Miau.PL

Przyniosły mi go trzy dziewczynki, znalazły go pod blokiem. Powiedziały, że widziały ogłoszenia, że ktoś szuka jego właściciela. Kota zamknęłam w odosobnieniu, odpchliłam, wyczyściłam uszka otosolem i zakropiłam oridermylem. Nakarmiłam, napoiłam, poprzytulałam. Kot usnął mi na kolanach przepięknie mrucząc.
Znalazłam to ogłoszenie i zadzwoniłam. Pani powiedziała, że znaleźli kotka, ale że nikt nie zgłaszał się po niego pół dnia to odłożyli z powrotem
No więc jest u mnie Stanisław. Śliczny rezolutny kocurek. Ma na oko 3-4 miesiące, ząbki mleczne.
Ponieważ u mnie w domu chyba niestety grzybek to maleńtas na starcie będzie zaszczepiony trzykrotnie felisvakiem. Jeśli ktoś się zdecyduje wziąć go przed zakończeniem serii szczepionek dostanie felisvac.
Kocio był już u weta, ale niestety nie mieli chwilowo pasty odrobaczającej Pan wet pochwalił, że tak ładnie wyczyściłam uszka. Dla porządku - jeszcze dzisiaj i w poniedziałek zakropię mu oridermylem.
Maluch ładnie je. Oczka i nosek na razie ok. Tylko kupalki na razie nie za bardzo. Pewnie ktoś go karmił mleczkiem Albo żołądek reaguje na zmianę karmy na dobrą.
Zdjęcia przedstawiają Staszka wczorajszego, jeszcze nieco brudnego, ale chłopaczyna sie ślicznie czyści.
No i te oczęta bursztynowe...
Tadadadam - oto Staszek





Moje ulubione

O rany, jaki cudny Staszek

Boski

Jaki subtelny Stasio, znaczy Stanislaw Turkowski

SAMA SŁODYCZ

Chciałam napisać, że Staszek wcale nie jest taki słodziutki jak się wydaje Staszek odespał półtora dnia swoją poniewierkę i teraz przypomina mi, do czego są zdolne młode, zdrowe kotki
W sumie to mówimy o nim "Staszku", np. Gdzie jest Staszku? Z kim spał Staszku? Czy Staszku chce jeść?
Ponieważ i tak od poniedziałku będzie szczepiony lata z resztą stadka i wciąga je do zabawy. Staszku na taka mała rudo-biała błyskawica. Co pewien czas przylatuje się poprzytulać, ale i tak zabawa jest najważniejsza.
Kupki jeszcze niezbyt, ale pracujemy nad tym.
No to może ktoś chce Staszku?

Dziś Staszku dostał pierwszą dawkę felisvac. Za dwa dni pierwsze odrobaczenie (pasta pyrantel).

Staszku wczoraj pierwszy raz odrobaczony
Kochani on będzie mega inteligentym kotem

Jest obłędny, aż się dziwię, że jeszcze nie wybył do swojego DS .
Przystojniak jak się patrzy i to bystre pysio ... mniam

Cudny!

Staszku powolutku zaczyna pakować plecaczek. Na razie nie chcemy zapeszać

Niech Cię szlag, Kaśka! Masz fabrykę takich fajnych futer, jak nic! Znalazła.... dzieci przyniosły..... jassssne!

Kochana nie demaskuj mnie

Staszku właśnie jedzie do nowego, wspaniałego DS Przyjechała po niego cała rodzinka - mama, tata i dwóch wspaniałych synków Staszku wogóle się nie bał, prezentował nowym Dużym, jaki jest wspaniały i wogóle Ślicznie bawił się z dziećmi. Jejku, ale trafił chłopak

Świetne wieści! Trzymałam kciuki za Staszka przystojniaka Niech mu będzie wspaniale w nowym domku

nola. pisze:Świetne wieści! Trzymałam kciuki za Staszka przystojniaka Niech mu będzie wspaniale w nowym domku

Dziękujemy Ciociu nola. Kciuki bardzo pomogły