Poszukiwana młoda kotka do dokocenia! Kraków

Witam serdecznie! :-)
Poszukuję młodej koteczki (ok. 1-2 lata) jako towarzyszki dla kocurka Lucjusza (vel Lucka). Kocurek jest własnością mojej kumpeli Anity, która niedługo wyprowadza się po koniec miesiąca ze wynajmowanego mieszkania gdzie zostaje obecna przyjaciółka Lucka, Pusia (zostaje ze swoją właścicielką, która jest też właścicielką mieszkania). Lucek jest przyzwyczajony do towarzystwa i samemu będzie mu z pewnością smutno, szczególnie że Anita pracuje i czasem nie ma jej dłużej w domu. Ona bardzo kocha swojego kota i nie chce żeby był smutny i samotny. Sam kocurek ma niecałe 2 lata, jest kastrowany, szczepiony i zdrowy (właścicielka bardzo o to dba). Poza tym jest cały czarny, bardzo miziasty i proludzki. Kocurek został znaleziony przez gumtree jako mały kociak, był bardzo wystraszony i źle reagował na ludzi ale dzięki dużej cierpliwości i miłości "wyszedł na ludzi" i teraz jest super przytulakiem, miziakiem. :-D
A teraz do sedna: koteczka musi być zdrowa, szczepiona i wysterylizowana. Koniecznie musi się dobrze dogadywać z innymi kotami. Lucek jest bardzo łagodny (poza tym nie jest to wielki kocur, według mnie raczej z tych nieco mniejszych) i z tej strony koteczka miałaby zapewnione łagodne traktowanie. Nie ukrywam, że zależy nam żeby koteczka była misiem-przytulanką, a przynajmniej miała duże "możliwości" aby dojść do takiego stanu. ;-) Szczerze mówiąc raczej nie chcemy białej koteczki, ani rudej gdyż Anita jest miłośniczką ciemnych ubrań. ;-)))) Buraski mile widziane!
Z jej strony jest na 100% zapewnione dużo miłości, głaskania i miziania. Do tego jeszcze pełna miska dobrego jakościowo jedzonka (nie marketowe karmy), ciepłe posłanko i oddanie do grobowej deski. Deklaruje nawet oddanie swojego łóżka. ;-))
Piszę tego posta żebyście nam drodzy forumowicze i forumowiczki pomogli w przekopaniu się przez te ogromne ilości topiców i stron. W okolicach Krakowa możemy spokojnie dojechać, ewentualnie jeszcze podkarpacie czyli rejony Mielca, ale wiem że na forum nie ma odległości których nie dałoby się pokonać. ;-)
Jeszcze raz prosimy pięknie o pomoc!!! Wklejajcie linki, zdjęcia, opisy. Dzięki temu jakaś bidka znajdzie kochający dom i kociego towarzysza.
Poszukuję młodej koteczki (ok. 1-2 lata) jako towarzyszki dla kocurka Lucjusza (vel Lucka). Kocurek jest własnością mojej kumpeli Anity, która niedługo wyprowadza się po koniec miesiąca ze wynajmowanego mieszkania gdzie zostaje obecna przyjaciółka Lucka, Pusia (zostaje ze swoją właścicielką, która jest też właścicielką mieszkania). Lucek jest przyzwyczajony do towarzystwa i samemu będzie mu z pewnością smutno, szczególnie że Anita pracuje i czasem nie ma jej dłużej w domu. Ona bardzo kocha swojego kota i nie chce żeby był smutny i samotny. Sam kocurek ma niecałe 2 lata, jest kastrowany, szczepiony i zdrowy (właścicielka bardzo o to dba). Poza tym jest cały czarny, bardzo miziasty i proludzki. Kocurek został znaleziony przez gumtree jako mały kociak, był bardzo wystraszony i źle reagował na ludzi ale dzięki dużej cierpliwości i miłości "wyszedł na ludzi" i teraz jest super przytulakiem, miziakiem. :-D
A teraz do sedna: koteczka musi być zdrowa, szczepiona i wysterylizowana. Koniecznie musi się dobrze dogadywać z innymi kotami. Lucek jest bardzo łagodny (poza tym nie jest to wielki kocur, według mnie raczej z tych nieco mniejszych) i z tej strony koteczka miałaby zapewnione łagodne traktowanie. Nie ukrywam, że zależy nam żeby koteczka była misiem-przytulanką, a przynajmniej miała duże "możliwości" aby dojść do takiego stanu. ;-) Szczerze mówiąc raczej nie chcemy białej koteczki, ani rudej gdyż Anita jest miłośniczką ciemnych ubrań. ;-)))) Buraski mile widziane!
Z jej strony jest na 100% zapewnione dużo miłości, głaskania i miziania. Do tego jeszcze pełna miska dobrego jakościowo jedzonka (nie marketowe karmy), ciepłe posłanko i oddanie do grobowej deski. Deklaruje nawet oddanie swojego łóżka. ;-))
Piszę tego posta żebyście nam drodzy forumowicze i forumowiczki pomogli w przekopaniu się przez te ogromne ilości topiców i stron. W okolicach Krakowa możemy spokojnie dojechać, ewentualnie jeszcze podkarpacie czyli rejony Mielca, ale wiem że na forum nie ma odległości których nie dałoby się pokonać. ;-)
Jeszcze raz prosimy pięknie o pomoc!!! Wklejajcie linki, zdjęcia, opisy. Dzięki temu jakaś bidka znajdzie kochający dom i kociego towarzysza.