Miau.PL

Witam
proszę o pomoc
Do oddania w dobre ręce

Młoda kotka około roczna (przybłąkała się ) Ruda w prążki z białym krawatem , i jej kociaki urodzone 3 tygodnie temu (3 sztuki) 2 są rude z odcieniami białego, 1 jest przesmiesznego koloru kawy z mlekiem (late) .
Kotka jest oswojona ale bardzo nieufna , niestety nie mogę jej zostawić sobie bo mam już 2 kotki i 2 psy i obawiam się "wojny" pokoleń .


Do oddania za darmo , chciałabym aby trafiły naprawdę w dobre ręce .
Warszawa i okolice , mogę kociaki dotrasportować , szkoda mi ich bo jak pozostaną tak jak są to marny ich los

http://picasaweb.google.com/tasiorkowa/Rozne#
zdjęcia kociaków

jakie cuda!!!!!!!!!! - szybko znajdą pewnie domy, ale musisz im zrobić ogłoszenia np. na allegro, gumtree, cafeanimal, adopcje.org

tylko, że na razie za małe są do adopcji.... - chyba, że znajdzie się DT, który przygarnie mamusię i maluchy, a potem wysterylizuje kotkę - i tak by było najlepiej.... - ruda młoda koteczka też szybko powinna się wyadoptować..

za DT, który da im bezpieczne schronienie!!!

dobrze byloby gdyby trafily do odpowiedzialnych opiekunow
a nie na rozmnozenie i na handel

własnie pomału uczę je jeść same , kotki są bardzo kluskowate , mają grube łapki , pewnie będą z tych dużych , chociaż ich mama jest drobniutka i malutka ,

Ile rudości!!!!
I to kremowe maleństwo

Na pewno się rozejdą jak ciepłe bułeczki

pozwolę sobie wkleić...

dziekuję za wklejenie , tak lepiej widać , sama nie wiem czemu nie mogę dodac zdjeć na forum

pewnie zapytan o koteczki będzie mnóstwo ale trzeba bardzo uważać - na rude jest duży popyt ale z "jakością" domków gorzej i niestety interesują się nimi też rozmnażacze !!!!

A kotkę trzeba wysterylizować

no ale sterylizacja to dopiero jak skończy karmić , tak mi się wydaje

pozwolę sobie up

trzy rude i kremak
WOW
Trzeb aby im domu tymczasowego poszukać, a jeśli mama oswojona to i jej. Wprawdzie dorosła, ale ruda, a rude kotki sa taką zadkością, ze dom na bank znajdzie (po sterylce)

No nie...co za słodycz cały pakiet słodkości

moi mili sprawa zrobiła się jeszcze bardziej pilna ,
niestety kotka mama pod moją nieobecność poszła za kotami na ulicę i zabił ją samochód
kociaki uczę teraz jeść samodzielnie ale bez matki nie przeżyją , ja pracuję nie mam jak nimi się zająć przez cały dzień

zaloz watek na kotach ze potrzebujesz kogos do odchowania kociakow, albo kociej mamki

edit: zalozylam watek viewtopic.php?f=1&t=113296

famka, każdy pracuje.
im teraz wystarczy łazienka. Zamknąć kociaki w niej, dać niziutką kuwetkę (jak gdzieś nasikają, to wytrzeć papierem i wrzucić do tej kuwetki, w dwa dni załapią gdzie się załatwia, tylko muszą mieć ograniczoną przestrzeń by do niej zdażyły), legowisko i różne rodzaje jedzenia.
Nie dawaj im najpierw puszkowego jedzenia, bo ono najgorzej wpływa na małe brzuszki. Royal Canin Baby Cat suchy w wersji suchej i namoczonej, mleczko z rozrobionego convalescensa (tym można karmić strzykawką), mielona surowa wołowinka (wpychać palcem do pyszczka, to pewnie najszybciej same zjedzą), gerberek z serii Naturalnie Proste kurczak i indyk, kaszka mleczno ryżowa bezsmakowa dla jak najmnijeszych dzieci.
Dać suche, kaszkę i mięsko, resztę wprowadzać co kilka dni. Kaszkę mozna doprawić convem by była bardziej sycąca.

Rano i wieczorem dopój je strzykawką i convem, po pracy ucz jeść z miseczki, one sa w takim wieku, ze z każdym dniem się czegoś uczą. Teraz masz weekend, w weekend spokojnei nauczysz je coś skubać z miseczek. Te 10 godzin jak Cię nie ma w domu spokojnie w tym wieku dadzą same radę, a jak będą miały jedzenie, to będa zmobilizowane by coś samemu próbować jeść.

Uczysz zawsze najpierw wpychając do pyszczka jedzenie, przytrzymując by zjadły, potem podając z palca, z dłoni, z miseczki na rękach, a potem kociaka i miskę stawiasz na podłodze, znów dajesz z palca i zniżasz palec aż do miski.