Strona 1 z 2

PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 9:44
przez gaota
Witajcie,
wiem, że kotów bez liku, że wakacje, że są koty w trudniejszej sytuacji, ale...
zakładam ten wątek, bo ona zwróciła wczoraj moją uwagę, bo nie mogłam spać obawiając się tego, co stanie się we wtorek. Szczuplutka tri w kaftaniku po sterylce w klatce na samym dole w pokoju na końcu korytarza. Dotknęła mnie łapką przez kratę, poprosiła o pomoc.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

W lecznicy na Książęcej przebywa przemiła koteczka tri z cudownymi rudymi i burymi łatkami na białym tle. Z tego co powiedziała nam wetka, kicia była we wtorek sterylizowana na talony. Z prostego rachunku wynika, że we wtorek 6 lipca wypuszczą ją tam gdzie żyła do tej pory. I tego się najbardziej obawiam, piękna charakterystyczna kotka, która już wcześniej była bardziej domowa, może nawet miała swój dom, a po dwudniowym pobycie w lecznicy jest totalnie oswojona i garnie się do ludzi.
Dlatego obiecałam jej, że spróbuję znaleźć dla niej dom, w którym już nie będzie musiała walczyć o przetrwanie.

Wątek i ogłoszenie ma charakter grzecznościowy, ja mogę tylko zwrócić czyjąś uwagę na kicię, pomóc w adopcji, transporcie, jakiejś skromnej wyprawce.
Bardzo proszę o pomoc.



W klatce obok tri siedziała piękna, ogromna bura kotka (tak mi się wydaje, że kotka), która cały czas do mnie mówiła. Mówiła w specyficzny sposób jakby naprawdę chciała mi coś wytłumaczyć, jakbym miała zrozumieć o co prosi. Domyślam się, że o chwilę uwagi, może o to, żeby mogła wrócić z kimś do domu. Kicia również nie ma domu (chyba), ale wetka poinformowała mnie o jej zaburzeniach behawioralnych, podobno ma zmienne nastroje, raz jest przytulaśna, raz "niemiła".
Może przy odrobinie ciepła i wyrozumiałości udałoby się takie zachowanie wyeliminować.
Obrazek



Edit: okazało się, że kotka TRI ma dt. Więcej info na tym wątku: viewtopic.php?f=1&t=111542&start=240
To zdjęcia z dt:
ObrazekObrazek

Podklejam post Dorci44
tu wszystko o Tri.

koteczka złapana na Wale Miedzeszyńskim ,wychudzona okropnie ,zapewne nie miała dostępu do pożywienia ,powódz,..
przecudna ,miła ,delikatna ,po prostu podeszłam wzięłam na ręce i włożyłam do transportera.
Do sterylki przebywała u Izy która ją odkarmiała na tyle skutecznie że jak ostatnio ją widziałam to kota nie poznałam ,tylko kolor ten sam
w piątek lub w sobotę u Tri będzie pani która bardzo ją chce adoptować ,ale musi ją pierw zobaczyć.
Kicia po tygodniu wraca do Izy ,no chyba żeby znalazł się inny DT lub DS .

e mail od Izy

Witam,

Kicia całą noc smacznie spała głębokim snem – tak że chrapała. Cała klatkę zasłoniłam, żeby jej te moje rezydenty z ciekawości nie budziły – ma wstawioną kuwetę i duży kontener z podusią –cieplo jej było .Odpchliłam ją i dałam luxa.W nocy zjadła i wypila b. dużo – ok.1 szklanki wody. Jak jadła to ta powarkiwała jak moja Pijaczka –lala, pilnowała jedzenia - jadła na leżąco – nie miała siły wstać Jest chuda – nie wiem czy waży 2 kg. Nie nadaje się na sterylkę – dziś po Jagiellońskiej pojadę z nia do weta. Jej kupa- to sama trawa – to chyba nic przez kilka dnia nie jadła tylko ją podgryzała i zapychał a sobie brzuszek. Cudeńko moje kochane a jaka miziata ską ona się wzięła bo to na pewno nie \nasza. Trzeba ją obfotografować – i szukać jej domku – na włóczęgę jej nie wypuszczę – zresztą ona musi nabrać sił.

Nazwałam ją Krolowa-Jagiellonka , bo dzielnie walczy o życie i bycie z człowiekiem. Iza

to opis pierwszej nocy

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 9:59
przez joluka
rzeczywiście aż szkoda takie kotki wypuszczać na dwór....... :(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za domy, które się w nich zakochają!!!!!!!!!!

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 10:44
przez hanelka
Nie mogą oswojone koty „iść na ulicę”!

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 10:54
przez gaota
Też jestem tego zdania :?

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 11:05
przez ruru
zaraz zrobię banerek śliczności :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 11:31
przez gaota
Dziękuję :1luvu:

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 12:19
przez ruru
banerek:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[URL=http://tiny.pl/h7h9g][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/1055/triik.jpg[/IMG][/URL]

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 12:21
przez joluka
już wklejony!!!

