MKAvatar (2007-2010) niepełnosprawny kocurek...odszedł :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 20, 2010 11:13 Re: MKAvatar - postrzelony, operacja - tomografia potrzebna

Barbara Horz pisze:pixie65, sprawdzałam i jedno i drugie jest dostępne. Tylko przy Hypericum Injeel nie ma dawkowania. Jak to się stosuje i który środek jest lepszy ?
Czy Traumeel też muszę szukać przez apteki internetowe, czy powinno to być do dostania u weta ?

Z tą dostępnością w aptekach internetowych różnie bywa: na stronie jest a jak przychodzi do zamówienia to okazuje się, że nie ma.
Jakiś czas temu rozmawiałam z przedstawicielem Heela na Polskę: powiedział, że skończyła im się (chyba) "rejestracja".
Być może coś się zmieniło od tamtego czasu (2008 czy 2009 rok) ale pamiętam, że Ewa13 dla swojego Kotoperzyka ściągała przez aptekę homeopatyczną w Lublinie jakieś resztki ze starych zapasów.

Traumeel w tabletkach można kupić w większości aptek.
Niektórzy weci mają w injekcjach.
Co do dawkowania Hypericum - muszę poszukać, bo nie pamiętam co mi wetka mówiła. Wieczorem (późnym raczej) mogę też zajrzeć do książki (dla weterynarzy) o preparatach Heela.

A - discus i hypericum można podawać naprzemiennie.
Żeby dobrać preparat do konkretnego kota potrzebny byłby homeopata, najlepiej - lekarz weterynarii.
Te preparaty to preparaty złożone i znam "zwykłych" wetów, którzy je stosują.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lip 20, 2010 11:31 Re: MKAvatar - postrzelony, operacja - tomografia potrzebna

pixie traumel jest w ksiazce Heela, składem tego jest własnie hypericum (m.in), czyli dziurawiec zwyczajny, samej czystej postaci nie mam w dawkowaniu

traumel jets jako roztwór do iniekcji, do wstrzyknięc domięsnowych, podskórnych, dożylnych, okołostawowych i dostawowych, dla kota 1-2 ml, pzry skłonnosciach do nawrotów i dugotrwałym leczeniu chorób pzrewlekłych dawkę powtarza sie w odstęoach 4 dniowych; dostępna postaci leku: tabletki, maśc , żel
Ostatnio edytowano Wto lip 20, 2010 11:35 przez alessandra, łącznie edytowano 2 razy

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 20, 2010 11:34 Re: MKAvatar - postrzelony, operacja - tomografia potrzebna

alessandra pisze:pixie traumel jest w ksiazce Heela, składem tego jest własnie hypericum, czyli dziurawiec zwyczajny, samej czystej postaci nie mam w dawkowaniu

Hypericum Injeel o ile dobrze pamietam też jest preparatem złożonym.
Ale - jak pisałam - muszę to wszystko posprawdzać.
Na pewno pamiętam (bo częściej używałam), że traumeel podaje się 2 x 1/2 tabletki dziennie albo 1 tabl. x 1 raz dziennie.

Przed konsultacją z wetami polecam poczytać:
http://www.biopathica.co.uk/documents/vetguidefinal.pdf

Tam jest sporo istotnych informacji.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lip 20, 2010 14:53 Re: MKAvatar - postrzelony, operacja - tomografia potrzebna

Dziewczyny bardzo dziekuje za wszystkie rady i wskazówki :1luvu: Napewno wszystko skonsultujemy z wetem...a konsultować bedziemy we Wrocławiu u dr Niedzielskiego :) Wiem, że za wcześnie na radość, bo nie uzdrowi to kota cudownie, ale jest to jakaś szansa dla niego. Przed nami jednak wielkie wyzwanie przede wszystkim finansowe a również logistyczne.

Potrzebujemy na cito transport do lecznicy we Wrocławiu. Wet w sobote jedzie na urlop i znowu wszystko sie przeciągnie.
Koszt rezonansu to 700zł do tego dojdą koszty pobytu w szpitaliku 50zł dzień. Trudno nam na chwile obecną określić jak długi bedzie to pobyt i jakie jeszcze zostaną zlecone badania lub rehabilitacja. W rozmowie potwierdził to co powiedział nasz wet, że mało prawdopodobne jest aby postrzał w tym miejscu miał wpływ na niedowład tylnych łap :roll: Boje sie co tam jeszcze może wyjść :(

Pilnie potrzebujemy transportu do Wrocławia dla Avatara oraz wsparcia finansowego na badania i dalsze leczenie kocurka
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Wto lip 20, 2010 16:48 Re: MKAvatar-na CITO trans do Wrocławia-rezonans i konsultacje

Adria, niestety, ja dopiero w niedzielę będę na tej trasie, ale za poźno, zapytam AgiPap, bo jej mąz na tej trasie moze będzie szybciej, piątek, jak pzrypuszczam

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 20, 2010 19:06 Re: MKAvatar-na CITO trans do Wrocławia-rezonans i konsultacje

Szukamy dalej transportu i kasy. No przecież takie rzeczy nie mogą nam przeszkodzić w pomocy kocurkowi :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto lip 20, 2010 20:03 Re: MKAvatar-na CITO trans do Wrocławia-rezonans i konsultacje

Akurat w ten piątek mój TŻ nie wraca swoim autem, jedzie samochodem slużbowym z pracownikami do Wrocławia z rana na jakieś ważne spotkanie, a potem autobusem do Świdnicy od razu. Auto nasze zostaje w Katowicach na ten weekend. Gdyby jechał swoim autem, to nie byłoby problemu, a nawet służbowym gdyby jechał sam. A tak jedzie z kilkoma osobami nie mam pojecia czy będzie możliwość przewieźć kicia :(
Spytam się oczywiście jak będę z nim jutro rozmawiać, ale w razie czego musze wiedzieć czy ktoś odbierze go we Wrocku? Bo raczej nie sądzę, zeby mieli czas na dowożenie kotucha do Niedzielskich, tym bardziej, że nigdy u nich nie byliśmy i nawet nie wiemy gdzie jest lecznica.
Zobaczcie jak to jest, jak co tydzień od 3 miesięcy jeździ co piątek na tej trasie to nie bylo zadnej potrzeby transportwoej, a jak akurat tym razem jest troche inaczej to potrzebny transport. :twisted:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica


Post » Wto lip 20, 2010 22:38 Re: MKAvatar-na CITO trans do Wrocławia-rezonans i konsultacje

to jest jakaś złośiwość rzeczy martwych...ja jutro musze odstawic auto do lecznicy 8) na serwis oczywiście, bo migacze mi zwariowały :evil: Nie wiem, czy naprawią to jutro :roll:

Avatar nie powinien już dłużej czekać :( Dzisiaj troche mnie zmasakrowal przy kapieli, ale folguje mu ze wzgledu na operacje.
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Śro lip 21, 2010 8:16 Re: MKAvatar-na CITO trans do Wrocławia-rezonans i konsultacje

Folguj, folguj. Jak już stanie o własnych siłach, będziesz mieć najbardziej rozpuszczonego kota na forum. Czego mu życzę ;)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro lip 21, 2010 9:03 Re: MKAvatar-na CITO trans do Wrocławia-rezonans i konsultacje

A w sumie to gdzie kiciuch teraz przebywa?
Bo TZ mówi, że mógłby ewentualnie jednak jechać swoim autem, reszta pojedzie służbówką i go wtedy wziąć, ale musi być w piątek na 9 na spotkaniu więc musiałby odstawić go przed 9, a Wrocek rozkopany jest i przez to jeszcze bardziej zakorkowany :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lip 21, 2010 10:30 Re: MKAvatar-na CITO trans do Wrocławia-rezonans i konsultacje

Avatar jest w Piekarach. Przed godziną 9.oo to raczej będzie trudno. Poza tym najlepiej by było, gdyby któraś z nas pojechała z kotem. Trzeba przekazać dokumentację. Możliwe, że badanie będzie od razu, a co za tym idzie trzeba będzie podjąć decyzję co dalej. Rozważamy jeszcze opcje pociąg, ale zupełnie nie znam Wrocławia i dobrze by było, żeby przynajmniej ktoś na miejscu pokierował, podwiózł i nam pomógł. Trudno z chorym kotem plątać się po mieście i to jeszcze w taki upał. To oczywiście ostateczność, ale bardzo nam zależy co by kot dotarł i to najlepiej jutro, a nie w ostatni dzień pobytu lekarza.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro lip 21, 2010 11:10 Re: MKAvatar-na CITO trans do Wrocławia-rezonans i konsultacje

Też o tym myslałam, że piątek to ostatni dzień, a przecież kocurka musi jednak pobadać dokładnie i w razie czego mieć czas na diagnozę, bo róznie bywa. Najlepiej żeby udało się kogoś z wrocka zmotoryzowanego dorwać, ale wiadomo wakacje i urlopy.
Pociągiem to nie jest w sumie tak długo i wysiadacie w centrum, kwestią tylko gdzie jest ta lecznica.
Może zmieńcie temat i wpiszcie że poszukujecie przewodniczki z wrocławia?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lip 21, 2010 11:14 Re: MKAvatar-na CITO trans do Wrocławia-rezonans i konsultacje

Dziewczyny mamy transport :mrgreen: Jadę z koteckiem jutro z rana. Nie wiemy co będzie na miejscu, ile czasu nam to zajmie i czy od razu będziemy mieć wyniki. Było by dobrze, bo zostawiać kota, gdy nie wiadomo co dalej jest trochę bez sensu, a jeździć z kotem tam i z powrotem też :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro lip 21, 2010 11:48 Re: MKAvatar-na CITO trans do Wrocławia-rezonans i konsultacje

Macie karabin :evil: Chyba będę strzelać, bo nie ma już siły gadać z wetami. Jutro odpada, bo ...... Niedzielski ma czas rano, a rezonans może być o 18.oo. Poza tym powstała sprzeczność w wypowiedziach Niedzielskiego i innych wetów u niego co do możliwości rezonansu. Sprawa w toku wyjaśniania. Teraz to niech se weci pogadają tzn. nasz i oni :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dilah, Majestic-12 [Bot] i 148 gości