Miau.PL

Camonia i Cymeria – czy sen o domu stanie się jawą?

Jakiś czas temu poznaliście Marcysię. Okazało się, że w tym samym miejscu w centrum Łodzi została córka Marcysi (biało-czarna kotka o imieniu Cymeria). Towarzyszyła jej biało-bura koteczka (Camonia), jak się okazało, wyrzucona przez „właścicieli” z domu. Trzeba było im pomóc, bo przecież nie można było ich zostawić na pastwę losu w ruchliwym centrum.



Camonia ma ok. 2 lata, a Cymeria ok. pół roku. Kotki bardzo się ze sobą zaprzyjaźniły podczas trudów życia na dworze i są bardzo zżyte, dlatego najlepiej by było, gdyby znalazły dom w dwupaku.
Ich imiona to nazwy fikcyjnych krain literackich. Może ta fikcja, jaką jest marzenie o własnym domu, stanie się prawdą? Liczymy na to, że tak się stanie!



Kotki zostały odrobaczone, zaszczepione, wykastrowane i zachipowane, testy FeLV/FIV ujemne.

Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej i zabezpieczenie okien.



Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt mailowy: adoptuj@przytulkota.pl lub telefoniczny (po godz. 16:00) z: Magdą 509 581 758, Agą 604 268 143, Moniką 660 725 010 lub Lidką 798 404 876.

Buba - mała czarna szuka swojego człowieka



Buba to czarna młodziutka kotka, ma może 6 miesięcy. Mieszkała wśród hal przemysłowych i nieużytków, z dala od troskliwych karmicieli i osiedli, gdzie ktoś mógłby się o nią zatroszczyć.
Jeszcze nie wie, że czeka na nią Twój dom. Oswaja się z ludzką dobrocią i ludzkimi rękami. Jest kocim drobiazgiem. Grzeczna, nie psoci, dogaduje się z innymi kotami. Nie jest typem dominującym. Nieco płochliwa. Kocie serduszko pewnie właśnie teraz wygląda Ciebie spod fotela lub z innej kryjówki. A może zdobyła się na odwagę i przycupnęła na parapecie, by wypatrywać Cię przez okno.



Buba jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i zaczipowana.Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej. Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt mailowy adoptuj@przytulkota.pl lub telefoniczny Aga: 604 268 143, Magda: 509 581 758, Monika: 660 725 010, Lidka: 798 404 876. Prosimy o kontakt po godz. 16:00.

Czesia znalazła dom!

Czarna Czesia - kolejny fundacyjny czarnulek poszukuje domku



Czesia jest czarną kocią dziewczynką o pogodnym nastroju, ufną. Na ulicy spędziła aż 7 miesięcy - dopiero tyle ma.Na szczęście, nic złego jej nie spotkało. Teraz czeka, aż spotka i zatrzyma ją coś dobrego. Dom.
Dobrze się czuje z innymi kotami, ale coraz częściej przystaje, zastanawiając się kiedy to po nią wyciągniesz ręce, kiedy będzie mogła się przytulić drobnym ciałkiem do swojego człowieka.



Czesia jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i zaczipowana.

Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej. Zainteresowanych adopcją prosimy o kontakt mailowy adoptuj@przytulkota.pl lub telefoniczny Aga: 604 268 143, Magda: 509 581 758, Monika: 660 725 010, Lidka: 798 404 876. Prosimy o kontakt po godz. 16:00.



Czesia znalazła dom!

jakie cudne wszystkie jakie pysie slodkie :*

Mama - Havana - wiek nieznany ok. 3 lat, wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona, lubi kontakt z ludźmi i lubi wychodzić i polować, nie nadaje się jako drugi kot w domu, chyba, że z własnymi maluchami, nie lubi obcych zwierząt, ma silny odruch bronienia własnych dzieci.
Żółtooka, czarna, 3,5 kg, wysterylizowana, wytulana i wypieszczona.

Dzieci mają 3 miesiące

Synowie - czarnuszki, jeden zielonooki, jeden brązowooki, lubią być razem, idealnie do adopcji w parze, zaszczepieni, odrobaczeni, kastracja w listopadzie, już opłacona. Uwielbiają gonitwy i wspólne zabawy: Bumbu - ciekawski przytulasek, Bayou - bardzo fotogeniczny i słodki, nie lubi być brany na ręce (tzn wytrzymuje 5 sekund z zegarkiem w ręku i już ma inne ważne sprawy do załatwienia).
Córka - Bella - czarna z brązowymi oczkami, kochane maleństwo, po sterylizacji, szczepieniu, odrobaczeniu, lubi być na rączkach i przytulać się, niezbyt nadaje się do wychodzenia, lubi dom i towarzystwo ludzi.
Kotki są koło Gliwic, zostaną oddane z wyprawką, żwirem, kuwetą, miseczką, zabawkami, jedzonkiem.

[url=https://www.facebook.com/Aleksandra1996Polonia/posts/897977283731773[/url][url=https://www.facebook.com/jedrul.pompon.3[/url]

Zofia poleca się do adopcji
Zosia szuka spełnienia zawodowego: chce pędzić i bawić się, ale również wcierać się i mruczeć człowiekowi mruczanda-murmuranda


Zosia trafiła do mnie ważąc niecałe 2 kg, miała grzyby w jelitach, grzybicę skóry i ułamany ząbek. Teraz już zdrowa, nadrabia brak ruchu, energia ją rozpiera i bardzo by chciała się bawić i szaleć, bo przez okres dzieciństwa nie było jej to dane...
Koteczka jest bardzo drobna, ma ok 1 roku. Uwielbia się wcierać w człowieka i robiąc to mruczy i ugniata Jest wysocjalizowana, więc nadaje się do domu z innymi kotami, najlepiej również chętnymi do zabaw .
Zofia jest milutka i nie objawia agresji, ale lubi się podroczyć z kolegą jest bardzo żywiołowa i chętnie się bawi. Załatwia się wyłącznie do kuwety.

Kotka jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona i zachipowana. Testy FIV, FeLV ujemne, będą powtarzane za ok tydzień.
W razie jakichkolwiek pytań, lub żeby się umówić na oględziny, proszę o kontakt na 730 311 184, e-mail: jachlopek@gmail.com albo pw na Miau.pl
Zosia jest aktualnie we Wrocławiu, jednak dla dobrego domku możliwy dowóz na terenie całej Polski.

Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz odbycie wizyty przedadopcyjnej.

Dodatkowe zdjęcia na OLX: https://www.olx.pl/oferta/zofija-chce-pedzic-tulic-sie-zyc-pomozmy-znalezc-jej-czlowieka-CID103-IDxq8Za.html

Szukam czarnego kociaka a tu wątek od dwóch lat nie żyje...

Żeby ożywić wątek

Szukam domu dla mojego działkowego czarnidła. Ma na imie Kali i ma niecałe 3 lata.
Przemiły, choć trochę jeszcze hmmm ... prostacki, bo jednak urodził się jako dziki kot
Zapatrzony w człowieka, nawet jedzenie nie jest ważne, byle człowiek głaskał, głaskał, głaskał ...

Kali jest wykastrowany, zaszczepiony. Szukam dla niego domu niewychodzącego - wychodzący już ma u mnie, a chcę dla niego czegoś wiecej. Najlepiej bez zwierząt (chce człowieka na własność) i bez małych dzieci (przynajmniej przez pierwsze miesiące, które będą dla niego nauką życia w domu).
Transport do uzgodnienia.
Piszę o nim na wątku : viewtopic.php?f=13&t=168749&start=390#p12335735

Mały 3 miesięczny czarny urwis szuka domu



Może komuś wpadnie w oko?

Tu jego wątek viewtopic.php?f=13&t=202041

Kondziu to ok.2-3-letni kocurek, który przyszedł pewnego sierpniowego dnia pod moje drzwi i postanowił tu zostać.
Oswoił się w 2 dni, a teraz po miesiącu już jest kochany przytulak.
Jest już wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany.
Może iść do domu z kotami. Dom niewychodzacy, bez małych dzieci.



Więcej info
viewtopic.php?f=13&t=168749&start=405#p12386529

Zaznaczę. Nie wiedziałam,że czarnuszkowy wątek jest.