Strona 1 z 11

Połamany 5-cio tygodniowy Szkrab-Pilnie Pomoc Finansowa!!!

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 15:08
przez Safii
Kotka trafiła do mnie prosto z ulicy 3 lipca w sobotę.
Małe, zabiedzone, brudne i umorusane,
piszczące ile sił w płuckach kurczątko. :cry:
Jej miauczenie postawiło na nogi pół bloku i ludzi,
którzy poinformowali mnie o tej biedzie wyjącej w krzakach. :placz:

Kicia ma ok. 5 tygodni.
Wychudzona, zapchlona, strasznie brudna,
z mega świerzbem w uszach i ropiejącymi oczkami. :roll:
I jakby tego jeszcze było mało, kulejąca na prawą nóżkę…
i ciągle wyjąca w niebogłosy.
:placz:

Takie były początki tego beczka.

Dziś kicia jest już po RTG i pod moją "maminą" opieką.

:arrow: Kicia (jeszcze nie ma imienia)
bardzo pilnie szuka DT,
bo u mnie może zostać do poniedziałku. (12.07.2010) :!:

Poszukiwany troskliwy i kochający dom,
który da tej przylepce miłość na którą zasługuje.


Jej stan zdrowia wygląda następująco.

Jest już czyściutka.
Uszy zostały dokładnie wyczyszczone,
dostała antybiotyk i od 5-tego przez 10 dni ma zakrapiane uszka
(2x dz. kilkoma kroplami Crotamitonu)
Oczka są kilka razy dziennie przemywane solą fizjologiczną –
bardzo duża poprawa. :D
Mała dostaje do szamania Gerberki (indyk i kurczak)
wymieszane z R.C reconvalescente suport.
Pazurki obcięte.
Rewelacji żołądkowych brak. :D
07.07 została odrobaczona,
a 12-tego będzie zaszczepiona na wirusówki.
Ma książeczkę zdrowia.

A teraz najważniejsze.
Kicia jak wykazało zdjęcie RTG.,
ma złamaną szyjkę głowy kości udowej z zwichnięciem w stawie.
Po polskiemu – głowa kości udowej odłamała się od samej kości
i przemieściła, znaczy nie ma jej w stawie, tylko tkwi sobie obok.
Zrośnięcie się jest przy takim urazie - niemożliwe.

Kitkę czeka operacja usunięcia tej głowy (kości udowej).
Wówczas połączenia (więzadła) stawów będą mogły zacząć pracować normalnie,
kicia przestanie odczuwać ból
i będzie mogła normalnie chodzić.
Ale…
No właśnie ale.
Kicia musi poczekać na operację aż troszkę podrośnie,
bo teraz, przynajmniej w Częstochowie jest to niemożliwe. :cry:
Operacja przewidziana jest na wiek 4-5 miesięcy.
Do tego czasu mała będzie musiała żyć z bólem. :placz:

Kicia jest żywotna,
energiczna i głośno domaga się miziania, całowania i tulenia.
Ot taki pieścioszek. :lol:
Jest kochaniutka. :1luvu:
Jej ulubione miejsce spania: moja twarz.
Jej ulubione miejsce zabaw: moja twarz.
Jej ulubione miejsce pieszczenia: moja twarz

Taki po prostu mega miziaczek.
Jest bardzo czyściutka.
Safka, Ivi i Tasza (moje koty) lały mi na łóżko, gdy były w jej wieku,
a ona mimo złamania schodzi z łóżka po schódkach z poduszek
i załatwia się ślicznie do kuwetki.

Bawi się głównie w pozycjach leżących,
na lewym boczku, ale gdy obejrzycie filmy, przekonacie się,
ile w niej życia i radości. :ok:
Troszkę przewraca się w kuwecie,
ale tak, biorąc pod uwagę jej uraz i ból z którym pewnie się zmaga,
radzi sobie wprost niebywale dobrze.

Pokochajcie ją, tak jak ja i przygarnijcie ją na DT.

