Miau.PL

Postanowiłam założyć temat,chociaż już od miesiąca szukam takich kotków Chętnie dałabym dom kotu DOROSŁEMU o dłuższym futerku Takim w typie egzotycznym,pers itp. ewentualnie syjam Umaszczenie hm... point to marzenie Ale tak poza tym może być niebieski,szylkret jasny...Ogólnie jasne umaszczenie, oprócz rudego (wiem,wiem dyskryminacja,ale i tak z tego co widzę jest "szał" na rude ) Płeć bez znaczenia.
Kotek byłby niewychodzący (mieszkanie na 3 piętrze),balkon zabudowany,okna otwierana pod obecność człowieka,a parapety zapchane kwiatkami,generalnie będziemy unikać sytuacji,gdy okno/balkon jest otwarty a kicia sama sobie wędruje po parapecie/balkonie.Domek bez dzietny (mam 20 lat i mieszkam z rodzicami na emeryturze),ale niedoświadczony (ale chętnie dowiemy się wszystkiego od potencjalnego opiekuna,ja studiuję od miesiąca miau więc już co nieco wiem ). Nie posiadamy innych kotów/zwierząt,więc kicia byłaby jedynaczką/jedynakiem.
Wizyta przedadopcyjna - nie ma problemu Umowy - też.
Jeśli macie takie tymczasy: proszę pisać Rozważymy każdą propozycję A lokalizacja: Kraków
Czekam!

Zajrzyj do Puchatkowa:
viewtopic.php?f=1&t=108985&p=5869852&hilit=puchatkowo#p5869852

A tu jest Krakowska część Puchatkowa
viewtopic.php?f=1&t=88954&start=855
Napisz do Pieczarki na pewno coś przymilnego i puchatego Ci znajdzie

Zajrzyj tutaj:
viewtopic.php?f=13&t=109894
To wprawdzie Elbląg, ale nie takie trasy pokonywały forumowe koty.

Dziękuję wam za odpowiedzi
O Śliwkę już pytałam,ale dostanie inny domek
Puchatkowo i ogólne i krakowskie przeglądam codziennie ale pójdę za Twoją radą markopolo00 i napiszę do Pieczarki
Dziękuję za linki i temat zostawiam nadal otwarty,więc gdyby ktoś miał jeszcze jakieś propozycje - śmiało proszę pisać

Ja mam szylkretową Brendę o cudownym charakterze. Gadający, namolny i non stop mruczący kot. Toleruje inne koty ale uwielbia mieć człowieka na wyłączność. Ma ok 5 lat, jest zaszczepiona, odrobaczona, wysterylizowana. Ma wykonany pakiet badań które są jak najbardziej w normie. Zależy mi na domku w którym są dorosłe osoby i juz niepracujące zawodowo bo Brendzia jest bardzo towarzyska i cały czas chciałaby mieć człowieka.

O! A akurat do Ciebie napisałam,Pieczarko A tu taki podgląd
Pokażę rodzicom jak tylko wrócą od lekarza dzisiaj Może przypadnie im do gustu i zawładnie sercem Bo kicia wygląda rozkosznie Ma takie spojrzenie mówiące: Taaaak to jaaaa weź mnie....
Dziękuję Ci za odpowiedź!

Bardzo ją polubiłam bo ona ma w sobie coś. Zapraszam do oglądania na żywo. Jestem dzisaj w domu tylko mieszkam w Rudawie.

Jakbym miała samochód to bym przyjechała od razu,bo wolałabym wiedzieć jak kitka zareaguje na mnie...bo wybór należy też do niej.
Dzisiaj nie dam rady dojechać,ale gdyby rodzice wyrazili zgodę na Brendę,to może jakiś bus,pociąg? Z tego co kojarzę chyba przez Rudawę jedzie pociąg do Katowic,tak?
Kurdę,staram się nie napalać,bo decyzja musi być podjęta też przez rodziców,ale... nie mogę

Wysłałm Ci PW. Jutro będę w Hucie to możemy przyjechać z Brendą na wizytę zapoznawczą. Bardzo lubię wizytowac domki przed adopcją jak nie dla Brendzi to dla innego puchatego.

Nirris, namawiaj mocno rodziców, bo Brenda przecudna.
Podobna do mojej Leni (środkowa z podpisu) tylko bardziej puchata.
Jeśli i charakter ma podobny, to będzie kot-do-zacałowania.

Będę ich namawiać jak wrócą Jak nie spodoba się to będziemy szukać dalej...
Mnie Brenda bardzo przypadła do gustu

To Aluś, biały jak śnieg ma ok. 9 miesięcy, szuka domu.