Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
GreenEvil pisze:Poszukam czegos na bazarki.
Moja wdziecznosc za pomoc przy Fionce jest dozgonna
pzdr
GreenEvil
[url=http://tiny.pl/hgbn6][img]http://fotozrzut.pl/zdjecia/0db35bbf01.gif[/img][/url]
ASK@ pisze:
Dorota nie przesadzaj.To Ty ja uratowałaś i dałaś szanse na dobre zycie!ja tylko dałam dom.
Dzięki!
ASK@ pisze:wieści z domu Pingusi.Dostałam takiego maila rano:
"...a cd zachowania Pingusi!! Uaga! cała noc się bawiła, nie spa;liśmy prawie w ogole, Mamy dwa domki dla kotów, nasze juz ich nie używały do zabawy, bardziej punkt obserwacyjny;) no i w tych domkach takie na gumkach myszki..no i jk się Pingusi spodobało to cała noc szalała, Waldek chodził i miuczał, bo chciał się z nia bawić a ona jeszcze nie jest jego pewna..więc on za nią chodzi i ją wącha a Pingusia gada do niego poswojemu;) ale agresywnanie jest. Uwielbia zjadać kwiatki;/ więc tu tez pare razy obrugac ją musiałam..Generalnie przypomniały mi się czasu kiedy waldek był mały, wydaję mi się,m że ona jednak będzie do niego podobna.. Teraz koło mnie leży na łóżku, Juz mi brzuszek pokazywała, turlała się, bawiła łapką, lizała. Więc myśle, że jest oki..odzwyczaiłam się, że koty po komodach , stołach biegają;D a ona cały czas powyżej parteru;P no i Waldemar za nią;D Mąż poszedł ledwo patrzący na oczy do pracy;)) Porobie pote, kilka fotek. aaaaaah zapomniałam, no przeciez cala noc prawie Pingusia bawiła się klockami Klaudii;) po łóżkiem jakieś znalazła i dawaj zabawa na calego;)kwiati musze odstraszaczem popsikać bo mi ich szkoda;D.."
było jeszcze,że korzysta bezbłednie z kuwety, spała obok trochę w łóżku, wywaliła brzunio do głaskania,jedzą obok z Waldkiem,wylizuje palce Duzej...
no to odetchnęłam trochę
GreenEvil pisze:ASK@ pisze:
Dorota nie przesadzaj.To Ty ja uratowałaś i dałaś szanse na dobre zycie!ja tylko dałam dom.
Dzięki!
teak.. i cudnie bym wygladala z tym uratowanym kotem spiac razem z nia w samochodzie w srodku stycznia
Mam kilka ksiazek na bazarek - to jak, wystawiac?
pzdr
GreenEvil
Ja-Ba pisze:Asiu, kciuki za wszystko a przede wszystkim za to aby ten "koci dworzec centralny" w Twoim domu nieco sie wyludnił i dał ci chwilę do odsapnięcia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości