Strona 1 z 12
Rudy Rydzek już w domku!!!

Napisane:
Pt lut 19, 2010 21:12
przez dokota
Zadzwoniła do mnie znajoma. Jej ojciec znalazł młodego kocurka, koć jest oswojony, przylepek. Starsi państwo zaopiekowali się tymczasowo kotkiem, ale nie chcą zatrzymać go na stałe, mają swoje koty i opiekują się dziczkami.
Gdyby ktoś miał ochotę na rudaska

Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Pt lut 19, 2010 21:25
przez dokota
A nie napisałam, że kotek jest z Płocka

Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Pt lut 19, 2010 23:32
przez vega29
Obrazek Ci się nie pojawia

Edit: już jest

Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Sob lut 20, 2010 9:49
przez jolab
A kociaczek jest cudny,miziasty,ma około 4,5 miesięcy.
Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Sob lut 20, 2010 9:54
przez jolab
Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Nie lut 21, 2010 11:23
przez dokota
Kotek nikomu się nie podoba?
Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Nie lut 21, 2010 11:56
przez kasiakom
dakota kotek jest przecudowny, no jak z obrazka. Daj allegro, gumtree, ale.gratka, ogłoszenia na lokalnych portalach i na pewno będziesz mogła przebierać w domkach i stawiać twarde warunki

Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Nie lut 21, 2010 12:17
przez dokota
Szukamy w różnych miejscach... W końcu rudy i młody

Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Nie lut 21, 2010 14:48
przez joluka
dokoto - szukam kota do dokocenia jednego z domków:
viewtopic.php?f=13&t=108013czy wiadomo, jaki rudasek ma stosunek do innych kotów?
Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Nie lut 21, 2010 16:46
przez jolab
Wszystko mu odpowiada,i ludzie i inne koty.Raczej szuka kontaktu z innymi.
Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Nie lut 21, 2010 20:38
przez dokota
Jutro kotka zbadam i opiszę dokładniej. Będzie odtąd pod moją bezpośrednią opieką. Jolab go widziała i obfociła. Z tego co wiem, nie ma problemu w kontaktach zarówno z ludźmi, jak i innymi kotami.
Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Pon lut 22, 2010 17:38
przez dokota
Kotek już w lecznicy. Jest bardzo śmiały, rezydentów potraktował nieco z góry, to raczej one nie wiedziały, jak się zachować. Młody ma ok. 4,5-5 mscy, mleczaki jeszcze w komplecie, na oko zdrowy jak rydz, uszy i skóra czyściutkie. Zapowiada się na dużego kocurka. Apetyt dobry. Głaskany mruczy...
Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Wto lut 23, 2010 9:04
przez CatherineTheGreat
dokota pisze:Kotek już w lecznicy. Jest bardzo śmiały, rezydentów potraktował nieco z góry, to raczej one nie wiedziały, jak się zachować. Młody ma ok. 4,5-5 mscy, mleczaki jeszcze w komplecie, na oko zdrowy jak rydz, uszy i skóra czyściutkie. Zapowiada się na dużego kocurka. Apetyt dobry. Głaskany mruczy...
nam się podoba

Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Wto lut 23, 2010 17:41
przez millkaj
Hop po domek

Re: Ktoś chętny na rudego?

Napisane:
Wto lut 23, 2010 17:52
przez annnnna
czy jest możliwy dowóz z Płocka do Warszawy ?