Re: Waw Nie radze sobie znalazlam tygodniowego Kiwaczka
Napisane: Wto maja 11, 2010 8:35
przez piccolo
poproś moderatora o przeniesienie wątku na koty. Tam więcej osób czyta i może ktoś Ci pomoże, jest parę osób z doświadczeniem w wychowywaniu takich maluchów. Powodzenia
A kotek większy niż tydzień czy 2, dałabym mu ze 3 chyba ....
Re: Waw Nie radze sobie znalazlam tygodniowego Kiwaczka
Napisane: Wto maja 11, 2010 11:20
przez dorcia44
PODRZUCĘ MALUSZKA.
Re: Waw Nie radze sobie znalazlam tygodniowego Kiwaczka
Napisane: Wto maja 11, 2010 12:51
przez emilka32
aha, no może trzy ale nie ma zabków, i ledwo chodzi, właściwie pełza jeszcze
Re: Waw Nie radze sobie znalazlam tygodniowego Kiwaczka
Napisane: Wto maja 11, 2010 13:07
przez ulinek0
Czy byłaś z nim u weterynarza?jeśli tak,to czy wet np określił wiek?
Re: Waw Nie radze sobie znalazlam tygodniowego Kiwaczka
Napisane: Wto maja 11, 2010 14:53
przez emilka32
nie byłam, wczoraj w nocy go przywiozlam a teraz wrocilam z pracy dopiero
Re: Waw Nie radze sobie znalazlam tygodniowego Kiwaczka
Napisane: Wto maja 11, 2010 14:58
przez ulinek0
rozumiem,tak tylko pytałam,gdyby coś było wiadomo.
Re: Waw Nie radze sobie znalazlam tygodniowego Kiwaczka
Napisane: Wto maja 11, 2010 15:09
przez jasdor
Cudny maluszek, chyba musi jeszcze troszke possać. Nie znam sie , ale może gerberka by sam pociamkał, no i masowac brzuchol trzeba żeby sie zalatwił i może dogrzewać butlą z ciepłą wodą. Niedawno ktoś miał maluszki - zaraz sprawdzę.
Re: Waw Nie radze sobie znalazlam tygodniowego Kiwaczka
Napisane: Wto maja 11, 2010 15:12
przez jasdor
Zajrzyj tu viewtopic.php?f=1&t=110583&start=0 może jakies rady sie przydadzą, albo napisz do kogos z wątku, trzymam mocno za smarkacza, żeby mu sie udało
Re: Waw Nie radze sobie znalazlam tygodniowego Kiwaczka