ale nie umiem ich przenieść na dysk - jesli ktoś tu zajrzał i wie, to poproszę o instrukcję [pojawia sie taka opcja 'zapisz' , to zapisałam ale nie wiem gdzie ]
To już bardzo leciwy kotek , nie wiemy ile miał lat jak go w Opolu jeszcze znalazłam, a teraz po 8 latach...
Poprzednie zdjęcia były jak śpi z niemowlakiem w wózku, a teraz przytula się do dużego chłopczyka Świetnie trafił kotuś!.

Piękne oba

morelowa pisze:Piszę po 8 latach!!!
Właśnie dostałam wiadomość od p. Kasi, u której po wszystkich perturbacjach wylądował Melon.
Ma się dobrze choć widać , że to staruszek, lubi sie przytulać , sypia z pieskiem w jednym łóżku.
Kasia pyta czy go pamiętam - nie tylko pamiętam, ale czasem tęsknię - to kot mojego życia jakby, najpiekniejszy i jedyny , który dawał konkretne dowody, że mnie kocha. A tak krótko się znaliśmy
Kasia przysłała w mailu zdjęcia [tak jak i poprzednio] ale nie umiem ich przenieść na dysk - jesli ktoś tu zajrzał i wie, to poproszę o instrukcję [pojawia sie taka opcja 'zapisz' , to zapisałam ale nie wiem gdzie ]
To już bardzo leciwy kotek , nie wiemy ile miał lat jak go w Opolu jeszcze znalazłam, a teraz po 8 latach...
Poprzednie zdjęcia były jak śpi z niemowlakiem w wózku, a teraz przytula się do dużego chłopczyka Świetnie trafił kotuś!.

Cudowne wiesci, Melon zapadł mi w serducho bardzo, szczególnie ,ze osobiscie go poznałam Takie dni z dobrymi wieściami , po latach są bardzo budujące

Jesli jets opcja zapisz, popatrz na górny róg okna przegladarki, bo zapisuje sie tam -u mnie jest taka niebieska strzałka , trzeba otworzyć to klikajac i potem obraz otwiera sie i mozesz go skopiowac na dysk

Jakoś się udało zdjęcie wkleić. Z kawałkiem Kasi, obecnej opiekunki
Na moje oko niewiele się zmienił

Ależ to dawno było , Ola , jak byliście..