A oto moja połamana Kózka.

Obrazek

"Schowałam się....i mnie nie ma" :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

"A co to za zwierz mi się między nóżki pcha" 8O
Obrazek


W trakcie wykonywania RTG, pod narkozą:

"Tego nie pamiętam, bo spałam" :cat3:
Obrazek

Zdjęcie RTG:
"To mój ogonek 8O :?: "
Obrazek


FILMY:
Bardzo zachęcam do obejrzenia – kicia jest niesamowita.


:arrow: Płaczliwa Kicia :
http://www.youtube.com/watch?v=hcy0MZnVOBo


:arrow: Pomasuję Ci buzię mamo: Super film. :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=1dEgQcVgb_8


:arrow: Ota ja Kicia: :ok:
http://www.youtube.com/watch?v=uVrOxnZl14k

:arrow: Myszka nie uciekaj noooo:
http://www.youtube.com/watch?v=-jwCp24S-zM

Re: Połamana 5-cio tyg., Koteczka do Kochania.

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 15:11
przez Sylwia'*
Jezu kto jej to zrobił?........
Podrzucam maleństwo.... :)

Re: Połamana 5-cio tyg., Koteczka do Kochania.

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 15:30
przez Safii
Weterynarze stwierdzili, że uraz nie jest świerzy.
Może skądś spadła,
może ktoś ją kopnął,
a może dzieciaki się nią bawiły…

Została podrzucona po mój blok.
Ludzie w okolicy wiedzą,
że zajmuje się kotami i często trafiają do mnie takie bidy. :roll:
Żadna kotka w okolicy nie miała młodych.
Wszystkie są wysterylizowane i zresztą wszystkie znam.
To nie jest kociak stąd.
Musiała zostać podrzucona. :cry:

Jeśli chodzi o operację,
ja mam praktyki w gabinecie weterynaryjnym,
mogę to załatwić, po w miarę przyzwoitych kosztach,
baaa myślę, że Ciotunie zrzucą się na zabieg,
gdybym sama nie była w stanie go sfinansować…
to teraz najmniejszy problem.

Trzeba jej koniecznie znaleźć jakieś lokum,
bo u mnie absolutnie nie może zostać. :cry: Choć już ją Kocham :placz:
I tak, te kilka dni wynegocjowałam po maga ostrej wymianie zdań. :evil:
Ale nie ma się co dziwić rodzince – 5 kotów w domu i 55 kilowy pies
i tak dają wszystkim nieźle popalić.

Błagam o pomoc w znalezieniu domku!!!!

Re: Połamana 5-cio tyg., Koteczka do Kochania.

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 15:42
przez Sylwia'*
Wrzuciłam małą na AFN :kotek: :1luvu:

Re: Połamana 5-cio tyg., Koteczka do Kochania.

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 15:56
przez Safii
Bardzo dziękuję. :ryk:
Wieczorem wstawię lepsze foty, bo właśnie zdobyłam aparat huuura!

Re: Połamana 5-cio tyg., Koteczka do Kochania.

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 15:59
przez Sylwia'*
Kicia nie ma imienia?

Re: Połamana 5-cio tyg., Koteczka do Kochania.

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 18:13
przez Safii
No nie ma :(
Czekam na propozycje,
bo jakoś wszystko co wymyślę, wydaje mi się być nie odpowiednie
dla tego szkraba.

Była już: Fufu, Kulka, Sisi, Kostka, Panewka, Łezka....
i nic mi do niej nie pasuje, a wiadomo...
imię ważna rzecz :wink:

No i nie wstawię dziś zdjęć,
bo mój sklerotyczny facet :evil: dał mi aparat,
ale bez przejściówki brrr. :evil:
To cykam dalej i wrzucę je jutro,
a wychodzą super - same zobaczycie :ok: :ryk:

Re: Połamany 5-cio tygodniowy Szkrab-POMOCY!!!

