Strona 1 z 20

Elfinka. W nowym domu:)))

PostNapisane: Czw lut 04, 2010 22:46
przez Anka
O Elfince jest na "kotach" w moim wątku, a o początkach w wątku kotiki o tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=102373&hilit=Elfinka
Elfinka jest piękną, srebrzysto-burą z białym koteczką. Zacytuję, co na samym początku napisała o Elfince kotika:

"Mogłabym powiedzieć, że to bezdomny, około pięciomiesięczny kociak, ale kogo to obchodzi...
Że siedzi w miejscu, gdzie jest dużo ludzi, ale kogo to obchodzi...
Że to koteczka, którą niedługo zainteresują sie kocury, ale kogo to obchodzi...
Że jest bardzo chuda, wystają jej kości, ale kogo to obchodzi...
Że siedzi na dworze, zimno, czy deszcz, bez schronienia, ale kogo to obchodzi...
Że to wielki miziak, daje sie głaskac kazdemu, kto wyciągnie rękę, ale kogo to obchodzi...
Że próbowałam znależć jej jakikolwiek dom, ale kogo to obchodzi?
Że mogłam jej zrobić zdjęcie, jak wygląda, ale kogo to obchodzi...
Że nie mogę jej zabrać, bo nie mam kasy i skrawka podłogi, ale kogo to obchodzi...
Że dałam jej imię Nikta i dlaczego, ale kogo to obchodzi...


Nikta zamieszkała na tymczasie u mnie i dostała imię Elfinka, bo śliczna i zwiewna niczym Elf, o pięknych, wyrazistych oczach. Jest już zaszczepiona i wysterylizowana. Bardzo proludzka, musiała kiedyś mieć dom.
ale jest jedno "ale" - Elfinka powinna być jedynaczką, z moimi kotami nie zgadza się po prostu dramatycznie, chce rządzić, a rezydenci absolutnie się na to nie zgadzają. Kolejne próby integracji ze stadem kończą się walką, i to na poważnie. W rezultacie, z konieczności, mieszka w klatce. ale co to za życie.
Ja najdalej za miesiąc zaczynam przeprowadzkę, do mniejszego mieszkania. Nie mam pojęcia, jak tam jeszcze umieścić Elfinkę. Ona po prostu MUSI znaleźć jak najprędzej dobry, kochający, nie wychodzący domek.
Elfinka będzie super kotkiem w spokojnym domu, bez małych dzieci. Dla tego bez dzieci, że miewa napady złego humoru. Tzn. do mnie tak się zachowywała na samym początku. Wtedy jedyne wyjście to jej nie ruszać, nie głaskać na siłę, zostawić w spokju. Mija i jest super. Teraz to miziak nad miziaki. Jeśli siedzę w kuchni i ją wypuszczę, to wtula się, mruczy, jest przesłodka. Jak najbardziej kuwetkowa, czyściutka, super dziewczynka.
Bardzo, bardzo potrzebuje domu!!!

A tu link do wątku "Dlaczego warto adoptować kota dorosłego", może też zachęci...?
viewtopic.php?f=1&t=23290&start=0

KONKURS!!!

Dziewczyny napisały kilka przepięknych tekstów o Elfince. Niektóre zaznaczyły, że poza konkursem, że to tylko dla Elfinki. Ale tak czy inaczej chcę wybrać te najbardziej chwytające za serce. To jest najważniejsze. Dlatego proszę głosujących, nie oceniajcie pod względem np. poprawności literackiej. Tylko spróbujcie wcielić się w kogoś kto szuka dla siebie kota i pomyślcie - który z zacytowanych tekstów najbardziej Was poruszy.
Oto teksty (zaznaczam że wszystkie piękne, ciepłe i za wszystkie bardzo dziękuję :1luvu: ):

Tekst taizu:
taizu pisze:Elfinka, domowy kociak wyrzucony późną jesienią na bruk. Mimo to kocha ludzi, tuli sie do nich i mruczy. Piękna i zwiewna jak elf. Zaszczepiona i wysterylizowana, czyściutka, załatwia się tylko do kuwety. Szuka spokojnego miejsca, bez innych kotów i małych dzieci.
Pilnie potrzebuje domu - po Wielkanocy traci dotychczasowe schronienie!


Tekst Bungo:
Bungo pisze:Kogo to obchodzi...

Maleńka, wychudzona, bezdomna kotka biegała za ludźmi, błagając o jedzenie i dom. Nikogo to nie obchodziło... Wreszcie znalazła się Dobra Dusza, która kotkę przyjęła do swojego maleńkiego mieszkanka, nakarmiła, wysterylizowała i dała jej imię. Niestety, Elfinka, kocha tylko ludzi – innych kotów, których w domu Dobrej Duszy jest kilka, zupełnie nie toleruje. Od kilku miesięcy mieszka więc w niewielkiej klatce, ale wkrótce straci i ten azyl.
Czy śliczna, srebrna kotka znów stanie się bezimiennym, bezdomnym stworzeniem, które nikogo nie obchodzi?
Czy może Ty dasz jej dom, w którym bezpiecznie spędzi resztę życia, odwdzięczając się bezgraniczną miłością....