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 12:33
przez gaota
I u mnie, dziękuję serdecznie Ruru :)

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 12:45
przez dorcia44
viewtopic.php?f=1&t=111542&start=240

tu wszystko o Tri.

koteczka złapana na Wale Miedzeszyńskim ,wychudzona okropnie ,zapewne nie miała dostępu do pożywienia ,powódz,.. :cry:
przecudna ,miła ,delikatna ,po prostu podeszłam wzięłam na ręce i włożyłam do transportera.
Do sterylki przebywała u Izy która ją odkarmiała na tyle skutecznie że jak ostatnio ją widziałam to kota nie poznałam ,tylko kolor ten sam :mrgreen:
w piątek lub w sobotę u Tri będzie pani która bardzo ją chce adoptować ,ale musi ją pierw zobaczyć.
Kicia po tygodniu wraca do Izy ,no chyba żeby znalazł się inny DT lub DS .

e mail od Izy

Witam,

Kicia całą noc smacznie spała głębokim snem – tak że chrapała. Cała klatkę zasłoniłam, żeby jej te moje rezydenty z ciekawości nie budziły – ma wstawioną kuwetę i duży kontener z podusią –cieplo jej było .Odpchliłam ją i dałam luxa.W nocy zjadła i wypila b. dużo – ok.1 szklanki wody. Jak jadła to ta powarkiwała jak moja Pijaczka –lala, pilnowała jedzenia - jadła na leżąco – nie miała siły wstać Jest chuda – nie wiem czy waży 2 kg. Nie nadaje się na sterylkę – dziś po Jagiellońskiej pojadę z nia do weta. Jej kupa- to sama trawa – to chyba nic przez kilka dnia nie jadła tylko ją podgryzała i zapychał a sobie brzuszek. Cudeńko moje kochane a jaka miziata ską ona się wzięła bo to na pewno nie \nasza. Trzeba ją obfotografować – i szukać jej domku – na włóczęgę jej nie wypuszczę – zresztą ona musi nabrać sił.

Nazwałam ją Krolowa-Jagiellonka , bo dzielnie walczy o życie i bycie z człowiekiem. Iza

to opis pierwszej nocy :cry:

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 13:08
przez rudomi
gdzie te zdjęcia trzeba zrobić?

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 13:12
przez hanelka
A czy można prosić o zrobienie banerka dla Burasi. Może ktoś pokocha burą kotkę „zmiennonastrojową”...

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 13:16
przez gaota
Dorciu, przepraszam, że w pewnym sensie rozporządzam Waszym kotem :oops: Wetka powiedziała, że we wtorek kotka zostanie wypuszczona na wolność, nie przyszło mi do głowy, że może pochodzić z dt. Nie zwróciłam uwagi, czy na karcie jest napisane tylko MIASTO czy też nazwisko opiekuna :roll:
Dorciu, jeśli wolisz pisać o niej w tamtym wątku, to mogę ten zamknąć, jeśli w tym, to mogę napisać do moda o udostępnienie Tobie pierwszego postu i tytułu.

Mam nadzieję, że ta pani się w niej zakocha. Jeśli nie, to warto mieć kolejkę chętnych :ok:

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 13:21
przez ruru
w takim razie może na tym wątku szukać domu dla Burasi?

Re: PRZEMIŁA TRICOLORKA Z KSIĄŻĘCEJ SZUKA SWOJEGO DUŻEGO [W-WA]

PostNapisane: Czw lip 01, 2010 13:23
przez dorcia44
fotki Jagielonki :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
gaota pisze:Dorciu, przepraszam, że w pewnym sensie rozporządzam Waszym kotem :oops: Wetka powiedziała, że we wtorek kotka zostanie wypuszczona na wolność, nie przyszło mi do głowy, że może pochodzić z dt. Nie zwróciłam uwagi, czy na karcie jest napisane tylko MIASTO czy też nazwisko opiekuna :roll:
Dorciu, jeśli wolisz pisać o niej w tamtym wątku, to mogę ten zamknąć, jeśli w tym, to mogę napisać do moda o udostępnienie Tobie pierwszego postu i tytułu.

Mam nadzieję, że ta pani się w niej zakocha. Jeśli nie, to warto mieć kolejkę chętnych :ok:


bardzo się cieszę że założyłaś jej wątek to zawsze większa szansa :D , na ulicę na pewno nie wróci :wink: Iza w życiu by tego nie zrobiła ..dlatego niestety w domu ma to co ma,dobrze tylko że dom wielki ,a miłości jeszcze więcej :wink:

jeżeli DS nie wypali ,bo niestety trzeba brać to pod uwagę ,to może ktoś z forum się zakocha albo chociaż oferuje DT 8)
a koteczka na prawdę jest :1luvu: