Strona 1 z 4

Pers pieszczoszek szuka domu

PostNapisane: Wto kwi 27, 2010 18:22
przez Grazia78
Witam serdecznie!!
Poszukuję domku dla mojego kota - ślicznego persa w wieku 7 lat. Robię to z wielkim bólem serca, ale dla dobra kota...
Po urodzeniu córeczki nasiliła mi się alergia i niestety kot jest nie dopieszczony, bo nie jestem w stanie dłużej go głaskać i przytulać. A Elf tego potrzebuje...
Kot jest przytulny, uwielbia być na rękach, ogromny pieszczoch i to że nie mogę go bardzo przytulać i spać z nim na jednej podusi to dla niego wielka krzywda.
Szukamy bardzo dobrego domku.
Zdjęcia za chwilkę wklei moja znajoma.
Nie chcę robić szerokiej kampanii ogłoszeniowej, bo zależy mi na naprawdę bardzo dobrym domu dla Efla.

Edit: Elf jest wykastrowany, aby nie trafił do pseudohodowli rozmnażaczy

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Wto kwi 27, 2010 18:26
przez Killatha
wklejam obiecane zdjęcia
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Wto kwi 27, 2010 20:25
przez ewar
Ale cuuuuddooooo!!!!

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Wto kwi 27, 2010 21:00
przez Grazia78
Dokładnie cudo o cudownym kocim charakterze, a całkowite cudo będzie jak mu sierść całkiem odrośnie...
Bo to nie jest "półpers" tylko byliśmy u fryzjera i Elf został przystrzyżony... I teraz włos mu odrasta - piękny, jedwabisty :lol:

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Wto kwi 27, 2010 21:03
przez Killatha
taaak
Grazia78 zapomniała napisać, że szuka "jelenia" do ciągłego czesania Elfa :twisted:
ale za te jego przytulanki to gotowa byłabym nawet go czesać
tylko chyba mam zbyt dużo kotów :roll:

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Wto kwi 27, 2010 21:08
przez Grazia78
A właśnie że nie "jelenia" :evil: zależy mi na dobrym domku i kimś kto wie co znaczy kot perski a nie "pańci z przypadku"
Zapomniałaś dopisać że muszę robić segregację jedzonka od Ciebie bo Elf swoją pyszczunią w typie peak-face nie umie jeść dużych kawałków karmy... Miłośnik persa wie o co chodzi... :lol:
No i sama przyznałaś że tak głośnej mruczanki to Twoje kicie nie robią :kotek:

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Wto kwi 27, 2010 21:26
przez Killatha
sama przyznaję, że mam ogromną ochotę tego kota "ukraść"
tylko u mnie ze względu na przekocenie byłby nieszczęśliwy
ale takie tulenie on gwarantuje każdemu kto go weźmie na kolana
Obrazek
Elf to robi z własnej i nieprzymuszonej woli

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Wto kwi 27, 2010 21:38
przez Grazia78
Jakie ukraść? :ryk:
Po prostu przeprowadzić piętro niżej :ryk:
Elf byłby szczęśliwy - to wiem na pewno - a i ja też bo wiedziałabym gdzie jest no i na pewno zapraszałby mnie na herbatkę :1luvu:

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Śro kwi 28, 2010 5:16
przez Killatha
tylko u mnie to kolan miałby sporą konkurencję, bo Malwinka, Agatka i Agusia napewno nie odpuszczą
nawet Agusia już wie, że na kolana można a nawet należy wchodzić samodzielnie
nie wiem czy Elf taka konkurencje by zniósł
on potrzebuje kontaktu z człowiekiem jak powietrza do oddychania

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Śro kwi 28, 2010 7:23
przez gosiar
Cudny, szkoda, że musi być jedynakiem. Na pewno nie lubi innych kotów?

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Śro kwi 28, 2010 8:13
przez Killatha
on lubi koty
to nie o to chodzi
on jest zazdrosny o człowieka, bardzo zazdrosny
i kota raczej nie zaatakuje ale czując się niedopieszczany za wszelką cenę chce zwrócić na siebie uwagę

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Śro kwi 28, 2010 8:13
przez ewar
Właśnie,Killatha.Zaproś go do siebie i zobaczysz,jak będzie się zachowywał.Chociaż w sumie to co,że byłby jedynakiem,skoro taki proludzki? Pokazałam go paru ludziom,zachwyty były,oj,były. :lol: :lol: Domki będą się ustawiały w kolejce,Grazia,będziesz miała problem,który wybrać.

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Śro kwi 28, 2010 8:19
przez Killatha
był u mnie z wizytą
wobec moich kotek zachowywał się w zasadzie obojętnie
bawić się nie próbował, ze stresowany nie był, nie atakował, ze spokojem poczęstował się pasztecikiem i napił wody
moje kicie też żadnej krzywdy zrobić mu nie próbowały - pełna harmonia
ale w czasie wizyty miał moje kolana prawie na wyłączność
to jest taka absolutna przylepa, że trudno go na kolanach nie trzymać
i można w tym czasie robić bardzo różne rzeczy, kota to całkowicie satysfakcjonuje
tylko nie wiem co by było gdyby tymi kolanami musiał się dzielić
chyba wezmę kiedyś na górę Agatkę i to sprawdzimy

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Śro kwi 28, 2010 9:31
przez Grazia78
Killatha ma rację - tu nie chodzi o agresję u mojego kota - pielęgnacja włosa persa i czesanie zajmuje trochę czasu...
Ale z czesaniem nie ma problemów - ja dopiero zaczynam pisanko na forum więc nie umiem wklejać fotek... :( zaraz prześlę mailem do Killathy niech dorzuci w imieniu moim i Efla dowody, że moje persisko jest całkowicie pozbawione agresji :D

Re: Poszukiwany dom dla jedynaka

PostNapisane: Śro kwi 28, 2010 9:40
przez ifciastu
No kotek śliczny, szkoda że musi szukać nowego domku :(

Ale taka piękność i przytuladło napewno sobie zaskarbi czyjeś względy :lol: :kotek: :lol: