Miau.PL

Już bez sensu zakładać każdemu osobny wątek- pokażę koty, kóre sa w schronisku w Elblagu w jednym, bo sporo ich sie nazbierało.

NO wiec na początek pierwsze dwa, kóre mają swoje wątki :

1. Barnaba -najpierw DT u Pixi w SZczecinie, teraz w cudownychm DS- kotek po urazie kręgosłupa, ładnie i w miarę sprawnie chodzacy,a le nie kontrolujacy oddawania moczu i stolca.
Wątek Barnaby z filmikiem i opisem:
viewtopic.php?f=13&t=109108&start=0



2. Kaszmir z jednym oczkiem [b]W DS u Jahody w Szczecinie[/b]

Wątek Kaszmira: viewtopic.php?f=13&t=109076



Kaszmi r już w DT w Szczecinie Ale ciagle do adopcji

3. Dwa czarne kotki z zaburzeniami neurologicznymi

Odkryłam je wczoraj przypadkowo. Są to kocurek i koteczka, młode, kilkumiesieczne, obydwie z taką samą "wadą". Kiedy pośpia lub poleżą dłuzej, i budza sie, zaczynają całe silnie drżeć. Cale, latają silnie łapy, i tułów. Trwa to 30-60s, po czym kot wstaje i normlanie zaczyna funkjonować. Nirmalnie chodza, normalnie jedzą, załatwiają sie do kuwety, łasza sie, hca na kolanka. Nikt ich nie chce przez to, wiadomo.
Sa bardzo łagodne i kochane, wykastrowane, zaszczepione. Super koty:







4. Kocurek z krzywą łapeczką- [b]MA DOM!!!!! [/b]

Roczny wspniałay, bardzo smutny kotek. Przednia łapkę ma krzywo zrośniętą, w nadgarstku po złamaniu, ale chodzi prosto, normlanie, załatwia sie do kuwetki. Ludzie patrza na niego jak na wybrakowanego



Jest jeszcze jeden kotek ze złamaną łapką, i kilka kotków po silnym herpesie z mętnymi oczkami.

5. Fela- w nowym DS

kotka, mniej niż rok. Chore jedno oko (nie widzi) po przebytym kocim katarze, śliczna, miła, wesoła, lubi się bawić.





6. Traperka- nie zyje

kotka, mniej niż rok. jedyna, która przeżyła z piątki rodzeństwa, po katarze kocim, jednego oka nie ma na drugie niedowidzi. Nie przeszkadza jej to w niczym. Miła i przytulaśna. Śliczna




7. Agent:

kocur, ok 4 lata. W trakcie leczenia złamanej nogi w stawie skokowym. Konieczna jest operacja. Schronisko zbiera na operację pieniądze/



8. Florek

kocur 3 lata. W trakcie leczenia, połamana miednica, jest szansa, że będzie chodził.




9. Vega

kotka, rok. W trakcie leczenia, pęknięta miednica, ma szansę, że będzie chodzić

kciuki za piekne koteczki

w szczegolnosci za pieknego mlodego i smutnego niestety krowka

nikt tu nie zaglada?

Rozczulił mnie ten "Smuteczek" "ludzie patrzą na niego jak na wybrakowanego...." i wydaje mi się, że on to wie...Trzymam za te koty kciuki, szczególnie za Smuteczka.

Koci smutek, w kocich oczach, w kociej duszy mieszka tęsknota.
Brak nadziei mnie przepełnia, bo wyczuwam, że wzrok ludzki mnie omija, że się patrzą a nie widzą, że nadziei mi nie dają, że już chyba w moim życiu nie zagości promyk mały. Małe światełko, okruszek niewielki...ale nie łudzę się zanadto, że mój los samotny się odmieni, bo skoczyłem gdzieś niezgrabnie łamiąc sobie łapkę swoją, co miało to następstwo, iż przekreśliło przyszłość moją...i tak żalę się wam tutaj, bo to dobre miejsce na to. Gdzie jak nie tu mogę znaleźć ten okruszek, tą drobinkę, tę iskierkę...
Wasz Smuteczek.

w górę!

mi tez Kroweczek najbardziej zapadł w serce, mam nadzieje ze nie bedzie dlugo czekac na domek.

W górę!

och, te kotki naprawdę łapią za serce

kto wypatrzy kotki?

Syjamek Kaszmirek pojechał dziś do domku tymczasowego do Jahody do Szczecina, a ja wstawie zdjecie Smutaska, znalazłam na dogomanii jeszcze to zdjątko, zrobione przez którąś wolontariuszkę:

sliczny kocio! echh gdybym byla juz po odbiorze mieszkania to chetnie bym go zabrala

komu slicznego krowka??

Jaki piękny Kocham krówki!

mam nadzieje ze ktos sie zakocha i da mu domek

kordonia pisze:Syjamek Kaszmirek pojechał dziś do domku tymczasowego do Jahody do Szczecina, a ja wstawie zdjecie Smutaska, znalazłam na dogomanii jeszcze to zdjątko, zrobione przez którąś wolontariuszkę:

Smuteczek jest idealny uwielbiam krówki sama mam jednego ze schronu sopockiego. Wspaniały kot. Trzymam kciuki za to aby znalazł Człowieka, który widzi więcej, patrzy dalej i potrafi czytać w sercu!