Strona 2 z 11

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Śro lis 17, 2010 22:31
przez vega013
Lila_iwa pisze:Mało osób tu zagląda, a przecież buraski są bardzo fajnymi kotkami


Buraski są przepiękne :1luvu:

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 0:34
przez J.D.
IREK-piękny,okrąglutki burasek z białą plamką na nosku.Wiek 8m-cy,zabrany z domu "kolekjonerki" wraz z rudym braciszkiem.Teraz już 100% kuwetkowy,kastrowany,zaszczepiony.Głośno domaga się pieszczot jeśli poczuje się samotny.Mruczący miziak uwielbiający ganiać za piłeczkami i myszkami.Zabawia się także zwykłą papierową kulką.Niewybredny i nie wymagający,na etapie przyzwyczajania do czesania szczotką :mrgreen:
Obrazek* Obrazek*Obrazek
Mam wątek na Miau [zbiorczy] o wszystkich moich tymczasach kocich i psich viewtopic.php?f=1&t=114897 kontakt na pw lub telefon[w podpisie]
edit:IREK znalazł DS

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 0:38
przez J.D.
oto kolejne moje tymczasowe buraski-rodzeństwo początkowo z tego wątku viewtopic.php?f=1&t=115974&start=0
1)z lekka egzotyczna "Mozaika" ;2) jej siostrzyczka "Rysia-Tygrysia" i 3)ich braciszek "Duży"
1)Obrazek*Obrazek 2) Obrazek* 3)Obrazek
Rodzeństwo ma jakieś 4m-ce bo jeszcze nie zmieniają zębów;chociaż gdy patrzy się na "Dużego" to można powiedzieć,że więcej-taki z niego duży chłopiec.

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 0:38
przez J.D.
1)"Plamka" to delikatna dziewczynka odłowiona przed zimą w białostockich "Uchwytach",które częściowo już są wyburzane;wiek 3-4m-ce;na etapie oswajania 2)"Nosek"-[ziomek "Plamki" ]-wiek 4-5m-cy-właśnie zmienia ząbki;ostrożny w stosunku do obcych ale wzięty na ręce po chwili zmienia się w mruczącego tulaczka,miziaczka
3)Mały Maniek-ok.15tyg.chłopczyk
1Obrazek* 2 Obrazek*3Obrazek

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 10:34
przez Lila_iwa
J.D. pisze:Jeszcze jedna rezerwacja :mrgreen:
:1luvu:

Oby wszystkie buraski znalazły szybko kochające domy.

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 10:51
przez vega013
Podrzucam porannie wątek najpiękniejszych kotów świata :1luvu:

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 13:53
przez dorcia44
pewien pan poszukuje parki kociaków ,najlepiej żeby chociaż jedno było bure , bardzo proszę o oferty maluszków bo to o maluszki chodzi ,wszystkie oferty przekieruje i podam nr. tel.

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 14:00
przez magdaradek
och no nareszcie ktoś wpadł na ten pomysł.
Bo przecież buraski to najpiękniejsze kotki na świecie :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 14:10
przez Lila_iwa
Czy ten pan mieszka w Warszawie? Bo jest parka burasków, ale w Krakowie.Może to by mu
odpowiadało, ale najważniejsze, to, gdzie ten pan mieszka.

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 16:24
przez dorcia44
tak ,mieszka w Warszawie.

ASK@ pisze:zapisze sobie.Potem podam namiary.mam 3 buraski do adopcji.


a co z tymi buraskami?

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 16:44
przez Efcia1
To moja tymczaska Zojka-Wypłoszek też się tu kwalifikuje :D

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Na tymczasie od marca :? Nikt jej nie chce, bo jest bardzo nieśmiała. A to dlatego, że jest po traumatycznych przeżyciach. Ale jak już zaufa to kocha na zabój, na razie tylko mnie :wink:

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 16:49
przez Lila_iwa
Zojka śliczna. Jeśli chodzi o mnie, to jednak oddam kotki tylko komuś w Krakowie.
Może się zgłosi jakiś miłosnik burasków.

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 16:59
przez magdaradek
Zojka piękna :1luvu:
powinna iść do spokojnego domu, gdzie zakocenie jest minimalne i kochający, wrażliwi ludzie. Wtedy się otworzy.
Miałam na tymczasie buraska Ludwiczka. Też taki wypłoszek. Mnie kochał na zabój i moje koty też, ale pozostałych ludzi unikał. Gdy trafił do swojego domu z jednym kotem, pokochał swoich Dużych i ładnie się otworzył :ok:

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 17:10
przez Efcia1
Ja to wszystko wiem, tylko gdzie znaleźć taki domek? Eh...
U mnie Zojeczka czuje się dobrze, mimo dużej ilości kotów. Ale znika jak ktoś przyjdzie. I jak mam ją komuś zareklamować? To zdjęcie które zamieściłam to właściwie jedyne, jakie udało się jej zrobić odkąd jest u mnie. I to tylko dlatego, że moja cierpliwa koleżanka leżała chyba z pół godziny na podłodze, próbując się nie poruszyć (a była wtedy chyba w szóstym miesiącu ciąży :mrgreen: ). Minę ma taką, bo to był obcy fotograf, czyli wróg! Większość jej fotek jest taka:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

:ryk:

Re: BURASKOWO - zbiorczy wątek adopcyjny burasków

PostNapisane: Czw lis 18, 2010 17:16
przez magdaradek
miałam dwa takie tymczasy. Pierwszego dymnego Zuluska nigdy nie mogłam zareklamować zainteresowanym, bo się chował przy wizycie za szafki kuchenne i tyle go widzieli :twisted: :mrgreen: a po prostu zakochali się w nim ludzie widząc go tylko na zdjęciach. Pisałam otwarcie, że mały wymaga dużo miłości i cierpliwości by się otworzyc i to ich nie przeraziło. Ma fantastyczny dom, a teraz leży na stole jak przychodzą obcy ludzie.
Ludwiczek był starszy miał pół roczku, zakochała się w nim dziewczyna z forum, której nie przeszkadzała jego płochliwość, bo miał być przede wszytskim towarzyszem dla ich koteczki. A stał się i towarzyszem dla koteczki i przyjacielem ludzi.
Trzeba śliczne fotki wstawić tak jak Ty te tutaj i napisać rozczulający tekst ogłoszenia, a przede wszystkim umieścić na wszystkich możliwych portalach ogłoszeniowych.
Znajdzie dom! jest piękna :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: