Strona 1 z 2

Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Nie kwi 11, 2010 8:51
przez darkathame666
Znajoma mnie poprosiła o przekazanie "ogłoszenia" - może ktoś będzie zainteresowany ;-)
Słodziuśkie kocięta poszukują ciepłego i kochającego domu, gdzie w radości oraz szczęściu mogły by dorastać. Ukończyły sześć tygodni życia i są gotowe by samodzielnie odkrywać świat.
Jeśli chcesz zaopiekować się którymś z kociaków skontaktuj się ze mną pod nr tel. 721-982-579
- właścicielka kotków


Zdjęcia:
felek:

Obrazek

zosia:

Obrazek

zuzia:

Obrazek

marysia:

Obrazek

Koty są do odbioru w okolicach Łodzi.

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Nie kwi 11, 2010 23:51
przez VeganGirl85
mam nadzieję, że mama kociąt zostanie wykastrowana po ich odchowaniu? Tak będzie lepiej i dla niej (zniknie ryzyko ropomacicza, nowotworów narządów rodnych, a także to związane z kolejnymi porodami) i dla ogółu kotów- przychodzi ich na świat znacznie więcej niż ma szansę na dobre domy.

Jeśli to finanse są problemem bądź właścicielka kotki ma wątpliwości- chętnie temu zaradzimy, zależy nam, żeby więcej maluszków nie było :)

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Pon kwi 12, 2010 10:24
przez vega29
6-tygodniowe kocięta są za młode na odłączenie od mamy. Potrzebują przynajmniej kolejnych 6 tygodni...

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Pon kwi 12, 2010 11:18
przez kalewala
W wolnej chwili zadzwonię, pogadam o sterylce.

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Pon kwi 12, 2010 14:29
przez boniantos
darkathame666 pisze:...Ukończyły sześć tygodni życia i są gotowe by samodzielnie odkrywać świat...
czyżby???

vega29 pisze:6-tygodniowe kocięta są za młode na odłączenie od mamy. Potrzebują przynajmniej kolejnych 6 tygodni...
oczywiście, że za młode :(. To dla nich słabszy start w życie. A potem nowy opiekun będzie powielał opinie, że kot się pastwi nad jego dłonią, jest złośliwy i agresywny :roll:. I dla dobra i zdrowia kotków i dla przyszłych opiekunów kotki powinny znacznie dłużej przebywać z mamą.

darkathame666 pisze:Znajoma mnie poprosiła o przekazanie "ogłoszenia" - może ktoś będzie zainteresowany ;-)
Słodziuśkie kocięta poszukują ciepłego i kochającego domu, gdzie w radości oraz szczęściu mogły by dorastać. Ukończyły sześć tygodni życia i są gotowe by samodzielnie odkrywać świat.
Jeśli chcesz zaopiekować się którymś z kociaków skontaktuj się ze mną pod nr tel. 721-982-579
- właścicielka kotków



Koty są do odbioru w okolicach Łodzi.
a nie przeżyć całe życie...? :?

ech... smutna ta nasza rzeczywistość...

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Pon kwi 12, 2010 15:03
przez vega29
Rybcie, to ostatnie, to zdaje się niezręczność językowa. Rażąca raczej tylko nas, zapalonych kociarzy...

Darkathame666, spróbuj przekonać znajomą, żeby nie wydawała jeszcze kociąt... Niech chociaż do 3 miesięcy przy mamie pobędą :( One się między sobą najlepiej uczą życia poprzez zabawę. Żaden człowiek, nawet najbardziej opiekuńczy i kochający koty, im tego nie zastąpi...

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Pon kwi 12, 2010 17:22
przez UpadłyAnioł
Chętnie wykonałabym reklamy maluszków [ baner lub e-reklama ], jednak potrzebowałabym więcej zdjęć.
Jeżeli znajoma chce, to chętnie zrobię.

