Strona 1 z 1

Dzikie niewysterylizowane koty w Krakowie

PostNapisane: Pt kwi 02, 2010 9:46
przez gaber
Do piwnicy znajomej mojej siostry od dłuższego czasu przychodzą koty. Obecnie są to dwa samce i trzy samice. Są dzikie - jeden się łasi, reszta nie podchodzi. Ta dziewczyna je dokarmia w tej piwnicy. Nie są wykastrowane/wysterylizowane. Jednej samicy najprawdopodobniej zaczyna się rujka. Jedna właśnie odchowała młode którym udało się znaleźć nowe domy.
Ale to wszystko to jak wiecie błędne koło.

Nie znam się na kotach, nie wiem co społeczność miau robi w takich sytuacjach. Wiem, że trzeba je wysterylizować, chociaż samice. I wypuścić potem?????

Czy mogę liczyć na Waszą pomoc w tej kwestii?? Nie wiem gdzie są tani weci z których usług korzystacie w przypadku sterylki, nie wiem czy i jak złapać takie koty, na dobrą sprawę o kotach nie wiem nic.

Ta dziewczyna oczywiście pomoże w tym wszystkim logistycznie, ja też mogę, finansowo (po części) także.

Mieszka przy podchorążych.

Proszę Was o pomoc.


Gabrysia (na dogo zdwrdwd)

Re: Dzikie niewysterylizowane koty w Krakowie

PostNapisane: Pt kwi 02, 2010 10:03
przez edit_f
zaznaczam i podnoszę..

Re: Dzikie niewysterylizowane koty w Krakowie

PostNapisane: Pt kwi 02, 2010 12:18
przez ewar
Gaber, witaj na forum.Może brak Ci doświadczenia,ale za to nie brakuje zdrowego rozsądku i empatii.Podnoszę watek,osoby z Krakowa na pewno pomogą.

Re: Dzikie niewysterylizowane koty w Krakowie

PostNapisane: Sob kwi 03, 2010 1:23
przez VeganGirl85
koty (szczególnie kotki, w pierwszej kolejności te podejrzewane o ciążę) trzeba złapać w klatkę- łapkę i zawieźć do weta, a po rekonwalescencji wypuścić, chyba, że się zdecydujecie oddać je do adopcji, bo na tyle się przez ten tydzień oswoją. Klatką (bądź informacjami gdziej jej szukać) i informacjami o możliwościach tańszej/darmowej kastracji dysponują wolontariusze z Krakowa (np. Rustie czy Tweety), jeśli okazałoby się, że z funduszami nie jest tak różowo, zapraszam tu :)

super, że chcesz pomóc tym kotom, trzymam kciuki! :)

i wnioskuję o przeniesienie wątku na Koty :)

Re: Dzikie niewysterylizowane koty w Krakowie

PostNapisane: Śro kwi 07, 2010 7:14
przez gaber
Na szczęście sprawa w toku - w czwartek będziemy (z pomocą edit :1luvu: ) łapać pierwszą kotkę.

Re: Dzikie niewysterylizowane koty w Krakowie

PostNapisane: Śro kwi 07, 2010 7:41
przez mahob
Trzymam kciuki za powodzenie :) :ok:

Re: Dzikie niewysterylizowane koty w Krakowie

PostNapisane: Śro kwi 07, 2010 11:23
przez gaber
Termin się przesunął -> trzymajcie kciuki w niedzielę.

Re: Dzikie niewysterylizowane koty w Krakowie

PostNapisane: Śro kwi 07, 2010 14:18
przez kalewala
Łapcie to, co wejdzie do klatki (drugi raz nie dadzą się skusić), kocurkom też się małe ciach należy :D

Wielkie kciuki i witaj na forum :D

Re: Dzikie niewysterylizowane koty w Krakowie

PostNapisane: Śro kwi 07, 2010 20:38
przez VeganGirl85
gaber pisze:Termin się przesunął -> trzymajcie kciuki w niedzielę.


trzymam cały czas :D