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 18:29
przez Safii
Teraz Pycha się najadła, wykupciała ,wyszalała i wreszcie zasnęła. :roll:
Bo pisanie przy niej jest po prostu niemożliwe. :wink:

Stoi na kraju łóżka,
wpatruje się we mnie tymi wielkimi oczami,
nad którymi sterczą jeszcze większe uszy i robi….
Miauuuuuuu............uuuuu
Normalnie słyszę jak mówi:
„no co Ty robisz, chodź tu do mnie, bawimy się, bo ja się boję sama”

Swoją drogą, jak tak się zastanowić, to niesamowite.
Takie malutkie stworzonko, które mieści się w dłoni,
nie boi się tego dużego stworzenia, które w jego oczach jest ogromniaste i ufa temu wielkoludowi.
To kurna niesamowite. 8O
Zupełnie jakbym ja, wyrwana z mojego środowiska
miała bezgranicznie zaufać jakiemuś mega wielkiemu tyranozaurowi –
bo my przecież dla tych puszystych kulek wyglądamy równie dziwnie,
jak dla nas taki król Rex.
A ten szkrab ufa mi bezgranicznie…
Zadziwiające. :ryk:

Tak więc teraz śpi,
po potarganiu rolki papieru toaletowego. :roll: :ryk:
Wszak to była rolka XXL, więc się kocisko napracowało :lol:

Re: Połamany 5-cio tygodniowy Szkrab-POMOCY!!!

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 19:03
przez Safii
Znajdzie się jakiś domek dla tego Kwiatuszka ?? :placz:


Odpoczywam sobie…

Obrazek

O !!! A co to tak błyska? 8O

Obrazek

Hi, Hi już wiem co to. :lol:
Mama cyka foty, ale śmiesznie błyska hi,hi :ryk:


Obrazek

No dobra już starczy mama :roll:

Obrazek

Teraz chcę się bawić :ryk:

Obrazek

Obrazek

Ufff...Zmęczyłam się...

Obrazek

Śnię o kochającym domku….

Obrazek

Czy będę mieć domek Wisząca Myszko? :cry:

Obrazek

W nocy, bezpiecznie u mamy.

Obrazek

Obrazek

Re: Połamany 5-cio tygodniowy Szkrab-POMOCY!!!

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 19:15
przez Safii
Ej domku !!!
Szukam Cię !!! :oops:

Re: Połamany 5-cio tygodniowy Szkrab-POMOCY!!!

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 19:30
przez zorba
Zgłaszam się na ochotnika do podrzucania :) Saffi Ty jesteś niesamowita :1luvu:

Re: Połamany 5-cio tygodniowy Szkrab-POMOCY!!!

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 20:18
przez Safii
Tak Tak, do góry, do góry wysoko aż poch chmury :1luvu:

Re: Połamany 5-cio tygodniowy Szkrab-POMOCY!!!

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 21:28
przez vega29
Wypisz wymaluj nasza Mała (*)... dożyła pięknego wieku 15 lat i też została nam podrzucona pod blok... tylko kości miała całe.

Kciukasy za kociątko :ok: :ok: :ok: :ok:

Banerek by się przydał...

Re: Połamany 5-cio tygodniowy Szkrab-POMOCY!!!

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 21:52
przez Adda1998
szkoda, że nie jesteś z Gdańska, bo bym się popytała, ale taka ślicznota musi znaleźć domek ;)
3mam kciuki :kotek:

Re: Połamany 5-cio tygodniowy Szkrab-POMOCY!!!

PostNapisane: Pt lip 09, 2010 22:47
przez daggie
Safi - widzę, żeś moja ziomalka! :)
Wzruszył mnie los małego sierściucha.
Mam trochę ciuchów do wystawienia na bazarek, może kasa by się przydała na diagnozę/leczenie małej bidy? Jeśli nie, to przekazałabym kasę na innego kotka (myślę też o Plameczce z wątku Proequo, albo podzieliłabym kasę na te dwa kotki).