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Pon kwi 12, 2010 20:01
przez lesna
Nie powinnam pisać, bo nie jestem kociarzem.. ale jak dla mnie skandaliczne ogłoszenie, by oddawać tak młode koty. Kiedy wreszcie doczekamy się jakiś standardów w tej kwestii ? Bo byle pozbyć się problemu.. to, żadne wyjaśnienie, skoro wcześniej dopuściło się do powstanie tego problemu :roll:
Nie chce oceniać konkretnie, bo może teraz dopiero 'zaklepuje' się kociaki ... OBY :!: :!: :!:
Po prostu miałam taką sytuacje, ze bez kontaktu ze mną próbowano mi oddać kociaki.. po prostu osoba pośrednicząca przywiozła je do mnie, bo przecież szukam rudego kota (kociaki miały właścicieli i kocicę, matkę), skoro mojego leczę na białaczkę.. tyle, że moje żyło i żyje nadal... dodam, że właściciele kociaków w ogóle ze mną się nie kontaktowali.. stąd pozostało wrażenie, ze wielu osobom, które dopuszczają do nieodpowiedzialnej ciąży (nie jestem za kastracją wszystkiego co się rusza, ale zwierząt nie oddaje się nie wiadomo gdzie- żadnych) często też nieodpowiedzialnie próbują wydać maluchy. A czy ktoś się zastanowił ile uwagi potrzebuje taki maluch ze strony człowieka? Ile wiedzy? Czy po prostu wydaje się słodkie maskotki, które dorosną i .. no właśnie, czy jako dorastające znaczące kotki nie trafią do schroniska, skoro już przy starcie zabrakło odpowiedzialności.. Nie wspominając już o właściwym rozwoju malucha, bo to że przestał ssać cyca to jeszcze nie wszystko, my tez tuż po tym nawet do szkoły nie szliśmy .. czas kotów płynie szybciej, ale nie inaczej przebiega rozwój prawidłowy.. potrzebują matki dłużej niż jej piersi.
Piszę to wszytko nie personalnie, bo wciąż mam nadzieje, ze chodzi TYLKO o zaklepania maluszka ...
...
errata: literówki

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Śro kwi 14, 2010 11:32
przez darkathame666
Możliwe, że kocięta w wieku sześciu tygodni są za małe alby je oddać, ale nowego domu dla nich już można zacząć szukać? prawda... i nie koniecznie od razu wydawać. Jednak kiedy u mnie była podobna sytuacja z 4 małymi kociakami nie wiedzieliśmy co robić i zadzwoniliśmy do pewnej fundacji, gdzie mogliśmy oddać kociaki najwcześniej po ukończeniu 6 tyg. życia i pokryciu kosztów odrobaczania i szczepienia. Na szczęście kotki trafiły do znajomych :) (gdzie mają dobrze, a mama została wysterylizowana).

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Śro kwi 14, 2010 11:39
przez darkathame666
Obecnie skontaktowała się ze mną pani z fundacji dla kotków i zaproponowała pomoc :). Matka kociaków oraz druga młoda kotka zostaną w najbliższym czasie wysterylizowane, a kociaki zostaną zaszczepione i odrobaczone aby łatwiej było dla nich znaleźć nowy dom. I rozumiem fakt że im dłużej kociaki będą razem i przy matce tym dla nich lepiej. Jednak pamiętajcie mili użytkownicy że nie jest wcale prosto znaleźć dom dla kotków, więc im wcześniej zacznie się szukać tym większe szanse że się go znajdzie :) zwłaszcza że widok małych kociaków porusza serca.

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Śro kwi 14, 2010 11:47
przez darkathame666
annskr pisze:W wolnej chwili zadzwonię, pogadam o sterylce.


Bardzo dziękuję za pomoc :)

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Nie kwi 18, 2010 11:20
przez kalewala
Pierwsza koteczka wycięta - piękna młodziutka zielonooka i dymna, przygarnięta przez autorkę wątku zimą, z poodmrażanymi łapeczkami i uszkami, teraz przemiłe szczuplutkie cudeńko :1luvu:

Darkathame666, chciałabym, by tak miło i konkretnie jak z Tobą rozmawiało się i umawiało z wszystkimi potrzebującymi jakiejś pomocy :1luvu:.

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Nie kwi 18, 2010 11:47
przez boniantos
:ok: :D

podnosimy zatem - po domek dla kociaków!

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Nie kwi 18, 2010 14:19
przez jessi74
darkathame666 pisze:Obecnie skontaktowała się ze mną pani z fundacji dla kotków i zaproponowała pomoc :). Matka kociaków oraz druga młoda kotka zostaną w najbliższym czasie wysterylizowane, a kociaki zostaną zaszczepione i odrobaczone aby łatwiej było dla nich znaleźć nowy dom. I rozumiem fakt że im dłużej kociaki będą razem i przy matce tym dla nich lepiej. Jednak pamiętajcie mili użytkownicy że nie jest wcale prosto znaleźć dom dla kotków, więc im wcześniej zacznie się szukać tym większe szanse że się go znajdzie :) zwłaszcza że widok małych kociaków porusza serca.

doskonale wiemy, ze nie jest łatwo znaleźć dom dla kotków, dlatego tak bardzo pilnujemy aby koty się nie rozmnażały

Re: Cztery maluchy szukają nowego domu - Łódzkie

PostNapisane: Nie kwi 25, 2010 21:33
przez darkathame666
Istnieje możliwość że 2 kociaki znajdą domek w Łowiczu :)