Strona 1 z 11

Zaraza z burdelu,w domu Jagoda... 14.10.2010 [']

PostNapisane: Nie lip 11, 2010 14:32
przez proequo
Pamiętacie ślepego Ryśka z burdelu?
viewtopic.php?f=1&t=110226&start=0

Dzięki Waszemu wsparciu i fachowej opiece dr Cichockiego, Rychu w dużym stopniu odzyskał wzrok i znalazł dom u mamy forumowej Kareny. Czyli jednym słowem - wspaniały happy end!

A teraz, kilka dni temu, pod naszą opiekę trafiła kolejna ofiara burdelowej rozmnażalni kotów...
Czy ona również dostanie taką szansę na nowe życie, jak Rysiek?

Zacytuję Basię:

"Ciąg dalszy kotów z burdelu. Mam apel do wszystkich!!!!!!!!!!!!!! Los tak chciał że wynajmuje mieszkanie pod tym właśnie burdelem, los również chce że kotki które opuszczą burdel trafiają po kręconych schodach pod właśnie moje drzwi!!!!!!!!!!!! Ludzie pomóżcie to już 3 kotek w jeszcze gorszym stanie niż Rysio. Zastanawiam się już czy Ci ludzie nie podrzucają mi tych biedactw:( Dziś wpakowałam w transporter bure maleństwo stan tragiczny chyba w ogóle nie ma jednego oczka 2 w fatalnym stanie nosek cały w ropie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ludzie ratunku u mnie na 25m2 3 psy i małą Lola u Sandry też są maluchy z interwencji w trakcie leczenia. Ratunku, ratunku, ratunku potrzebny DT. Chojna."

Basia nie mogła zabrać kotki do domu, u mnie także są bardzo małe koty, jeszcze przed szczepieniami. Nie mamy już nawet wolnych klatek, a kasy brakuje na wszystko, na żwirek, na karmę (nie oszczędzamy na jedzeniu, koty jedzą RC, maluchy RC dostosowany do swojego wieku plus kozie mleko), na odrobaczanie i szczepienia. Radzimy sobie z trudem, ale przecież są sytuacje, gdy nie można przejść obojętnie obok kota, nie można go zostawić na pastwę losu.

Kotka, nazwana roboczo Zarazą, trafiła w transporterku do piwnicy naszej znajomej, ale nie może tam długo zostać. Odbieramy ją jutro ok 5 rano i ruszamy do Szczecina, do okulisty dr Cichockiego, z nadzieją, że nie jest za późno, by uratować wzrok Zarazy. 90 km w jedną stronę, a potem powrót w upale. Mam nadzieję, że ta "wycieczka" jeszcze bardziej nie nadwyręży zdrowia kici, która jest słaba, apatyczna, cała zakichana, nosek zlepiony ropą.

Czy ktoś ma jakieś rady, jak w optymalnych warunkach przewieźć kota przy ponad 30-stopniowych upałach? Mała będzie w kontenerku na pace auta. Wodę oczywiście dostanie, ale może coś jeszcze? Może obłożyć transporter mokrym kocem? Co Wy na to? Proszę o rady.

Oczywiście najlepiej, gdyby mogła zostać chociaż na kilka dni w klinice, ale tam zwykle nie ma miejsca i niechętnie przechowują zwierzęta. A jeśli nie, to... no po prostu nie mamy pomysłu, co zrobić z Zarazą. Ratunkiem byłby tymczas w Szczecinie, bo na Chojnę i okolice raczej nie ma co liczyć. Pokryjemy wszelkie koszty leczenia (mam nadzieję, że przy Waszym wsparciu, za co będziemy ogromnie wdzięczne). Trzeba będzie zrobić testy, podać preparaty na wzmocnienie, zaatakować KK i jeśli rokowania będą dobre, operować oczka.

Oto ona, Zaraza:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

edit

11 LIPCA 2010 - ZARAZA MA TYMCZAS W SZCZECINIE, DZIĘKUJEMY :1luvu:

edit

03 sierpnia 2010 - ZARAZA VEL GAPA MA DOM W CHOJNIE, DZIĘKUJEMY :!: :!: :!: :1luvu:

edit

10 sierpnia 2010 - ZARAZA VEL GAPA SERDECZNIE DZIĘKUJE "KLUBOWI ŚLEPACZKÓW" ZA WSPARCIE FINANSOWE LECZENIA

edit

Wrzesień 2010 - ZARAZA VEL GAPA ZOSTAŁA PRZEMIANOWANA NA JAGODĘ

edit

09 października 2010 - BARDZO ZŁE WIEŚCI DOTYCZĄCE ZDROWIA KOTKI :( SZCZEGÓŁOWE INFORMACJE STR 4...

edit

13 października 2010 - W DRODZE DO LEKARZA OPIEKUNOWIE MIELI WYPADEK, ALE KOTKA DOJECHAŁA DO KLINIKI. DZIŚ OD 14 BYŁA OPEROWANA. WYBUDZIŁA SIĘ. ROKOWANIA OSTROŻNE.