Tekst kotiki:
kotika pisze:"Szary mur. Pod murem szara koteczka.
Jest nieduża, niewidoczna, dla mijających ją ludzi zda się w ogóle niewidzialna.
Pod tym murem koteczka spędziła kilka miesięcy. Słońce, wiatr, deszcz.
Skąd się tam znalazła, nie wiadomo. Jedno jest pewne, że to kot domowy.
Bardziej niż jedzenie, które czasem jakaś litościwa ręka położyła,
koteczka pragnęła zainteresowania człowieka.
Zanim zaczęła jeść przymilała się o głaski, ocierała o ręce i nogi ludzi,
wdzięczna nawet za odrobinę zainteresowania.
Teraz jest w domu, wysterylizowana, zaszczepiona, rozmruczana.
Nie może jednak tam zostać, musi znależć dom, który ją pokocha,
który odpłaci jej uczuciem, którym jej małe serduszko obdarza ludzi."


Tekst biamili:
biamila pisze:Puk,puk zapukam do Twego serduszka.
Wybacz mi mą bezczelność, tak pukam a nie zapowiedziałam wizyty...
Ale proszę przyjmij mnie do swego DOMU. Podaruj mi to co dla mnie najważniejsze....podaruj mi Miłość i Dom.
Ja odpłacę Ci ciepłem na kolanach, pląsaniem wokół nóg twoich, czekaniem w oknie.
Ja będę przy Tobie kiedy w twym życiu zahula wiatr srogi i kiedy słonko Ci będzie świecić na niebie.
Ale teraz nie odwracaj się! spójrz mi w oczy i odczytaj z nich, że to na CIEBIE czekam i odliczam w samotności każdą minutę, która jest jak dzień, a dzień bez Ciebie jest jak rok długi.
Tęsknie za Tobą...
"Nieznośną myśl mi jest ta-
móc kiedy tęsknić przestać.
Słuch stracić, wzrok i dotyk
mej tęsknoty...
O, nie! Niech łza mi nie schnie!
Niech wciąż za Tobą tęsknię!
Niech tęsknię!.."
Twoja Elfinka.


Oto Elfinka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Pt lut 05, 2010 8:34
przez graszka-gn
Z banerkowa :ok: :

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/_elf1][img]http://la.gg/upl/Elf1.gif[/img][/url]


To samo tylko ciągnięte z innego adresu:
Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/_elf1][img]http://ifotos.pl/img/Elf1_xwsrqe.gif[/img][/url]

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Pt lut 05, 2010 9:28
przez Anka
Dziękujemy :love:

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Pt lut 05, 2010 17:11
przez Anka
Elfinka w pierwotnej wersji była Niktą, czyli kotkiem, który nikogo nie obchodzi :(
Czyżby się nic nie zmieniło?
elfinka jest już zmęczona klatką, nie rozumie, że walcząc z kotami sama sobie szkodzi i na tą klatkę skazuje się.
Prosimy o pomoc, o zaglądanie do niej, może ktoś banerek podczepi sobie.
Na każde pytanie chętnie odpowiem.
Elfinka MUSI znaleźć domek, sytuacja robi się patowa :(

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Pt lut 05, 2010 17:21
przez Bazyliszkowa
Czy Elfinka ma ogłoszenia?

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Pt lut 05, 2010 17:22
przez 77renifer
no to dzielnie kibicujemy buraskowej pieknosci :o :1luvu:

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Pt lut 05, 2010 17:32
przez Anka
Ma. Puss zrobiła jej Allegro, kotika umieściła na kilku portalach ogłoszeniowych, ja dałam na adopcje.
Cisza :( .

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Pt lut 05, 2010 17:42
przez Bazyliszkowa
Jeśli potrzeba więcej ogłoszeń, to poproszę na pw listę miejsc, gdzie ogłoszenia już są - może gdzieś jeszcze uda się zamieścić.

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Pt lut 05, 2010 17:43
przez Anka
Bazyliszkowa, dzięki, napisz pw do kotiki, ona te portalowe zamieszczała.
Ja na razie znikam z forum, jutro mnie nie będzie. jeszcze zajrzę wieczorem.

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Pt lut 05, 2010 19:10
przez Korciaczki
No to my sobie zaznaczymy wątek i będziemy śledzić losy Elfki :D
Piękna kotka, mamy nadzieję, że domek szybko się zjadzie.
Najlepszy oczywiście

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Sob lut 06, 2010 0:18
przez Prążek
:!:

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Sob lut 06, 2010 6:54
przez Anka
Elfinka wita porankowo.
Wczoraj wieczorem miałyśmy pół godziny miziania na maksa. Ona jest niesamowita. To jedyny kot, przy którym mogę jeść cokolwiek, nawet szynkę czy coś w tym guście, a ona nie zwraca na to uwagi, a tylko wtula się i mruczy. I nie, żeby jeść nie lubiła. ale człowiek dla niej tak ważny.
Tym bardziej żal, że siedzi w klatce. Ale ona stworzona na jedynaczkę, niestety konkurencję ma ochotę zniszczyć. A u mnie konkurencji sporo :?

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Sob lut 06, 2010 6:55
przez Anka
Bazyliszkowa, dzięki za wklejenie banerka Elfinki :) .
I wszystkim cioteczkom za odwiedziny :) .

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Sob lut 06, 2010 8:11
przez Bazyliszkowa
Hopsamy - Elfinka bardzo potrzebuje domu!

Re: Elfinka, roczna koteczka, szuka domku bardziej niż pilnie!!!

PostNapisane: Sob lut 06, 2010 9:22
przez Mrata
Hopsamy- panienkę znam osobiście i charakterek to ona ma bardzo indywidualny, ale są takie koty, sama dokociłam się Pucusiem, któregp po trzech dniach musiałam ewakuować do innego lokalu, bo chciał zabić Mratawoja. A teraz jest taką śliczną, kanapową, miziastą, potulną poduszeczką... Nikt by się po nim nie spodziewał takiej energii, instynktu drapieżnika i tendencji do dominacji... Elfinka jest taka sama.