PROSZĘ ROZEŚLIJCIE TO ALLEGRO CEGIEŁKOWE, WYSTARCZY 6 ZŁ, BY POMÓC... http://allegro.pl/show_item.php?item=1272271420


edit

14 października 2010 - 04:30 [']

edit

20 października 2010 - PRZELAŁAM NA KONTO OPIEKUNA KOTKI 800 ZŁ (NA TYLE ZOSTAŁA OSTATECZNIE WYCENIONA OPERACJA) ZE SPRZEDAŻY CEGIEŁEK NA ALLEGRO

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Nie lip 11, 2010 16:15
przez e-dita
Mogę przyjąć kociaka (w jakim jest wieku?) na tymczas, ale niestety nie dam rady opłacać jego leczenia w lecznicy na Chopina, bo mnie zwyczajnie na to nie stać.
Mieszkam 200 m od lecznicy więc wizyty u weta nie stanowią żadnego problemu, karmę i żwirek kot miałby zapewnione. Na początku zamieszkałby u mnie w łazience albo w klatce wystawowej.
Transport do Szczecina w klimatyzowanym aucie jest zapewniony z Chojny najpóźniej w piątek, chyba że będziecie tutaj wcześniej.

edit.
Właśnie doczytałam, że jedziecie jutro do weta. Mogę ją od razu jutro przejąć.

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Nie lip 11, 2010 16:34
przez zorba
Ja schładzam koty mocząc rękę w chłodnej wodzie i głaskając tą mokrą ręką po główce. Chyba jest im wtedy lepiej bo same ustawiają się w kolejce pod zlewem.

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Nie lip 11, 2010 17:32
przez alessandra
juz coś wymyśliłam, ale daleko, cudownie, gdyby e-dita ją przejęła, odległoś ci transport to obecnie w te upały naprawde problem; czyli mozna odetchnąc ,ze koteczka będize miała dt?

wsparcie od ślepaczków dostanie, w jakiej kwocie jeszcze nie wiemy, rozliczenie jest pod koniec miesiąca, jednak każdy kandydat u nas dostaje jakies pieniazki pomocowe :ok:
e-dita zapraszam do wątku slepaczków :D

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 20:58
przez e-dita
Koteczka jest już u mnie. Jest przemiłą rozkoszną ok. 3-4 miesięczną panienką, nie przestaje mruczeć, a przy jedzeniu udeptuje podłogę przy misce z radości, waży zaledwie kilogram, ale ma w sobie bardzo dużo energii :)
Lewe oczko jest niestety nie do uratowania, ale na prawe widzi na 100%, musi tylko czasami zrobić półobrót, żeby coś zobaczyć, bo traci na przykład zabawkę z oczu.
Mamy zakrapiać oczy 3x dziennie floxalem i solcoserylem, doustnie syrop sumamed.
Pod koniec tygodnia mamy zaplanowaną następną wizytę. Mam nadzieję, że sobie poradzę z opieką nad nią.

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 21:06
przez e-dita
A tutaj kilka zdjęć zrobionych dzisiaj u mnie:

Przywitanie przez drzwi:

Obrazek

...i po drugiej stronie:

Obrazek

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 21:09
przez taizu
e-dita pisze:A tutaj kilka zdjęć zrobionych dzisiaj u mnie:

Przywitanie przez drzwi:

Obrazek


Świetne :1luvu:

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Pon lip 12, 2010 21:17
przez e-dita
To Gapa - już nie Zaraza:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Wto lip 13, 2010 10:23
przez alessandra
Gapa brzmi o wiele sympatyczniej :D
tak sie ciesze , ze kocia jest u Ciebie juz, czyli mozna, e-dita, oficjalnie uznac Cie za dt Gapy?

i bądźcie z nami :ok:

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Czw lip 15, 2010 13:58
przez e-dita
Byłam dziś z Gapulcem na wizycie kontrolnej, oczka wyglądają lepiej, tzn. po tych kilku dniach zakrapiania przestały ropieć, teraz obserwujemy czy cofnie się trzecia powieka na oku prawym, oko lewe jest już nie do uratowania i w odpowiednim momencie trzeba będzie podjąć decyzję o zabiegu.
Poza tym Gapol jest świetnym superprzytulnym kociakiem, najbardziej mi się podoba jej spojrzenie w momencie gdy ktoś wchodzi do łazienki - mała musi wykonać półobrót głową żeby zobaczyć kto ja odwiedza, a wygląda to tak jakby zerkała na gościa krytycznym okiem :mrgreen:

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Czw lip 15, 2010 14:03
przez e-dita
alessandra pisze:tak sie ciesze , ze kocia jest u Ciebie juz, czyli mozna, e-dita, oficjalnie uznac Cie za dt Gapy?


może być oficjalnie :)

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Czw lip 15, 2010 14:14
przez e-dita
Najlepszym momentem dziś u weterynarza było zaproszenie nas z poczekalni do gabinetu:

wet wyszedł do poczekalni i powiedział: kot Zaraza :ryk: - spojrzenia innych czekających w moją stronę były, uwierzcie mi, bezcenne :mrgreen:

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Czw lip 15, 2010 14:54
przez taizu
e-dita pisze:Najlepszym momentem dziś u weterynarza było zaproszenie nas z poczekalni do gabinetu:

wet wyszedł do poczekalni i powiedział: kot Zaraza :ryk: - spojrzenia innych czekających w moją stronę były, uwierzcie mi, bezcenne :mrgreen:

:ryk:
"Zaraza z burdelu" to by dopiero wzbudziła emocje :mrgreen:

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Czw lip 15, 2010 21:25
przez tamiss
Fajnie, że Kotka ma DT :ok:

Re: ZARAZA z burdelu,niewidoma:( PILNIE DT SZCZECIN!!

PostNapisane: Czw lip 15, 2010 21:31
przez Karena
Wspaniale, że Gapa ma DT :1luvu:

Tak w ogóle, to czy nie da się czegoś zrobić z tym burdelem? Czy nie można nasłać tam TOZ? To się będzie ciągnęło w nieskończoność. :?